Artyści przegonili nielegalną reklamę
Artyści wystraszyli właścicieli nielegalnej reklamy ustawionej u zbiegu al. Grunwaldzkiej i ul. Czyżewskiego. Reklama został zdemontowana zanim zdołano ją zasłonić instalacją artystyczną.
Leżący jeszcze „Gdański Wachlarza Możliwości? i cokół nielegalnej reklamy
Czy gigantyczna, nielegalna reklama powinna witać wjeżdżających z Sopotu do Gdańska? Czy miasto powinno pozwolić na dalsze niekontrolowane przemiany w swojej tkance, nie mając narzędzi jej prawnej ochrony, czy powinno poszukiwać także niekonwencjonalnych instrumentów, służących ochronie ładu wizualnego? Czy sztuka może pełnić ważną rolę w walce o jakość krajobrazu miejskiego?
Odpowiedzi na te pytania prawdopodobnie znaleźli dziś gdańscy urzędnicy. Z pomoca artystów postanowili zasłonić wielką reklamę (o powierzchni ponad 120 metrów kwadratowych), którą ustawiono na początku lipca na prywatnej działce u zbiegu al. Grunwaldzkiej i ul. Czyżewskiego w Oliwie.
– Mimo błyskawicznej reakcji nadzoru budowlanego, i wezwanej na miejsce Państwowej Inspekcji Pracy, obowiązujące przepisy nie umożliwiły powstrzymania inwestora. Dlatego niezbędne są zmiany prawne w odniesieniu do samowoli reklamowej, tak by możliwe było opanowanie chaosu nie tylko na terenach publicznych, ale też prywatnych, gdy właściciel nie zamierza współpracować ? twierdził w lipcu Michał Szymański. kierownik Referatu Estetyzacji Miasta Urzędu Miejskiego.
To samo miejsce w lipcu 2014 roku
Póki co, nadal w takich przypadkach brakuje skutecznych narzędzi prawnych. Postanowiono więc zasłonić nielegalną reklamę własną konstrukcją. W tym celu Referat Estetyzacji podjął współpracę z Pracownią ?Sztuka w Przestrzeni Publicznej? z gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych. Na gruncie miejskim, tuż przed wielką reklamą, zaczęto wznosić instalację o nazwie ?Gdański Wachlarza Możliwości?.
Wywołało to natychmiastową reakcję na działce na której stała nielegalna konstrukcja. Przed południem gigantyczna powierzchnię na reklamy zdemontowano. Pozostał tylko betonowy cokół, który przykryto brezentem.
Mimo likwidacji reklamy, ?Gdański Wachlarza Możliwości? miał być gotowy już dziś. Jednak prace montażowe utrudniał silny deszcz. Z tego powodu wachlarz ma być w pełni gotowy jutro po godzinie 15.
Będzie to pierwszy i spektakularny efekt współpracy między Referatem Estetyzacji Miasta w UM w Gdańsku, a Pracownią? Sztuka w Przestrzeni Publicznej? prowadzoną przez dr hab. Roberta Florczaka. Współpraca ta ma polegać na kolejnych interwencjach artystycznych, które jednocześnie mają służyć ochronie krajobrazu miasta.
Studenci pod kierownictwem Roberta Florczaka już raz ?interweniowali? artystycznie w Oliwie W maju 2011 roku przeobrazili według swojego zamysłu fasadę opuszczonego budynku przy ul. Cystersów 3. Ozdoby i malunki, które pojawiły się na budynku, przez niektórych zostały uznane za symbole satanistyczne.
Pw
Reklamowa walka z wiatrakami?
Satanistyczne symbole w pobliżu katedry
Artyści wystraszyli właścicieli nielegalnej reklamy ustawionej u zbiegu al. Grunwaldzkiej i ul. Czyżewskiego. Reklama został zdemontowana zanim zdołano ją zasłonić instalacją artystyczną.
Leżący jeszcze „Gdański Wachlarza Możliwości? i cokół nielegalnej reklamy
Czy gigantyczna, nielegalna reklama powinna witać wjeżdżających z Sopotu do Gdańska? Czy miasto powinno pozwolić na dalsze niekontrolowane przemiany w swojej tkance, nie mając narzędzi jej prawnej ochrony, czy powinno poszukiwać także niekonwencjonalnych instrumentów, służących ochronie ładu wizualnego? Czy sztuka może pełnić ważną rolę w walce o jakość krajobrazu miejskiego?
Odpowiedzi na te pytania prawdopodobnie znaleźli dziś gdańscy urzędnicy. Z pomoca artystów postanowili zasłonić wielką reklamę (o powierzchni ponad 120 metrów kwadratowych), którą ustawiono na początku lipca na prywatnej działce u zbiegu al. Grunwaldzkiej i ul. Czyżewskiego w Oliwie.
– Mimo błyskawicznej reakcji nadzoru budowlanego, i wezwanej na miejsce Państwowej Inspekcji Pracy, obowiązujące przepisy nie umożliwiły powstrzymania inwestora. Dlatego niezbędne są zmiany prawne w odniesieniu do samowoli reklamowej, tak by możliwe było opanowanie chaosu nie tylko na terenach publicznych, ale też prywatnych, gdy właściciel nie zamierza współpracować ? twierdził w lipcu Michał Szymański. kierownik Referatu Estetyzacji Miasta Urzędu Miejskiego.
To samo miejsce w lipcu 2014 roku
Póki co, nadal w takich przypadkach brakuje skutecznych narzędzi prawnych. Postanowiono więc zasłonić nielegalną reklamę własną konstrukcją. W tym celu Referat Estetyzacji podjął współpracę z Pracownią ?Sztuka w Przestrzeni Publicznej? z gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych. Na gruncie miejskim, tuż przed wielką reklamą, zaczęto wznosić instalację o nazwie ?Gdański Wachlarza Możliwości?.
Wywołało to natychmiastową reakcję na działce na której stała nielegalna konstrukcja. Przed południem gigantyczna powierzchnię na reklamy zdemontowano. Pozostał tylko betonowy cokół, który przykryto brezentem.
Mimo likwidacji reklamy, ?Gdański Wachlarza Możliwości? miał być gotowy już dziś. Jednak prace montażowe utrudniał silny deszcz. Z tego powodu wachlarz ma być w pełni gotowy jutro po godzinie 15.
Będzie to pierwszy i spektakularny efekt współpracy między Referatem Estetyzacji Miasta w UM w Gdańsku, a Pracownią? Sztuka w Przestrzeni Publicznej? prowadzoną przez dr hab. Roberta Florczaka. Współpraca ta ma polegać na kolejnych interwencjach artystycznych, które jednocześnie mają służyć ochronie krajobrazu miasta.
Studenci pod kierownictwem Roberta Florczaka już raz ?interweniowali? artystycznie w Oliwie W maju 2011 roku przeobrazili według swojego zamysłu fasadę opuszczonego budynku przy ul. Cystersów 3. Ozdoby i malunki, które pojawiły się na budynku, przez niektórych zostały uznane za symbole satanistyczne.
Pw