Brutalny atak sąsiada z powodu papugi
Zdarzenie, które miało miejsce w Jelitkowie szokuje mieszkańców. 45-letni mężczyzna, rozwścieczony odgłosami papugi wystawionej w klatce na balkonie sąsiadów, wtargnął do ich mieszkania i brutalnie zaatakował.
Kiedy w czwartkowy wieczór pokrzywdzona wystawiła klatkę z papugą na balkon, u 45-latka przelała się czara goryczy.
– Mężczyzna zapukał do sąsiadów, a gdy kobieta otworzyła drzwi, wtargnął do mieszkania. Kilkukrotnie uderzył pokrzywdzoną w twarz i przewrócił ja na ziemię. W obronie kobiety stanął jej mąż, którego agresywny sąsiad także zaczął okładać pięściami. Sprawca krzyczał, że ma dosyć ich ptaka oraz groził im – opisuje asp.szt. Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.
Napastnik uciekł, dopiero po reakcji innych sąsiadów. Obrażenia, jakich doznali pokrzywdzeni to m.in. zasinienia, stłuczenia, powierzchowne rany na twarzy oraz rozcięcie skóry czoła u pokrzywdzonego, które wymagało zaopatrzenia chirurgicznego.
Zatrzymany 45-latek usłyszał już zarzuty zakłócenia miru domowego, uszkodzenia ciała oraz kierowania gróźb karalnych. Grozi mu kara nawet 3 lat pozbawienia wolności. Obecnie zastosowano wobec niego środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru oraz zakazu zbliżania się do pokrzywdzonych.
To zdarzenie pokazuje, że nawet drobne różnice sąsiedzkie mogą prowadzić do tragicznych konsekwencji.
Apelujemy o wzajemny szacunek i rozwiązywanie konfliktów w sposób pokojowy.
Pp
Ostatnia edycja: 30 września, 2024 o 13:02