Rusza wyczekiwana od wielu lat budowa ul. Sarniej. To co teraz tam jest trudno nazwać ulicą.  Za cztery miesiące nie poznamy tego zaniedbanego zakątka Oliwy.

Środkowy odcinek ul. Sarniej

Mieszkańcy od lat zabiegali o budowę ulicy, która w sporej części jest gruntowa. Na ul. Sarniej jest ciemno, nie ma chodnika ani porządnej nawierzchni. We znaki daje się również brak kanalizacji deszczowej, po każdej ulewie woda spływająca z leśnych wzgórz zamieniała ulicę w rwący potok.

W Dzień Kobiet w Zarządzie Dróg i ZIeleni podpisano umowę ze zwycięzcą przetargu na „rozbudowę ulicy Sarniej w Gdańsku na bocznym odcinku ul. Czyżewskiego przy posesjach 14 a-b, 15 b-c, 12 i 14 oraz odcinek ul. Sarniej przy posesjach 15, 17, 21”. Prace mają się rozpocząć w najbliższy poniedziałek (18.03) i potrwać cztery miesiące. Wykonawcą będzie Firma Budowlano – Drogowa MTM SA z Gdyni. Koszt budowy to prawie milion złotych.

Na ul. Sarniej wykonane zostaną jezdnia i chodnik z betonowej kostki brukowej oraz kanalizacja deszczowa.  Przebudowana zostanie również sieć wodociągowa, elektroenergetyczna i oświetlenie. Aby móc wybudować ulicę, wycięte będą musiały być dwa klony, jedna topola oraz kilka krzaków. Jednak po zakończeniu prac budowlanych mają zostać nasadzone nowe, zimozielone krzewy.

Tomasz Strug

Górny odcinek ul. Sarniej

Ostatnia edycja: 22 listopada, 2016 o 13:32