Za nami kolejny burzliwy wieczór w Oliwie. W poniedziałek grupa kilku tysięcy osób protestujących wobec zakazu aborcji spotkała się pod Katedrą Oliwską z około setką kibiców Lechii, narodowców i osób odmawiających modlitwy. Na szczęście nie doszło do rękoczynów. Obie grupy rozdzielał kordon policji. Uwaga: materiał video zawiera wulgarne słowa!

Tym razem dostępu do Katedry Oliwskiej nie bronili policjanci a grupa około stu kibiców Lechii, narodowców i osób odmawiających modlitwy.

Grupa ta skrzyknęła się m.in. poprzez profil Pilnujmy_Polski na facebooku. Twierdzą na nim, że dokonali obrony kościoła przed „współczesną bolszewią”.

Tymczasem ze śródmieścia Gdańska do Oliwy kroczyła kilkutysięczna grupa młodzieży zbulwersowana ostatnim wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie dopuszczalności aborcji w Polsce. Demonstranci dotarli na ul. Cystersów o 19.30 i powitała ich dobiegająca z megafonów modlitwa. Obie grupy rozdzielał kordon policji.

Ponad godzinną demonstrację zdominowało wykrzykiwanie haseł pod adresem: kościoła, Prawa i Sprawiedliwości, Konfederacji, TVP. Zebrani przed drzwiami pod katedrą próbowali  się przebić przez ten wrzask, często wykrzykując hasła znane z polskich stadionów. W tej „bitwie na głosy” nie pomagał im fakt, że w porównaniu z grupą przeciwną było ich niewielu a megafony były słabej mocy.

Więcej w materiale video transmisji demonstracji. Uwaga: materiał zawiera wulgarne słowa!

Manifestacja zakończyła się po ponad godzinie od rozpoczęcia. Tym razem całe ogrodzenie kurii zostało obwieszone transparentami z hasłami przeniesionymi przez demonstrantów.

Ostatnia edycja: 27 października, 2020 o 16:33