– Lasy o Wiodącej Funkcji Społecznej, to pomysł Ministerstwa Klimatu i Środowiska na ograniczenie wyrębów w okolicy największych aglomeracji oraz dostosowanie prowadzonej gospodarki leśnej do oczekiwań mieszkańców – wyjaśnia Paweł Szutowicz, radca prawny i członek zespołu, pracującego nad koncepcją Lasów Społecznych. – Niestety propozycja Lasów Państwowych, zakładała w dużej mierze marginalne zmiany i utrwalenie obecnego stanu rzeczy. Dlatego jako strona społeczna przedstawiliśmy nasze warianty.

Wyłączenia czy kontynuacja wyrębów?

W Lasach o Wiodącej Funkcji Społecznej możliwe są 4 rodzaje obszarów – wyjaśniają aktywiści.

– Obszary bez zmian – zakładają kontynuację pozysku drewna w dotychczasowy sposób
– Modyfikacje – oznaczają pozyskiwanie takiej samej ilości drewna ale zamiast jednej dużej powierzchni wyciętych zostanie wiele mniejszych
– Ograniczenia – na tym obszarze co najmniej połowa drzew musi zostać pozostawiona bez wycinki
– Wyłączenia – to teren, na którym nie może być prowadzony gospodarczy pozysk drewna

Co ważne – na obszarze wyłączeń nadal mogą być prowadzone prace niezbędne ze względów bezpieczeństwa, nie zmienia się również nic w dostępie do lasu dla ludzi – podkreślają aktywiści.

Różnica pomiędzy wariantami społecznymi, a propozycją leśników jest widoczna na pierwszy rzut oka.

– Kluczowa jest odpowiedź na pytanie czy Las Społeczny ma rzeczywiście odzwierciedlać oczekiwania społeczne czy też nadal jego główną funkcją ma być pozyskanie drewna na sprzedaż – wyjaśnia Mikołaj Lewandowski, aktywista “Koalicji Las Jest Nasz”. – Warianty społeczno-przyrodnicze proponują wyłączenia od 81% do 97% powierzchni oraz wprowadzenie ograniczeń w pozyskaniu gospodarczym na większości pozostałego terenu. Propozycja leśników to jedynie 6% wyłączeń i praktycznie żadnych ograniczeń.
 

Przede wszystkim kryteria społeczne i przyrodnicze

Poszczególne warianty społeczno-przyrodnicze różnią się między sobą w zależności od przyjętych kryteriów i modelu. Łączy je jednak nacisk na znaczące zmniejszenie pozyskania drewna w TPK.

– Pierwszy scenariusz społeczny został przygotowany z uwzględnieniem stref buforowych przy obszarach zamieszkanych, kryteriów dotyczących retencji oraz ochrony gleb na skarpach – zaznacza Małgorzata Wójcik, radna miasta Gdyni i członkini zespołu. – Scenariusz drugi bazuje przede wszystkim na kryteriach wynikających z Planu Ochrony Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Natomiast scenariusz Lasów Państwowych to de facto utrzymanie stanu obecnego z kosmetycznymi modyfikacjami.
 

Co dalej z Lasami Społecznymi Trójmiasta?

Raport wraz z wszystkimi wariantami trafił już do Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Ostateczne decyzje w tej sprawie zapadną w Warszawie.

– Nie wiemy kiedy i na jaki ostatecznie wariant zdecyduje się Ministerstwo – mówi Paweł Szutowicz. – Oczywiście liczymy na wybór jednej z propozycji strony społecznej.

Oczekując na dalszy rozwój wydarzeń aktywiści nie zamierzają rezygnować z wcześniej już prowadzonych działań. Zapowiadają między innymi udział w spotkaniach Zespołów Lokalnej Współpracy oraz zbliżających się konsultacje projektu nowego Planu Urządzenia Lasu i regularne podnoszenie postulatu dotyczącego znaczącego obniżenia ilości pozyskiwanego drewna.

mat. prasowe

Tymczasem Nadleśnictwo Gdańsk zaprasza na trzecią, podsumowująca serię spotkań Zespołów Lokalnej Współpracy dotyczących lasów trójmiejskich.

Spotkania są otwarte dla wszystkich chętnych, odbywają się zawsze w godzinach 17:00-19:00, w różnych lokalizacjach. Więcej szczegółów dotyczących Zespołów Lokalnej Współpracy znajdziecie Państwo na stronie nadleśnictwa:

Harmonogram spotkań 3. serii:

Ostatnia edycja: 5 grudnia, 2024 o 16:48