Reklama

Wpłynęło ponad 60 % deklaracji śmieciowych

Około 28 tyś. deklaracji śmieciowych wpłynęło do końca maja do Zarządu Dróg i Zieleni. To trochę ponad 60 % deklaracji, które powinny być złożone.

Deklaracje będziemy przyjmowali tak długo, jak one będą spływały ? mówi Maciej Lisicki, wiceprezydent Gdańska. Przez najbliższy miesiąc będziemy deklaracje weryfikować i wprowadzać do systemu oraz w dalszym ciągu przyjmować od spóźnialskich.

Na spotkaniu z dziennikarzami 3 czerwca Maciej Lisicki wrócił do kwesti kar za niezłożenie deklaracji. Wysłaliśmy opinię prawną do trzech naczelników Urzędów Skarbowych na terenie Gdańska, aby mogli się z nia zapoznać. Chcemy by zajęli oni wreszcie stanowisko w kwestii karania za niezłożenie deklaracji. Prawdopodobnie nie spodziewali się, że nowa ustawa śmieciowa generuje obowiązki dla Urzędów Skarbowych.

My nie straszymy karami mieszkańców, tylko jest to dobrze pojęta edukacja ? mówi Mieczysław Kotłowski, dyrektor ZDiZ. Jeśli ktoś deklaracji nie złoży, to się może okazać, że 1 lipca nikt nie odbierze od niego odpadów ? dodaje Maciej Lisicki.

Konsekwencje zaczynają się tak naprawdę w połowie sierpnia. Wtedy mija czas pierwszej opłaty podatku śmieciowego. Miasto już podpisało umowy z firmami PRSP i Remondis na wywóz śmieci z Gdańska. W drugiej połowie czerwca, na podstawie złożonych deklaracji, rozpocznie się rozstawianie nowych pojemników w terenie. Każdy mieszkaniec, który złożył deklarację, otrzyma pocztą lub emailem indywidualny numer konta do wpłat oraz kwotę konieczną do zapłacenia.

Wszystkie śmieciarki będą monitorowane, czipowane będą również wszystkie pojemniki na śmieci. System ma pomóc w rzetelnym funkcjonowaniu odbioru odpadów oraz dać możliwość kontrolowania firmy odbierającej odpady.

Jest szansa, że śmietniki znikną z chodników z powodu zajmowania pasa drogowego. Takich sytuacji nie będziemy tolerowali, nie chcemy śmietników na ulicach  – mówi dyr. Kotłowski. Gdyby jednak mieszkańcy nie mieli gdzie postawić pojemników, to wchodzi w rachubę opłata za zajmowanie pasa drogowego lub dzierżawa terenu. Obowiązek posiadania punktu gromadzenia odpadów spoczywa na właścicielu nieruchomości, to jest jego zmartwienie, gdzie on swoje pojemniki ustawi ? dodaje wiceprezydent Lisicki. Jeżeli nie ma własnego terenu, to może to zrobić wewnątrz własnego budynku, widziałem takie rozwiązania. Albo musi teren wydzierżawić od innego właściciela, wspólnoty czy od gminy lub zając pas drogowy za zgodą ZDiZ. To jest zmartwienie właściciela nieruchomości.

Tomasz Strug

smieci_czipowe

Około 28 tyś. deklaracji śmieciowych wpłynęło do końca maja do Zarządu Dróg i Zieleni. To trochę ponad 60 % deklaracji, które powinny być złożone.

Deklaracje będziemy przyjmowali tak długo, jak one będą spływały ? mówi Maciej Lisicki, wiceprezydent Gdańska. Przez najbliższy miesiąc będziemy deklaracje weryfikować i wprowadzać do systemu oraz w dalszym ciągu przyjmować od spóźnialskich.

Na spotkaniu z dziennikarzami 3 czerwca Maciej Lisicki wrócił do kwesti kar za niezłożenie deklaracji. Wysłaliśmy opinię prawną do trzech naczelników Urzędów Skarbowych na terenie Gdańska, aby mogli się z nia zapoznać. Chcemy by zajęli oni wreszcie stanowisko w kwestii karania za niezłożenie deklaracji. Prawdopodobnie nie spodziewali się, że nowa ustawa śmieciowa generuje obowiązki dla Urzędów Skarbowych.

My nie straszymy karami mieszkańców, tylko jest to dobrze pojęta edukacja ? mówi Mieczysław Kotłowski, dyrektor ZDiZ. Jeśli ktoś deklaracji nie złoży, to się może okazać, że 1 lipca nikt nie odbierze od niego odpadów ? dodaje Maciej Lisicki.

Konsekwencje zaczynają się tak naprawdę w połowie sierpnia. Wtedy mija czas pierwszej opłaty podatku śmieciowego. Miasto już podpisało umowy z firmami PRSP i Remondis na wywóz śmieci z Gdańska. W drugiej połowie czerwca, na podstawie złożonych deklaracji, rozpocznie się rozstawianie nowych pojemników w terenie. Każdy mieszkaniec, który złożył deklarację, otrzyma pocztą lub emailem indywidualny numer konta do wpłat oraz kwotę konieczną do zapłacenia.

Wszystkie śmieciarki będą monitorowane, czipowane będą również wszystkie pojemniki na śmieci. System ma pomóc w rzetelnym funkcjonowaniu odbioru odpadów oraz dać możliwość kontrolowania firmy odbierającej odpady.

Jest szansa, że śmietniki znikną z chodników z powodu zajmowania pasa drogowego. Takich sytuacji nie będziemy tolerowali, nie chcemy śmietników na ulicach  - mówi dyr. Kotłowski. Gdyby jednak mieszkańcy nie mieli gdzie postawić pojemników, to wchodzi w rachubę opłata za zajmowanie pasa drogowego lub dzierżawa terenu. Obowiązek posiadania punktu gromadzenia odpadów spoczywa na właścicielu nieruchomości, to jest jego zmartwienie, gdzie on swoje pojemniki ustawi ? dodaje wiceprezydent Lisicki. Jeżeli nie ma własnego terenu, to może to zrobić wewnątrz własnego budynku, widziałem takie rozwiązania. Albo musi teren wydzierżawić od innego właściciela, wspólnoty czy od gminy lub zając pas drogowy za zgodą ZDiZ. To jest zmartwienie właściciela nieruchomości.

Tomasz Strug

smieci_czipowe

|

Około 28 tyś. deklaracji śmieciowych wpłynęło do końca maja do Zarządu Dróg i Zieleni. To trochę ponad 60 % deklaracji, które powinny być złożone.

Deklaracje będziemy przyjmowali tak długo, jak one będą spływały ? mówi Maciej Lisicki, wiceprezydent Gdańska. Przez najbliższy miesiąc będziemy deklaracje weryfikować i wprowadzać do systemu oraz w dalszym ciągu przyjmować od spóźnialskich.

Na spotkaniu z dziennikarzami 3 czerwca Maciej Lisicki wrócił do kwesti kar za niezłożenie deklaracji. Wysłaliśmy opinię prawną do trzech naczelników Urzędów Skarbowych na terenie Gdańska, aby mogli się z nia zapoznać. Chcemy by zajęli oni wreszcie stanowisko w kwestii karania za niezłożenie deklaracji. Prawdopodobnie nie spodziewali się, że nowa ustawa śmieciowa generuje obowiązki dla Urzędów Skarbowych.

My nie straszymy karami mieszkańców, tylko jest to dobrze pojęta edukacja ? mówi Mieczysław Kotłowski, dyrektor ZDiZ. Jeśli ktoś deklaracji nie złoży, to się może okazać, że 1 lipca nikt nie odbierze od niego odpadów ? dodaje Maciej Lisicki.

Konsekwencje zaczynają się tak naprawdę w połowie sierpnia. Wtedy mija czas pierwszej opłaty podatku śmieciowego. Miasto już podpisało umowy z firmami PRSP i Remondis na wywóz śmieci z Gdańska. W drugiej połowie czerwca, na podstawie złożonych deklaracji, rozpocznie się rozstawianie nowych pojemników w terenie. Każdy mieszkaniec, który złożył deklarację, otrzyma pocztą lub emailem indywidualny numer konta do wpłat oraz kwotę konieczną do zapłacenia.

Wszystkie śmieciarki będą monitorowane, czipowane będą również wszystkie pojemniki na śmieci. System ma pomóc w rzetelnym funkcjonowaniu odbioru odpadów oraz dać możliwość kontrolowania firmy odbierającej odpady.

Jest szansa, że śmietniki znikną z chodników z powodu zajmowania pasa drogowego. Takich sytuacji nie będziemy tolerowali, nie chcemy śmietników na ulicach  - mówi dyr. Kotłowski. Gdyby jednak mieszkańcy nie mieli gdzie postawić pojemników, to wchodzi w rachubę opłata za zajmowanie pasa drogowego lub dzierżawa terenu. Obowiązek posiadania punktu gromadzenia odpadów spoczywa na właścicielu nieruchomości, to jest jego zmartwienie, gdzie on swoje pojemniki ustawi ? dodaje wiceprezydent Lisicki. Jeżeli nie ma własnego terenu, to może to zrobić wewnątrz własnego budynku, widziałem takie rozwiązania. Albo musi teren wydzierżawić od innego właściciela, wspólnoty czy od gminy lub zając pas drogowy za zgodą ZDiZ. To jest zmartwienie właściciela nieruchomości.

Tomasz Strug

smieci_czipowe

Udostępnij facebook twitter Whatsapp Drukuj Wyślij emailem

Około 28 tyś. deklaracji śmieciowych wpłynęło do końca maja do Zarządu Dróg i Zieleni. To trochę ponad 60 % deklaracji, które powinny być złożone.

Deklaracje będziemy przyjmowali tak długo, jak one będą spływały ? mówi Maciej Lisicki, wiceprezydent Gdańska. Przez najbliższy miesiąc będziemy deklaracje weryfikować i wprowadzać do systemu oraz w dalszym ciągu przyjmować od spóźnialskich.

Na spotkaniu z dziennikarzami 3 czerwca Maciej Lisicki wrócił do kwesti kar za niezłożenie deklaracji. Wysłaliśmy opinię prawną do trzech naczelników Urzędów Skarbowych na terenie Gdańska, aby mogli się z nia zapoznać. Chcemy by zajęli oni wreszcie stanowisko w kwestii karania za niezłożenie deklaracji. Prawdopodobnie nie spodziewali się, że nowa ustawa śmieciowa generuje obowiązki dla Urzędów Skarbowych.

My nie straszymy karami mieszkańców, tylko jest to dobrze pojęta edukacja ? mówi Mieczysław Kotłowski, dyrektor ZDiZ. Jeśli ktoś deklaracji nie złoży, to się może okazać, że 1 lipca nikt nie odbierze od niego odpadów ? dodaje Maciej Lisicki.

Konsekwencje zaczynają się tak naprawdę w połowie sierpnia. Wtedy mija czas pierwszej opłaty podatku śmieciowego. Miasto już podpisało umowy z firmami PRSP i Remondis na wywóz śmieci z Gdańska. W drugiej połowie czerwca, na podstawie złożonych deklaracji, rozpocznie się rozstawianie nowych pojemników w terenie. Każdy mieszkaniec, który złożył deklarację, otrzyma pocztą lub emailem indywidualny numer konta do wpłat oraz kwotę konieczną do zapłacenia.

Wszystkie śmieciarki będą monitorowane, czipowane będą również wszystkie pojemniki na śmieci. System ma pomóc w rzetelnym funkcjonowaniu odbioru odpadów oraz dać możliwość kontrolowania firmy odbierającej odpady.

Jest szansa, że śmietniki znikną z chodników z powodu zajmowania pasa drogowego. Takich sytuacji nie będziemy tolerowali, nie chcemy śmietników na ulicach  – mówi dyr. Kotłowski. Gdyby jednak mieszkańcy nie mieli gdzie postawić pojemników, to wchodzi w rachubę opłata za zajmowanie pasa drogowego lub dzierżawa terenu. Obowiązek posiadania punktu gromadzenia odpadów spoczywa na właścicielu nieruchomości, to jest jego zmartwienie, gdzie on swoje pojemniki ustawi ? dodaje wiceprezydent Lisicki. Jeżeli nie ma własnego terenu, to może to zrobić wewnątrz własnego budynku, widziałem takie rozwiązania. Albo musi teren wydzierżawić od innego właściciela, wspólnoty czy od gminy lub zając pas drogowy za zgodą ZDiZ. To jest zmartwienie właściciela nieruchomości.

Tomasz Strug

smieci_czipowe