Reklama

Zamkną ulicę w czasie deszczu

Przy każdej większej ulewie zalewany jest przejazd pod wiaduktem kolejowym na ul. Piastowskiej. Na razie mogą się tam pojawić tylko tablice ostrzegawcze o zamykaniu ulicy.

Piastowska_zatopek

3 sierpnia 2012 – ul. Piastowska

Podczas ulewnego deszczu 3. sierpnia zalany został po raz kolejny przejazd pod wiaduktem kolejowym na ul. Piastowskiej. Woda była tak wysoka, że utknęła w niej zalana taksówka. Podobnie było 12. lipca. Wówczas w głębokiej wodzie samochody gubiły tablice rejestracyjne. Po wypompowaniu wody znaleziono 13 tablic. Radni miejscy: Piotr Borawski i Szymon Moś napisali w tej sprawie zapytanie do prezydenta miasta.

Prezydent Paweł Adamowicz twierdzi, że przyczyną zalewania są zachodzące w ostatnich latach zmiany meteorologiczne, których nie przewidziano w czasach gdy przejazd był projektowany i budowany. Mimo iż roczna suma opadów  wzrosła średnio o około 20%  to obserwowane w ostatnim okresie opady zmieniły swój charakter – są bardzo intensywne i krótkotrwałe.  Powoduje to, że systemy odwodnieniowe nie posiadają odpowiednio dużych przekrojów pozwalających  w  krótkim czasie odprowadzić  ilości nadmiarowych wód opadowych ? czytamy w odpowiedzi prezydenta .

Rozwiązaniem problemu ma być wykonanie  przepompowni wód deszczowych z wykorzystaniem kanału zrzutowego do Potoku Oliwskiego w jego obecnym przekroju lub o przekroju zwiększonym.  Wydział Gospodarki Komunalnej ma zlecić przeprowadzenie odpowiednich badań i ustalić ostateczny sposób rozwiązania deszczowego problemu.  Zarządu Dróg i Zieleni rozpatrzy możliwość postawienia tablic informacyjnych o  możliwości zamykania tego odcinka ulicy w trakcie zwiększonych opadów deszczu.

pp

Przy każdej większej ulewie zalewany jest przejazd pod wiaduktem kolejowym na ul. Piastowskiej. Na razie mogą się tam pojawić tylko tablice ostrzegawcze o zamykaniu ulicy.

Piastowska_zatopek

3 sierpnia 2012 - ul. Piastowska

Podczas ulewnego deszczu 3. sierpnia zalany został po raz kolejny przejazd pod wiaduktem kolejowym na ul. Piastowskiej. Woda była tak wysoka, że utknęła w niej zalana taksówka. Podobnie było 12. lipca. Wówczas w głębokiej wodzie samochody gubiły tablice rejestracyjne. Po wypompowaniu wody znaleziono 13 tablic. Radni miejscy: Piotr Borawski i Szymon Moś napisali w tej sprawie zapytanie do prezydenta miasta.

Prezydent Paweł Adamowicz twierdzi, że przyczyną zalewania są zachodzące w ostatnich latach zmiany meteorologiczne, których nie przewidziano w czasach gdy przejazd był projektowany i budowany. Mimo iż roczna suma opadów  wzrosła średnio o około 20%  to obserwowane w ostatnim okresie opady zmieniły swój charakter - są bardzo intensywne i krótkotrwałe.  Powoduje to, że systemy odwodnieniowe nie posiadają odpowiednio dużych przekrojów pozwalających  w  krótkim czasie odprowadzić  ilości nadmiarowych wód opadowych ? czytamy w odpowiedzi prezydenta .

Rozwiązaniem problemu ma być wykonanie  przepompowni wód deszczowych z wykorzystaniem kanału zrzutowego do Potoku Oliwskiego w jego obecnym przekroju lub o przekroju zwiększonym.  Wydział Gospodarki Komunalnej ma zlecić przeprowadzenie odpowiednich badań i ustalić ostateczny sposób rozwiązania deszczowego problemu.  Zarządu Dróg i Zieleni rozpatrzy możliwość postawienia tablic informacyjnych o  możliwości zamykania tego odcinka ulicy w trakcie zwiększonych opadów deszczu.

pp

|

Przy każdej większej ulewie zalewany jest przejazd pod wiaduktem kolejowym na ul. Piastowskiej. Na razie mogą się tam pojawić tylko tablice ostrzegawcze o zamykaniu ulicy.

Piastowska_zatopek

3 sierpnia 2012 - ul. Piastowska

Podczas ulewnego deszczu 3. sierpnia zalany został po raz kolejny przejazd pod wiaduktem kolejowym na ul. Piastowskiej. Woda była tak wysoka, że utknęła w niej zalana taksówka. Podobnie było 12. lipca. Wówczas w głębokiej wodzie samochody gubiły tablice rejestracyjne. Po wypompowaniu wody znaleziono 13 tablic. Radni miejscy: Piotr Borawski i Szymon Moś napisali w tej sprawie zapytanie do prezydenta miasta.

Prezydent Paweł Adamowicz twierdzi, że przyczyną zalewania są zachodzące w ostatnich latach zmiany meteorologiczne, których nie przewidziano w czasach gdy przejazd był projektowany i budowany. Mimo iż roczna suma opadów  wzrosła średnio o około 20%  to obserwowane w ostatnim okresie opady zmieniły swój charakter - są bardzo intensywne i krótkotrwałe.  Powoduje to, że systemy odwodnieniowe nie posiadają odpowiednio dużych przekrojów pozwalających  w  krótkim czasie odprowadzić  ilości nadmiarowych wód opadowych ? czytamy w odpowiedzi prezydenta .

Rozwiązaniem problemu ma być wykonanie  przepompowni wód deszczowych z wykorzystaniem kanału zrzutowego do Potoku Oliwskiego w jego obecnym przekroju lub o przekroju zwiększonym.  Wydział Gospodarki Komunalnej ma zlecić przeprowadzenie odpowiednich badań i ustalić ostateczny sposób rozwiązania deszczowego problemu.  Zarządu Dróg i Zieleni rozpatrzy możliwość postawienia tablic informacyjnych o  możliwości zamykania tego odcinka ulicy w trakcie zwiększonych opadów deszczu.

pp

Udostępnij facebook twitter Whatsapp Drukuj Wyślij emailem

Przy każdej większej ulewie zalewany jest przejazd pod wiaduktem kolejowym na ul. Piastowskiej. Na razie mogą się tam pojawić tylko tablice ostrzegawcze o zamykaniu ulicy.

Piastowska_zatopek

3 sierpnia 2012 – ul. Piastowska

Podczas ulewnego deszczu 3. sierpnia zalany został po raz kolejny przejazd pod wiaduktem kolejowym na ul. Piastowskiej. Woda była tak wysoka, że utknęła w niej zalana taksówka. Podobnie było 12. lipca. Wówczas w głębokiej wodzie samochody gubiły tablice rejestracyjne. Po wypompowaniu wody znaleziono 13 tablic. Radni miejscy: Piotr Borawski i Szymon Moś napisali w tej sprawie zapytanie do prezydenta miasta.

Prezydent Paweł Adamowicz twierdzi, że przyczyną zalewania są zachodzące w ostatnich latach zmiany meteorologiczne, których nie przewidziano w czasach gdy przejazd był projektowany i budowany. Mimo iż roczna suma opadów  wzrosła średnio o około 20%  to obserwowane w ostatnim okresie opady zmieniły swój charakter – są bardzo intensywne i krótkotrwałe.  Powoduje to, że systemy odwodnieniowe nie posiadają odpowiednio dużych przekrojów pozwalających  w  krótkim czasie odprowadzić  ilości nadmiarowych wód opadowych ? czytamy w odpowiedzi prezydenta .

Rozwiązaniem problemu ma być wykonanie  przepompowni wód deszczowych z wykorzystaniem kanału zrzutowego do Potoku Oliwskiego w jego obecnym przekroju lub o przekroju zwiększonym.  Wydział Gospodarki Komunalnej ma zlecić przeprowadzenie odpowiednich badań i ustalić ostateczny sposób rozwiązania deszczowego problemu.  Zarządu Dróg i Zieleni rozpatrzy możliwość postawienia tablic informacyjnych o  możliwości zamykania tego odcinka ulicy w trakcie zwiększonych opadów deszczu.

pp