Pierwsze zdarzenie miało miejsce około godziny 21:00 na ulicy Wojska Polskiego. 81-letni mieszkaniec Gdańska, kierując Daewoo Matizem, uderzył w sygnalizator świetlny i odjechał z miejsca zdarzenia. Dzięki szybkiej reakcji zgłaszających i policjantów, sprawca został zatrzymany na ulicy Wita Stwosza. Okazało się, że mężczyzna miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, który obowiązywał go do marca 2025 roku. Za spowodowanie kolizji został ukarany mandatem w wysokości 1500 złotych, a jego pojazd odholowano. Policjanci przewieźli 81-latka do komisariatu.

Zaledwie pół godziny później, na ulicy Gospody doszło do kolejnej kolizji. Tym razem 47-letni mieszkaniec Gdańska, kierując Hyundai’em, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z innym pojazdem. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna był pod wpływem 1,7 promila alkoholu.

– Mężczyzna przyznał, że jadąc z Tczewa do domu z powodu stresu pił mocne piwa. Gdańszczanin został przewieziony do komisariatu – informuje podinsp. Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Apel policji

Policjanci apelują do kierowców o rozsądek i odpowiedzialność. Jazda pod wpływem alkoholu oraz prowadzenie pojazdu pomimo sądowego zakazu to poważne przestępstwa, które mogą prowadzić do tragicznych konsekwencji.

Przypominamy, że:

• Jazda pod wpływem alkoholu jest karana pozbawieniem wolności do 3 lat, wysoką grzywną oraz sądowym zakazem prowadzenia pojazdów.
• Prowadzenie pojazdu pomimo sądowego zakazu grozi karą pozbawienia wolności do 5 lat.
• Spowodowanie kolizji drogowej w stanie nietrzeźwości lub po użyciu alkoholu może skutkować karą aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny, a także utratą uprawnień do kierowania.

Pp

Ostatnia edycja: 4 października, 2024 o 14:52