Nie czekając na strefę płatnego parkowania, mieszkańcy Oliwy sami próbują walczyć z inwazją samochodów pracowników okolicznych biurowców. Przy ul. Derdowskiego ktoś samowolnie powiesił znak zakazujący postoju powyżej 5 minut. Za taki czyn kodeks wykroczeń przewiduje karę więzienia lub grzywnę.

Strefa Płatnego Parkowania zacznie obowiązywać w części Oliwy już od 1 października (wkrótce więcej informacji na ten temat). Od ponad roku wielu mieszkańców uskarża się na uciążliwości spowodowane przez pracowników pobliskich biurowców, którzy parkują swoje samochody gdzie się tylko da.

Ktoś, komu przeszkadzały parkujące auta, samowolnie powiesił znak B-35 ? zakaz postoju powyżej 5 minut, który dotyczył odcinka ul. Derdowskiego od skrzyżowania z al. Grunwaldzką do ul. Husa. Sprawę wykrył Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku. Znak był nowy, ale osoba go wieszająca nie wiedziała, że zakazów postoju z cezurą czasową nie ustawia się w Gdańsku już od dawna. – Tego znaku nie ma na naszych mapach ani w dokumentach i protokołach komisji ds. bezpieczeństwa i organizacji ruchu drogowego ? mówi Tomasz Wawrzonek, kierownik Działu Inżynierii Ruchu w ZDiZ. Nie dość, że tablica wprowadzała w błąd, to jeszcze zagrażała pieszym. ? Widać, że znak został nieprzepisowo dokręcony pod istniejące znaki. Wyższa osoba mogłaby się w tym miejscu uderzyć w głowę – mówi Wawrzonek.

Kara więzienia lub grzywny

Nielegalny zakaz postoju został już usunięty. Okazuje się, że samowolne ustawianie lub usuwanie znaków jest wykroczeniem przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji. Art. 85. § 1. Kodeksu Wykroczeń mówi: Kto samowolnie ustawia, niszczy, uszkadza, usuwa, włącza lub wyłącza znak, sygnał, urządzenie ostrzegawcze lub zabezpieczające albo zmienia ich położenie, zasłania je lub czyni niewidocznymi, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

Każdy może wnioskować o nowy znak

Art. 10 Prawa o Ruchu Drogowym precyzuje, kto zarządza ruchem na konkretnej drodze i do kogo każdy obywatel może się zwrócić z wnioskiem o ustawienie znaku. Adresat zależy od rodzaju drogi: – w przypadku Gdańska wniosek kierujemy do ZDiZ, – w przypadku dróg wojewódzkich do marszałka województwa a w przypadku dróg ekspresowych i autostrad do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Tomasz Strug

Ostatnia edycja: 20 września, 2016 o 10:35