Fałszywy alarm na Wita Stwosza
Trzy jednostki straży pożarnej brały udział w sobotniej akcji w wieżowcu przy ulicy Wita Stwosza. Na szczęście wezwanie Straży Pożarnej okazało się fałszywym alarmem.
Około godziny 18, w sobotni wieczór pod blokiem przy ulicy Wita Stwosza 48 podjechały 3 wozy Straży Pożarnej. Natychmiast odcięta została energia elektryczną w całym budynku, po czym strażacy ruszyli w górę w poszukiwaniu źródła ognia. Szybko okazało się jednak, że było to fałszywe wezwanie. Nigdzie nie widać było oznak pożaru. Dym wydobywał się jedynie z ogniska rozpalonego w ogródku jednego z pobliskich domów przy ul. Bażyńskiego. Po wezwaniu patrolu policji, strażacy zwinęli węże gaśnicze i zakończyli akcję.
Tomasz Strug
Trzy jednostki straży pożarnej brały udział w sobotniej akcji w wieżowcu przy ulicy Wita Stwosza. Na szczęście wezwanie Straży Pożarnej okazało się fałszywym alarmem.
Około godziny 18, w sobotni wieczór pod blokiem przy ulicy Wita Stwosza 48 podjechały 3 wozy Straży Pożarnej. Natychmiast odcięta została energia elektryczną w całym budynku, po czym strażacy ruszyli w górę w poszukiwaniu źródła ognia. Szybko okazało się jednak, że było to fałszywe wezwanie. Nigdzie nie widać było oznak pożaru. Dym wydobywał się jedynie z ogniska rozpalonego w ogródku jednego z pobliskich domów przy ul. Bażyńskiego. Po wezwaniu patrolu policji, strażacy zwinęli węże gaśnicze i zakończyli akcję.
Tomasz Strug