Reklama

Pożar przy Grunwaldzkiej 500

Pożar wybuchł w środę wieczorem w kamienicy przy al. Grunwaldzkiej 500. Prawdopodobnie było to podpalenie, nikomu nic się nie stało.

Grunwaldzka500_1

Pożar wybuchł po godzinie 20. Paliły się drzwi mieszkania znajdującego się na ostatnim piętrze budynku. Cała klatka schodowa była mocno zadymiona a strażacy aby szybciej ugasić ogień skorzystali z podnośnika.

Zdaniem mieszkańców kamienicy, było to celowe podpalenie. Drzwi paliły się od strony korytarza. W mieszkaniu znajdował się mężczyzna, który w czasie pożaru spał. Według sąsiadów zajmuje on nielegalnie od 10. lat to mieszkanie. W budynku tym znajduje się jeszcze jedno mieszkanie, które jako komunalny pustostan zostało zajęte przez nielegalnych lokatorów. Bardzo przeszkadza to pozostałym mieszkańcom kamienicy, którzy wykupili tam swoje lokale i utworzyli wspólnotę mieszkaniową.

Akcja gaśnicza zakończyła się po godzinie 21. Nadpalone drzwi zostały przez strażaków ponownie osadzone w futrynie.

Tomasz Strug

Grunwaldzka500_2

Pożar wybuchł w środę wieczorem w kamienicy przy al. Grunwaldzkiej 500. Prawdopodobnie było to podpalenie, nikomu nic się nie stało.

Grunwaldzka500_1

Pożar wybuchł po godzinie 20. Paliły się drzwi mieszkania znajdującego się na ostatnim piętrze budynku. Cała klatka schodowa była mocno zadymiona a strażacy aby szybciej ugasić ogień skorzystali z podnośnika.

Zdaniem mieszkańców kamienicy, było to celowe podpalenie. Drzwi paliły się od strony korytarza. W mieszkaniu znajdował się mężczyzna, który w czasie pożaru spał. Według sąsiadów zajmuje on nielegalnie od 10. lat to mieszkanie. W budynku tym znajduje się jeszcze jedno mieszkanie, które jako komunalny pustostan zostało zajęte przez nielegalnych lokatorów. Bardzo przeszkadza to pozostałym mieszkańcom kamienicy, którzy wykupili tam swoje lokale i utworzyli wspólnotę mieszkaniową.

Akcja gaśnicza zakończyła się po godzinie 21. Nadpalone drzwi zostały przez strażaków ponownie osadzone w futrynie.

Tomasz Strug

Grunwaldzka500_2

|

Pożar wybuchł w środę wieczorem w kamienicy przy al. Grunwaldzkiej 500. Prawdopodobnie było to podpalenie, nikomu nic się nie stało.

Grunwaldzka500_1

Pożar wybuchł po godzinie 20. Paliły się drzwi mieszkania znajdującego się na ostatnim piętrze budynku. Cała klatka schodowa była mocno zadymiona a strażacy aby szybciej ugasić ogień skorzystali z podnośnika.

Zdaniem mieszkańców kamienicy, było to celowe podpalenie. Drzwi paliły się od strony korytarza. W mieszkaniu znajdował się mężczyzna, który w czasie pożaru spał. Według sąsiadów zajmuje on nielegalnie od 10. lat to mieszkanie. W budynku tym znajduje się jeszcze jedno mieszkanie, które jako komunalny pustostan zostało zajęte przez nielegalnych lokatorów. Bardzo przeszkadza to pozostałym mieszkańcom kamienicy, którzy wykupili tam swoje lokale i utworzyli wspólnotę mieszkaniową.

Akcja gaśnicza zakończyła się po godzinie 21. Nadpalone drzwi zostały przez strażaków ponownie osadzone w futrynie.

Tomasz Strug

Grunwaldzka500_2

Udostępnij facebook twitter Whatsapp Drukuj Wyślij emailem

Pożar wybuchł w środę wieczorem w kamienicy przy al. Grunwaldzkiej 500. Prawdopodobnie było to podpalenie, nikomu nic się nie stało.

Grunwaldzka500_1

Pożar wybuchł po godzinie 20. Paliły się drzwi mieszkania znajdującego się na ostatnim piętrze budynku. Cała klatka schodowa była mocno zadymiona a strażacy aby szybciej ugasić ogień skorzystali z podnośnika.

Zdaniem mieszkańców kamienicy, było to celowe podpalenie. Drzwi paliły się od strony korytarza. W mieszkaniu znajdował się mężczyzna, który w czasie pożaru spał. Według sąsiadów zajmuje on nielegalnie od 10. lat to mieszkanie. W budynku tym znajduje się jeszcze jedno mieszkanie, które jako komunalny pustostan zostało zajęte przez nielegalnych lokatorów. Bardzo przeszkadza to pozostałym mieszkańcom kamienicy, którzy wykupili tam swoje lokale i utworzyli wspólnotę mieszkaniową.

Akcja gaśnicza zakończyła się po godzinie 21. Nadpalone drzwi zostały przez strażaków ponownie osadzone w futrynie.

Tomasz Strug

Grunwaldzka500_2