Spłonął zabytkowy Dwór IV leżący na terenie Szpitala Dziecięcego przy ul. Polanki w Oliwie. Budynek od lat był opuszczony. Prawdopodobnie nikt nie ucierpiał. Nie wiadomo jeszczcze czy Dwór da się ocalić.

Straż Pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze o godzinie 17:40. Na miejsce przybyło 9 zastępów strażaków. Płonęła cała połać dachu, która w końcu się zawaliła. Na parterze budynku nikogo nie znaleziono. Pierwsze piętro i poddasze będzie sprawdzane po zakończeniu akcji gaśniczej, która nadal trwa.

Na miejsce pożaru przyjechał Dariusz Chmielewski, Wojewódzki Konserwator Zabytków. Okazuje się, że dla Dworu był już uzgodniony projekt rewaloryzacji. Nie wiemy jeszcze czy uda się ocalić zabytkowy Dwór IV - mówi Marcin Tymiński, rzecznik WUOZ. Jutro z udziałem konserwatora maja nastąpić oględziny pogorzeliska. Wtedy okaże się, jak bardzo ucierpiała bryła budynku a zwłaszcza drewniane stropy, które dziś przyjęły tony wody pobieranej z pobliskiego stawu.

Dwór IV należy do kompleksy słynnych Dworów Oliwskich. Został zbudowany w XVII wieku jako prywatna rezydencja, w miejscu starszego, drewnianego dworu. Od roku 1909 funkcjonował tu Okręgowy Zakład Ubezpieczeń dla Prus Wschodnich. W czasie II wojny światowej w obiektach dworu mieściła się szkoła dla dziewcząt. Po wojnie zespół dworski pełnił kolejno funkcje: szpitala dziecięcego, sanatorium przeciwgruźlicznego i hotelu dla pielęgniarek. Do 2007 roku na parterze budynku funkcjonowała szpitalna kuchnia. Ze względu na zły stan techniczny,  od tego czasu budynek stał opuszczony. Wielokrotnie dochodziło w nim do włamań i kradzieży metalowych elementów, takich jak grzejniki.

Dwór IV jak i cały teren szpitala zarządzany jest przez spółkę Szpital Dziecięcy Polanki im. Macieja Płażyńskiego podlegająca pod Pomorski Urząd Marszałkowski. 

W skład kompleksu Dworów Oliwskich przy ul. Polanki wchodziło 7 rezydencji patrycjuszowskich. Do naszych czasów przetrwało 5 dworów oraz zabudowania przylegające niegdyś do Dworu VI. W 2008 roku doszło do pożaru poddasza Dworu V, który został sprzedany prywatnej osobie przez Szpital Marynarki Wojennej. Do pożaru doszło podczas prac remontowych. Do dziś trwają tam prace rewaloryzacyjne.

Tomasz Strug

część zdjęć z akcji gaśniczej dzięki uprzejmości Kingi Matuszewskiej z gdansk112.wordpress.com/

Dwór IV przed pożarem

Nocna wichura powaliła drzewo rosnące przy ul. Polanki, które następnie oparło się o dach jednego z budynków.

Pod pływem porywistego wiatru, dwa konary wielkiej lipy rozłupały pień drzewa i przewróciły się na chodnik i dom mieszkalny przy ul. Polanki 58. Na szczęście nikomu nic się nie stało. W samym budynku uszkodzony został fragment okapu dachowego oraz ogrodzenie.

W tej chwili powalone drzewo jest cięte na mniejsze fragmenty, z tego powodu na ul. Polanki wprowadzono ruch wahadłowy.

Posesja przy ul. Polanki 58 jest niezamieszkała. Okna na parterze są zamurowane. Budynek jest przygotowany przez miasto do przekazania niemieckim spadkobiercom dawnego właściciela.

Tomasz Strug

Niemcy zwlekają z odbiorem Polanki 57/58