Solistka GKS Stoczniowiec wywalczyła dwa brązowe medale w międzynarodowych mistrzostwach dla dorosłych i amatorów w niemieckim Oberstdorfie. W imprezie, uznawanej za nieoficjalne mistrzostwa świata tej kategorii, wystartowało przeszło 600. zawodników i zawodniczek z całego świata. Grabowska rywalizowała z 20. rywalkami.

Polka brązowe medale zdobyła w kategorii Bronze IIA za występy: artystyczny oraz w programie dowolnym.

– Cudowna adrenalina. Zjechał tutaj cały świat, a to właśnie ja stanęłam na podium. Dla mnie jest to coś niesamowitego i fantastyczna nagroda za wykonaną pracę. Przygotowania trwały cały rok – – skomentowała dla stoczniowiec.org.pl swój pokaz na lodzie Karolina Grabowska. – W programie dowolnym liczyła się technika, technika i jeszcze raz technika. Z kolei występ artystyczny od początku do końca jest inwencją występującego. Ja przeobraziłam się w postać z filmu „Kabaret” i zatańczyłam do piosenki „Money” Lizy Minelli   

– Jeśli młodzież uprawiająca na co dzień łyżwiarstwo figurowe miałaby takie zacięcie jak właśnie Karolina, to ja byłbym spokojny o przyszłość tej dyscypliny – mówi Marcin Filocha, jeden z trenerów w Stoczniowcu, współpracujący z Grabowską. – Totalnie pozytywnie zakręcona osoba na punkcie łyżwiarstwa. Pojawiła się u nas, gdy skończyła 30. lat. Była tak zafascynowana jazdą figurową, że przez kilka następnych sezonów, pod okiem szkoleniowców naszego klubu, poświęciła się swojej życiowej pasji. Zaczęło się na ślizgawkach w małej hali Olivia, a kończy na podium nieoficjalnych mistrzostw świata. Po prostu barwo – podkreślił Filocha.

W Oberstdorfie wystartowało przeszło 600. zawodników i zawodniczek z całego świata w różnych kategoriach wiekowych i klasowych (w tym 15-osobowa reprezentacja Polski). Najstarsi mogli urodzić się nawet przed 30. czerwca 1949 roku, a najmłodsi pomiędzy 1. lipca 1979 a 30. czerwca 1989 roku.

GKS Stoczniowiec Media Team