Przed Pałacem Opatów przewrócił się stary kasztanowiec
Miał prawdopodobnie 170 lat i niestety nie wytrzymał dzisiejszej kilkunastogodzinnej ulewy. Przewrócił się kasztanowiec biały rosnący przy alejce prowadzącej do Pałacu Opatów w Oliwie.
Ubywa nam drzew pamiętających dawne czasy świetności Parku Oliwskiego. Od północnej strony Pałacu Opatów, przy głównej alei zasadzono w XIX wieku kilka kasztanowców. Do wczoraj tych najstarszych stojących przy alei były 3 sztuki, z czego dwa tworzyły swoistą zieloną bramę prowadzącą do Pałacu.
Dziś, kiedy drzewo się przewróciło i oderwało praktycznie od swoich korzeni, każdy mógł rękoma sprawdzić w jakim były one stanie i jak spróchniałe rozpadają się w pył.
Drzewo prawdopodobnie nie wytrzymało kilkunastu godzin ulewnego deszczu, który bardzo mocno nasączył wodą całą koronę oraz pień drzewa, przez co stało ono się dużo cięższe i pod wpływem podmuchu wiatru obaliło się na trawnik i chodnik.
Kasztanowiec upadając złamał również jedną z gałęzi swojego „bliźniaka” stojącego po przeciwnej stronie alejki.
Pochodzący z Bałkanów kasztanowiec biały jest widoczny na pocztówce z 1934 roku. na zdjęciu przewrócone dziś drzewo oraz jego nieistniejącego od lat sąsiada (jest w tym miejscu nowe nasadzenie) okalają półkoliste ławki dla chcących skorzystać z przynoszącego ochłodę cienia. Już wtedy kasztanowce opisywano jako stare i według specjalistów mogły mieć wówczas około 80 lat.
Zapatrzony w dawne pocztówki, chyba nie tylko ja marzyłem, aby takie ławki odtworzyć. Wzorując się na dawnych zdjęciach, zdążyliśmy tylko z ławkami w Grotach Szeptów. Tam jest jak kiedyś.
Drzewo leży, zagradzając dojście do drzwi Pałacu Opatów. Otoczone taśmą ostrzegawczą wzbudza duże zainteresowanie niedzielnych spacerowiczów.
Jak wiele znaczy nawet jedno drzewo. Z żalem muszę napisać, że widok na Pałac Opatów już nigdy nie będzie taki sam.
Tomasz Strug
Ostatnia edycja: 28 lipca, 2024 o 21:19