Reklama

Kieszonkowcy z boiska

Kryminalni z Przymorza zatrzymali młodych kieszonkowców, którzy okradali dzieci na szkolnych boiskach. Złodzieje dołączali do grającej drużyny, a inni w tym czasie plądrowali plecaki.

Policja_auto

Kradzieże kieszonkowe to sprawy bardzo trudne do wykrycia. Pokrzywdzeni, którzy zgłaszają się na Policję, zazwyczaj dopiero po jakimś czasie orientują się, że padli ofiarą złodziei, nie wiedząc nawet kiedy i gdzie do tego doszło.

Kryminalni z Przymorza od kilku tygodni otrzymywali zgłoszenia od rodziców, których dzieciom zginęły telefony komórkowe. Policjanci pracujący nad tymi sprawami ustalili, że do kradzieży doszło na terenie szkolnych boisk. Co więcej, stoi za tym grupa młodych osób. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że złodzieje dołączali do jednej z grających na boisku drużyn i aby odciągnąć uwagę młodych osób wykopywali piłkę poza boisko. W tym czasie inna osoba z tej grupy plądrowała plecaki pozostawione w pobliżu boiska.

Policjanci zatrzymali łącznie pięć młodych osób zamieszanych w ten proceder. Zatrzymani to mieszkańcy Gdańska i okolic w wieku 14-22 lat.

Wśród nich była 14-letnia dziewczyna, która uciekła z ośrodka wychowawczego. Policjanci gromadzą materiał dowodowy, sprawdzają lombardy, przesłuchują osoby zatrzymane i świadków. Sprawa ma charakter rozwojowy. Funkcjonariusze póki co odzyskali trzy kradzione telefony.

Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Nieletni będą odpowiadać przed sądem rodzinnym.

KWP Gdańsk

 

Kryminalni z Przymorza zatrzymali młodych kieszonkowców, którzy okradali dzieci na szkolnych boiskach. Złodzieje dołączali do grającej drużyny, a inni w tym czasie plądrowali plecaki.

Policja_auto

Kradzieże kieszonkowe to sprawy bardzo trudne do wykrycia. Pokrzywdzeni, którzy zgłaszają się na Policję, zazwyczaj dopiero po jakimś czasie orientują się, że padli ofiarą złodziei, nie wiedząc nawet kiedy i gdzie do tego doszło.

Kryminalni z Przymorza od kilku tygodni otrzymywali zgłoszenia od rodziców, których dzieciom zginęły telefony komórkowe. Policjanci pracujący nad tymi sprawami ustalili, że do kradzieży doszło na terenie szkolnych boisk. Co więcej, stoi za tym grupa młodych osób. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że złodzieje dołączali do jednej z grających na boisku drużyn i aby odciągnąć uwagę młodych osób wykopywali piłkę poza boisko. W tym czasie inna osoba z tej grupy plądrowała plecaki pozostawione w pobliżu boiska.

Policjanci zatrzymali łącznie pięć młodych osób zamieszanych w ten proceder. Zatrzymani to mieszkańcy Gdańska i okolic w wieku 14-22 lat.

Wśród nich była 14-letnia dziewczyna, która uciekła z ośrodka wychowawczego. Policjanci gromadzą materiał dowodowy, sprawdzają lombardy, przesłuchują osoby zatrzymane i świadków. Sprawa ma charakter rozwojowy. Funkcjonariusze póki co odzyskali trzy kradzione telefony.

Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Nieletni będą odpowiadać przed sądem rodzinnym.

KWP Gdańsk

 

|

Kryminalni z Przymorza zatrzymali młodych kieszonkowców, którzy okradali dzieci na szkolnych boiskach. Złodzieje dołączali do grającej drużyny, a inni w tym czasie plądrowali plecaki.

Policja_auto

Kradzieże kieszonkowe to sprawy bardzo trudne do wykrycia. Pokrzywdzeni, którzy zgłaszają się na Policję, zazwyczaj dopiero po jakimś czasie orientują się, że padli ofiarą złodziei, nie wiedząc nawet kiedy i gdzie do tego doszło.

Kryminalni z Przymorza od kilku tygodni otrzymywali zgłoszenia od rodziców, których dzieciom zginęły telefony komórkowe. Policjanci pracujący nad tymi sprawami ustalili, że do kradzieży doszło na terenie szkolnych boisk. Co więcej, stoi za tym grupa młodych osób. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że złodzieje dołączali do jednej z grających na boisku drużyn i aby odciągnąć uwagę młodych osób wykopywali piłkę poza boisko. W tym czasie inna osoba z tej grupy plądrowała plecaki pozostawione w pobliżu boiska.

Policjanci zatrzymali łącznie pięć młodych osób zamieszanych w ten proceder. Zatrzymani to mieszkańcy Gdańska i okolic w wieku 14-22 lat.

Wśród nich była 14-letnia dziewczyna, która uciekła z ośrodka wychowawczego. Policjanci gromadzą materiał dowodowy, sprawdzają lombardy, przesłuchują osoby zatrzymane i świadków. Sprawa ma charakter rozwojowy. Funkcjonariusze póki co odzyskali trzy kradzione telefony.

Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Nieletni będą odpowiadać przed sądem rodzinnym.

KWP Gdańsk

 

Udostępnij facebook twitter Whatsapp Drukuj Wyślij emailem

Kryminalni z Przymorza zatrzymali młodych kieszonkowców, którzy okradali dzieci na szkolnych boiskach. Złodzieje dołączali do grającej drużyny, a inni w tym czasie plądrowali plecaki.

Policja_auto

Kradzieże kieszonkowe to sprawy bardzo trudne do wykrycia. Pokrzywdzeni, którzy zgłaszają się na Policję, zazwyczaj dopiero po jakimś czasie orientują się, że padli ofiarą złodziei, nie wiedząc nawet kiedy i gdzie do tego doszło.

Kryminalni z Przymorza od kilku tygodni otrzymywali zgłoszenia od rodziców, których dzieciom zginęły telefony komórkowe. Policjanci pracujący nad tymi sprawami ustalili, że do kradzieży doszło na terenie szkolnych boisk. Co więcej, stoi za tym grupa młodych osób. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że złodzieje dołączali do jednej z grających na boisku drużyn i aby odciągnąć uwagę młodych osób wykopywali piłkę poza boisko. W tym czasie inna osoba z tej grupy plądrowała plecaki pozostawione w pobliżu boiska.

Policjanci zatrzymali łącznie pięć młodych osób zamieszanych w ten proceder. Zatrzymani to mieszkańcy Gdańska i okolic w wieku 14-22 lat.

Wśród nich była 14-letnia dziewczyna, która uciekła z ośrodka wychowawczego. Policjanci gromadzą materiał dowodowy, sprawdzają lombardy, przesłuchują osoby zatrzymane i świadków. Sprawa ma charakter rozwojowy. Funkcjonariusze póki co odzyskali trzy kradzione telefony.

Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Nieletni będą odpowiadać przed sądem rodzinnym.

KWP Gdańsk

 

Ostatnia edycja: 3 marca, 2015 o 07:25