Ktoś niszczy „kobiety sukcesu”
Tegoroczna wystawa ?Być kobietą sukcesu? Stowarzyszenia ?Stara Oliwa? komuś się wyraźnie nie podoba i przeszkadza. W nocy, z 9 na 10 września, plenerowa wystawa została częściowo zniszczona (pocięto 15 plansz z 73). Policja odmówiła wysłania patrolu.
Wczoraj wieczorem mieszkanka Oliwy o 22:00 zaalarmowała Danutę Poczman, że znowu widziała przy płocie czterech młodzieńców, którzy niszczyli plansze.
Szefowa stowarzyszenia udała się natychmiast na posterunek komisariatu w Oliwie, a tam dyżurujący policjant odmówił wysłania patrolu na miejsce zdarzenia, mówiąc, że policja monitoruje sprawców na kamerach i ma wszystko pod kontrolą. Gdy Danuta Poczman dotarła sama na miejsce, zabierając po drodze sąsiadów młodzieńcy uciekli. Kolejne cztery plansze zostały uszkodzone, dwie skradzione.
I to jest ciekawe, bo gdy przed wernisażem Danuta Poczman wystąpiła do tegoż komisariatu z rutynową prośbą o szczególny nadzór policji nad wystawą, otrzymała odpowiedź, że ten fragment Parku Oliwskiego nie jest monitorowany przez kamery, co najwyżej przejeżdżają tam patrole nocne. Gdy widząc zagrożenie, poprosiła o patrol, odmówiono jej.
Reasumując: ciekawe, komu te plansze przeszkadzały i dlaczego policja nie zareagowała, wysyłając patrol na miejsce zdarzenia? Ciekawe też, czy mają teraz zapis z kamer i czy są w stanie złapać sprawców?
Lidia Makowska
{gallery}galeria/zniszczeniewystawybykobietsukcesu{/gallery}
Tegoroczna wystawa ?Być kobietą sukcesu? Stowarzyszenia ?Stara Oliwa? komuś się wyraźnie nie podoba i przeszkadza. W nocy, z 9 na 10 września, plenerowa wystawa została częściowo zniszczona (pocięto 15 plansz z 73). Policja odmówiła wysłania patrolu.
Wczoraj wieczorem mieszkanka Oliwy o 22:00 zaalarmowała Danutę Poczman, że znowu widziała przy płocie czterech młodzieńców, którzy niszczyli plansze.
Szefowa stowarzyszenia udała się natychmiast na posterunek komisariatu w Oliwie, a tam dyżurujący policjant odmówił wysłania patrolu na miejsce zdarzenia, mówiąc, że policja monitoruje sprawców na kamerach i ma wszystko pod kontrolą. Gdy Danuta Poczman dotarła sama na miejsce, zabierając po drodze sąsiadów młodzieńcy uciekli. Kolejne cztery plansze zostały uszkodzone, dwie skradzione.
I to jest ciekawe, bo gdy przed wernisażem Danuta Poczman wystąpiła do tegoż komisariatu z rutynową prośbą o szczególny nadzór policji nad wystawą, otrzymała odpowiedź, że ten fragment Parku Oliwskiego nie jest monitorowany przez kamery, co najwyżej przejeżdżają tam patrole nocne. Gdy widząc zagrożenie, poprosiła o patrol, odmówiono jej.
Reasumując: ciekawe, komu te plansze przeszkadzały i dlaczego policja nie zareagowała, wysyłając patrol na miejsce zdarzenia? Ciekawe też, czy mają teraz zapis z kamer i czy są w stanie złapać sprawców?
Lidia Makowska
{gallery}galeria/zniszczeniewystawybykobietsukcesu{/gallery}