Komendant Szpitala Marynarki Wojennej odwołany za nie przyjęcie zakażonych pensjonariuszy DPS Polanki
Do 17 wzrosła liczna zakażonych w Domu Społecznym „Polanki”. Wszyscy zostali przewiezieni do Szpitala Zakaźnego w Gdańsku – Aniołkach. Prezydent Gdańska zarzuca pobliskiemu Szpitalowi Marynarki Wojennej, że nie chciał przyjąć zakażonych pensjonariuszy sąsiedniego DPS. Ministerstwo Obrony z tego powodu odwołuje komendanta szpitala.
Do 17 wzrosła liczna zakażonych w Domu Społecznym „Polanki”. Wszyscy zostali przewiezieni do Szpitala Zakaźnego w Gdańsku – Aniołkach. Prezydent Gdańska zarzuca pobliskiemu Szpitalowi Marynarki Wojennej, że nie chciał przyjąć zakażonych pensjonariuszy sąsiedniego DPS. Ministerstwo Obrony z tego powodu odwołuje komendanta szpitala.
Przypomnijmy, 13 kwietnia pracownik DPS Polanki schodzący z dyżuru zgłosił złe samopoczucie. Zgodnie z procedurą skontaktował się z Sanepidem, który skierował go na test w kierunku koronawirusa. Po otrzymaniu pozytywnego wyniku testu pracownik został objęty kwarantanną domową.
W związku z chorobą pracownika, przebadano wszystkich mieszkańców i cały personel DPS. – Piętnaścioro z nich ma pozytywny wynik i jedna osoba z personelu i wszystkie 15 osób wczoraj w nocy i dzisiaj rano zostało przewiezionych do Szpitala Zakaźnego w Gdańsku – mówiła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz podczas zwołanej dziś konferencji prasowej. Jednak osoba już z objawami COVID – 19 trafiła do Szpitala Zakaźnego na Polankach.
– Stan ogólny (pensjonariuszy), po mojej jeszcze przed chwilą rozmowie dyrekcja szpitala, na razie jest stabilny. Ale pamiętajmy też proszę, że osoby które są mieszkańcami domu pomocy społecznej są osobami, które z reguły są w grupie podwyższonego ryzyka czy to ze względu na swój wiek czy po prostu na stan zdrowia – mówiła Dulkiewicz. – Więc dzisiaj w Domu Pomocy Społecznej przebywa 60 pensjonariuszy i 12 osób personelu. Sytuacja w domu, na tyle na ile w takiej sytuacji może być, jest dobra. I w tym miejscu bardzo, bardzo bym chciała podziękować pani dyrektor i wszystkim osobom pracującym w tym domu pomocy społecznej za to, że zdają egzamin. Zdaję egzamin nie tylko ze swojego profesjonalizmu ale przede wszystkim egzamin z człowieczeństwa. Chciałam też bardzo podziękować panu wojewodzie Dariuszowi Drelichowi, we współpracy z którym od wczorajszego późnego wieczora udało się zorganizować transport tych wszystkich pensjonariuszy
Szpital Marynarki Wojennej nie chciał przyjąć pensjonariuszy z koronawirusem
– Co do jednego mogę tylko wyrazić zdziwienie i zdziwienie, które podziela także pan wojewoda, że znajdują nieopodal Domu Pomocy Społecznej szpital jednoimienny – Szpital Marynarki Wojennej, (…) odmówił przyjęcia tych osób – mówiła prezydent Gdańska. – Komendant szpitala powiedział, że lekarza do Domu Pomocy Społecznej może wysłać w poniedziałek. Uważam że w takiej sytuacji, w piątkowy wieczór, no nie możemy czekać. Bardzo też dziękuję władzom Pomorskich Szpitali, dyrekcji Szpitala Zakaźnego, które natychmiast zaoferowały się, że są gotowe przyjąć wszystkich pensjonariuszy, którzy będą tego wymagali i tak też się stało. Wczoraj w nocy i dzisiaj rano kolejny transport. Ja mogę tylko wyrazić zdziwienie, że szpital który ma 180 łóżek, jest specjalnie wyznaczony do tego żeby zajmować się z pacjentami właśnie z koronawirusem właśnie tego nie uczynił. Myślę że to są takie pytania, które w przestrzeni publicznej nie powinny pozostać bez odpowiedzi. Myślę że państwo też muszą wiedzieć, że za gotowość przyjęcia pacjentów z koronawirusy taki szpital jak Szpital Marynarki Wojennej otrzymuje około 4 milionów złotych miesięcznie – za samą gotowość. Pytam się jaką obywatelka Rzeczypospolitej Polskiej, jako płacząca podatki, ale przede wszystkim jako prezydent miasta Gdańska, kogoś kto wczoraj stanął w sytuacji szczególnej troski o zdrowie i życie mieszkanek i mieszkańców Gdańska. Jak to jest możliwe?
W tej sprawie wysłaliśmy zapytanie do 7 Szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku. Jak poinformowało Ministerstwo Obrony Narodowej, w związku z niezrozumiałą decyzją dyrektora 7 Szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku o nieprzyjęciu pacjentów z potwierdzonym zakażeniem minister Mariusz Błaszczak podjął decyzję o natychmiastowym odwołaniu kmdr Dariusza Juszczaka z zajmowanego stanowiska.
W związku z niezrozumiałą decyzją dyrektora 7 Szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku o nieprzyjęciu pacjentów z potwierdzonym zakażeniem #koronawirus, minister @mblaszczak podjął decyzję o natychmiastowym odwołaniu kmdr Dariusza Juszczaka z zajmowanego stanowiska
— Ministerstwo Obrony Narodowej ?? (@MON_GOV_PL) April 18, 2020
Dodatkowe zabezpieczenia w DPS Polanki
– W tej chwili placówka stara się funkcjonować normalnie. Na terenie placówki jest 60 mieszkańców i 12 pracowników – mówił Grzegorz Szczuka, dyrektor Wydziału Rozwoju Społecznego Urzędu Miejskiego w Gdańsku. – Przygotowaliśmy się także do wprowadzenia do tej placówki personelu zastępczego. Jesteśmy już po pobraniu testów, tak żebyśmy mieli gwarancję że w momencie dokonywania uzupełnienia zespołu będą wchodzili pracownicy z ujemnym wynikami. Dodatkowo wdrożyliśmy jeszcze więcej obostrzeń w samym funkcjonowaniu wewnętrznym – to znaczy pojawiły się poza śluzami standardowymi, które już od kilku tygodni funkcjonują, dodatkowe śluzy higieniczne a cały personel pracuje w strojach takich jak personel szpitalnym. (…) W Domu Pomocy Społecznej jest także zatrudniony na stałe lekarz zakaźnik, który będzie mógł monitorować stan pozostałych osób które na przykład do tej pory miały wynik negatywny. (…)w tej chwili mamy także wdrożoną taką procedurę, że cały budynek jest zamknięty łącznie z tym że prowadzone jest specjalna procedura odbioru nieczystości – poinformował Grzegorz Szczuka.
ts
Ostatnia edycja: 18 kwietnia, 2020 o 12:39