W niedzielę na szczyt jednego z pagórków Pachołka powrócił po kilkudziesięciu latach krzyż. To wspólna realizacja pomysłu przewodników PTTK i mieszkańców Oliwy.

Pomysłodawcą przywrócenia krzyża na Pachołku jest Andrzej Pujdak, mieszkający w Oliwie przewodnik Polskiego Towarzystwa Turystyczno – Krajoznawczego (PTTK).

-W dniu śmierci Jana Pawła II kończyliśmy na Pachołku szkoleniową wycieczkę z kandydatami na przyszłych przewodników.  Wtedy przypomniałem sobie Franciszka Mamuszkę, który opisywał, że tu przez ponad sto lat był krzyż – opowiada Andrzej Pujdak.

Inicjator ustawienia krzyża na Pachołku zgłosił swój pomysł w PTTK po katastrofie smoleńskiej, ale do pełnej realizacji trzeba było poczekać jeszcze 4 lata.

Pierwotnie krzyż miał stanął na wzgórzu przed tegoroczną kanonizacją Jana Pawła II. W ekspresowym tempie, pod koniec marca, zgodę na to wydała Rada Miasta Gdańska.  Pomysł przywrócenia krzyża na Pachołku musiał jednak przejść czasochłonne ustalenia w Wydziale Architektury Urzędu Miejskiego oraz u Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

Prace wciągnięcia na szczyt strąconych po wojnie głazów oraz prace murarskich rozpoczęły się w lipcu.  – Chciałbym podziękować mieszkańcom Sierakowic, którzy od serca, społecznie przyjechali i wciągali te głazy na górę – dodaje Pujdak. – Dziękuję wszystkim ludziom dobrej woli, którzy nam pomogli.

Uroczystość poświęcenia Krzyża Świętego w formie pastorału papieskiego rozpoczęła się 14 września po godzinie 15. Uczestniczyło w niej ponad sto osób.

– Dziś jest święto podwyższenia Krzyża Świętego. Dziś godzina miłosierdzia. Trudno poza Wielkim Piątkiem o lepszy czas na taką uroczystość i takie wydarzenie – mówił ks. Zbiegniew Zieliński, proboszcz parafii archikatedralnej. – W Wielki Piątek potrzeba być raczej w kościele, a więc jest to jedyna i idealna możliwa chwila, najwspanialsza w swej wymowie na dokonanie tego poświęcenia. W uroczystości uczestniczył również o. Albin Chorąży, proboszcz sąsiedniej parafii Cystersów.

Ustawiony na trzecim pagórku Wzgórza Pachołek krzyż nawiązuje formą do krzyża – pastorału, jakim posługiwał się podczas swego pontyfikatu Ojciec Święty Jan Paweł II.

– Ten krzyż, z którym Jan Paweł II się nie rozstawał (…) będzie nam tutaj przypominał o nim, o jego dwukrotnych nawiedzinach Oliwy (w 1987 i 1999 roku) . A przede wszystkim będzie przypominał jego życie, działalność i jego świętość, za co teraz dziękujemy (…) bo dokonujemy poświęcenia w roku kanonizacji — mówił ks. ZIeliński. – Będzie, mam nadzieję, przypominał, że i my mamy być święci. 

Inicjatorzy przywrócenia krzyża na Pachołku pokryli z własnych środków koszt jego wykonania i ustawienia. W przyszłości chcą również ustawić na końcu ul. Tatrzańskiej kapliczkę w stylu góralskim, zawierającą fotografię Jana Pawła II w Tatrach oraz wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej Królowej Korony Polskiej.

Historia:

Drewniany krzyż na cokole z granitowych głazów został ustawiony na Pachołku przez ostatniego opata cysterskiego w Oliwie, Józefa von Hohenzollerna i poświęcony przed 1836 rokiem. Stał tam nieprzerwanie przez ponad 100 lat i został zniszczony prawdopodobnie podczas działań wojennych wiosną 1945 roku.  Wiele głazów otaczających dawny krzyż zostało zepchniętych ze wzgórza.

Tomasz Strug

Ratunek dla pomnika „Bitwy pod Oliwą”

Ostatnia edycja: 23 kwietnia, 2024 o 13:33