Muzeum Techniki i Przemysłu od blisko roku unika odpowiedzi na ofertę miasta w sprawie przejęcia Kuźni Wodnej. W zabytkowym obiekcie rosną długi i wyłączono prąd. Przed nami ostatni pokaz kucia stali w Dolinie Radości.

Kuźnia Wodna, działająca od lat 70. pod auspicjami Muzeum Techniki i Przemysłu, od lat boryka się z problemami finansowymi. Brakuje pieniędzy na remonty, bieżącą działalność czy specjalne wydarzenia. Jednak tak źle jak teraz jeszcze nie było.

– Jutro (niedziela o godz. 15) postanowiłem zorganizować ostatni pokaz kucia – mówił na wczorajszej sesji Rady Oliwy Dariusz Wilk, opiekun Kuźni Wodnej. – To nie znaczy, że kuźnia będzie zamknięta, ale od 21 listopada nie mamy prądu. Nie mamy nic zapłacone za czynsz i media. W takiej sytuacji nie ma sensu dalej prowadzić działalności.

Rada Dzielnicy Oliwa wystąpiła wczoraj do Prezydenta Gdańska z uchwałą wzywającą do wzmożenia prac nad procedurą przejęcia Kuźni Wodnej w Oliwie od Muzeum Techniki i Przemysłu Naczelnej Organizacji Technicznej w celu powstrzymania degradacji zabytku oraz dalszej kontynuacji działalności muzealno – edukacyjnej.

Czas na „wrogie” przejęcie?

Rada Dzielnicy sugeruje, by poszukać innego sposobu na przejęcie obiektu.
Jak czytamy w uzasadnieniu do przyjętej wczoraj uchwały:
„Długotrwały brak odpowiedzi Muzeum Techniki i Przemysłu NOT na ofertę Miasta Gdańska dotyczącą przejęcia Kuźni, skłania do poszukiwania innych, skutecznych rozwiązań zmierzających do ratowania podupadającego zabytku i prowadzonej w nim działalności.
Niewyjaśniony i prawdopodobnie nieuregulowany status prawny własności Muzeum Techniki i Przemysłu NOT nad Kuźnią Wodną, daje powody, by dogłębnie przeanalizować ewentualne przejęcie obiektu przez Miasto Gdańsk bez udziału dotychczasowego zarządcy.”

Przypomnijmy, że w lutym ogłoszono zamiar przejęcia przez Gdańsk zabytkowego obiektu z rąk Naczelnej Organizacji Technicznej, która prowadzi Muzeum Techniki. Wstępnie podawano termin przejęcia obiektu na 2017 rok. Kuźnia Wodna mogłaby się stać oddziałem Muzeum Historycznego Miasta Gdańska. Rozważa sie połączenie obiektu z pobliskim Dworem w Dolinie Powagi. Do tej pory brak odzewu ze strony centrali muzeum w Warszawie. 

Być może, Muzeum Techniki i Przemysłu czeka na realizację listopadowej zapowiedzi wicepremiera Piotra Glińskiego dotyczącej ratunku placówki poprzez powołanie Narodowego Centrum Nauki i Techniki. Nie znane są jednak szczegóły tej deklaracji i czy obejmie ona również placówki zamiejscowe Muzeum Techniki i Przemysłu.

Pw

Ostatnia edycja: 10 grudnia, 2016 o 19:13