Kwietna 32 – spór o zabytkową ruinę
Zaniedbany budynek w Oliwie gmina ma użyczyć na 20 lat parafii Matki Brzemiennej w Gdańsku Matemblewie. – Ale jak to? Przecież dzisiaj ma być ogłoszony przetarg na jego sprzedaż – pyta radny osiedla Oliwa z Platformy Obywatelskiej. O niszczejącym budynku przy Kwietnej 32 pisze Gazeta Wyborcza.
– Moim zdaniem ta uchwała rady ma wady prawne – uważa Mariusz Andrzejczak, radny osiedla Oliwa, działacz PO. – Przekazanie budynku w dzierżawę parafii nie zostało skonsultowane z mieszkańcami Oliwy. Tak naprawdę nie wiemy, czy będzie on wykorzystywany na cele komercyjne, czy nie. To skandal, że przygotowuje się taką uchwałę o użyczeniu, gdy nie znamy jeszcze rozstrzygnięcia przetargu na jego sprzedaż.
Zabytkowy dom przy ul. Kwietnej ma jedną kondygnację i poddasze, w sumie 250 m kw. Jest własnością miasta, ale od dawna stoi pusty. Gmina już dwukrotnie wystawiała go na sprzedaż, we wrześniu i w listopadzie 2011 r., ale nie było chętnych. Z wnioskiem o użyczenie obiektu na 20 lat wystąpiła więc parafia pw. Matki Brzemiennej w Gdańsku Matemblewie. Chce tam urządzić dom seminaryjny dla kleryków Towarzystwa Ducha Świętego.
– Jestem za tym, aby przekazać ten budynek parafii, bo osobiście obawiam się, że za chwilę się zawali albo spłonie – stwierdza Tomasz Strug, przewodniczący Zarządu Rady Osiedla Oliwa. – Ten dom się sypie, to ruina, jest kompletnie splądrowany, ma dziurawy dach, a okna zamurowane cegłami. Nie ma chętnych na jego kupno. Dlatego cieszę się, że parafia wystąpiła z takim wnioskiem i chce za własne pieniądze ten zaniedbany budynek wyremontować. Miasto nie sprzedaje go Kościołowi za jeden procent wartości, ale użycza na 20 lat. Dzięki temu ten zabytek ocaleje. Szkoda, że radny Andrzejczak nie zainteresował się jego losem wcześniej.
– Rzeczywiście, w czwartek zostanie ogłoszony przetarg na sprzedaż tego budynku – mówi Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska. – Tyle że potencjalni uczestnicy mieli obowiązek wpłacić wadium do 16 marca, a żadne pieniądze nie wpłynęły. Można więc zakładać, że przetarg zakończy się tak samo jak dwa poprzednie.
– Uchwałę będziemy głosować dopiero we wtorek, ale musieliśmy ją sporządzić wcześniej, aby mogli się z nią zapoznać radni. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego – dodaje Tomasz Strug.
– Jeśli przejdzie, zostanie przeze mnie zaskarżona – zapowiada Mariusz Andrzejczak.
Maciej Sandecki – Gazeta Wyborcza Trójmiasto
Zaniedbany budynek w Oliwie gmina ma użyczyć na 20 lat parafii Matki Brzemiennej w Gdańsku Matemblewie. - Ale jak to? Przecież dzisiaj ma być ogłoszony przetarg na jego sprzedaż - pyta radny osiedla Oliwa z Platformy Obywatelskiej. O niszczejącym budynku przy Kwietnej 32 pisze Gazeta Wyborcza.
- Moim zdaniem ta uchwała rady ma wady prawne - uważa Mariusz Andrzejczak, radny osiedla Oliwa, działacz PO. - Przekazanie budynku w dzierżawę parafii nie zostało skonsultowane z mieszkańcami Oliwy. Tak naprawdę nie wiemy, czy będzie on wykorzystywany na cele komercyjne, czy nie. To skandal, że przygotowuje się taką uchwałę o użyczeniu, gdy nie znamy jeszcze rozstrzygnięcia przetargu na jego sprzedaż.
Zabytkowy dom przy ul. Kwietnej ma jedną kondygnację i poddasze, w sumie 250 m kw. Jest własnością miasta, ale od dawna stoi pusty. Gmina już dwukrotnie wystawiała go na sprzedaż, we wrześniu i w listopadzie 2011 r., ale nie było chętnych. Z wnioskiem o użyczenie obiektu na 20 lat wystąpiła więc parafia pw. Matki Brzemiennej w Gdańsku Matemblewie. Chce tam urządzić dom seminaryjny dla kleryków Towarzystwa Ducha Świętego.
- Jestem za tym, aby przekazać ten budynek parafii, bo osobiście obawiam się, że za chwilę się zawali albo spłonie - stwierdza Tomasz Strug, przewodniczący Zarządu Rady Osiedla Oliwa. - Ten dom się sypie, to ruina, jest kompletnie splądrowany, ma dziurawy dach, a okna zamurowane cegłami. Nie ma chętnych na jego kupno. Dlatego cieszę się, że parafia wystąpiła z takim wnioskiem i chce za własne pieniądze ten zaniedbany budynek wyremontować. Miasto nie sprzedaje go Kościołowi za jeden procent wartości, ale użycza na 20 lat. Dzięki temu ten zabytek ocaleje. Szkoda, że radny Andrzejczak nie zainteresował się jego losem wcześniej.
- Rzeczywiście, w czwartek zostanie ogłoszony przetarg na sprzedaż tego budynku - mówi Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska. - Tyle że potencjalni uczestnicy mieli obowiązek wpłacić wadium do 16 marca, a żadne pieniądze nie wpłynęły. Można więc zakładać, że przetarg zakończy się tak samo jak dwa poprzednie.
- Uchwałę będziemy głosować dopiero we wtorek, ale musieliśmy ją sporządzić wcześniej, aby mogli się z nią zapoznać radni. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego - dodaje Tomasz Strug.
- Jeśli przejdzie, zostanie przeze mnie zaskarżona - zapowiada Mariusz Andrzejczak.
Maciej Sandecki - Gazeta Wyborcza Trójmiasto
|Zaniedbany budynek w Oliwie gmina ma użyczyć na 20 lat parafii Matki Brzemiennej w Gdańsku Matemblewie. – Ale jak to? Przecież dzisiaj ma być ogłoszony przetarg na jego sprzedaż – pyta radny osiedla Oliwa z Platformy Obywatelskiej. O niszczejącym budynku przy Kwietnej 32 pisze Gazeta Wyborcza.
– Moim zdaniem ta uchwała rady ma wady prawne – uważa Mariusz Andrzejczak, radny osiedla Oliwa, działacz PO. – Przekazanie budynku w dzierżawę parafii nie zostało skonsultowane z mieszkańcami Oliwy. Tak naprawdę nie wiemy, czy będzie on wykorzystywany na cele komercyjne, czy nie. To skandal, że przygotowuje się taką uchwałę o użyczeniu, gdy nie znamy jeszcze rozstrzygnięcia przetargu na jego sprzedaż.
Zabytkowy dom przy ul. Kwietnej ma jedną kondygnację i poddasze, w sumie 250 m kw. Jest własnością miasta, ale od dawna stoi pusty. Gmina już dwukrotnie wystawiała go na sprzedaż, we wrześniu i w listopadzie 2011 r., ale nie było chętnych. Z wnioskiem o użyczenie obiektu na 20 lat wystąpiła więc parafia pw. Matki Brzemiennej w Gdańsku Matemblewie. Chce tam urządzić dom seminaryjny dla kleryków Towarzystwa Ducha Świętego.
– Jestem za tym, aby przekazać ten budynek parafii, bo osobiście obawiam się, że za chwilę się zawali albo spłonie – stwierdza Tomasz Strug, przewodniczący Zarządu Rady Osiedla Oliwa. – Ten dom się sypie, to ruina, jest kompletnie splądrowany, ma dziurawy dach, a okna zamurowane cegłami. Nie ma chętnych na jego kupno. Dlatego cieszę się, że parafia wystąpiła z takim wnioskiem i chce za własne pieniądze ten zaniedbany budynek wyremontować. Miasto nie sprzedaje go Kościołowi za jeden procent wartości, ale użycza na 20 lat. Dzięki temu ten zabytek ocaleje. Szkoda, że radny Andrzejczak nie zainteresował się jego losem wcześniej.
– Rzeczywiście, w czwartek zostanie ogłoszony przetarg na sprzedaż tego budynku – mówi Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska. – Tyle że potencjalni uczestnicy mieli obowiązek wpłacić wadium do 16 marca, a żadne pieniądze nie wpłynęły. Można więc zakładać, że przetarg zakończy się tak samo jak dwa poprzednie.
– Uchwałę będziemy głosować dopiero we wtorek, ale musieliśmy ją sporządzić wcześniej, aby mogli się z nią zapoznać radni. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego – dodaje Tomasz Strug.
– Jeśli przejdzie, zostanie przeze mnie zaskarżona – zapowiada Mariusz Andrzejczak.
Maciej Sandecki – Gazeta Wyborcza Trójmiasto