Mieszkańcy zaalarmowali Radę Oliwy, że przy Kwietnej trwa rozbiórka jednego z zabytkowych domków. Na szczęście okazało się, że to remont bardzo starego już dachu.

Do Zarządu Dzielnicy w poniedziałek zaczęły napływać liczne zapytania o trwające prace rozbiórkowe przy ul. Kwietnej 35. Mieszkańcy obawiali się, czy to nie powtórka sytuacji z Podhalańskiej 13, gdzie doszło do rozbiórki całej kamienicy.

W celu sprawdzenia legalności prac na Kwietną udała się Straż Miejska, która ma prawo do wglądu w dokumentację budowy.

Na szczęście na miejscu okazało się, że to nie rozbiórka budynku. Prowadzone prace polegają na wymianie pokrycia dachu wraz z jego więźbą. Strażnicy miejscy widzieli stosowne pozwolenia.

Rada Oliwy na swoim profilu na fb  dziękuje mieszkańcom za wrażliwość dotyczącą zabytków a Straży Miejskiej za szybką reakcję. 

Budynki czeladnicze przy dzisiejszej ul. Kwietnej widoczne są już na XVIII – wiecznych planach opactwa w Oliwie. Część z nich przetrwała do lat 70 – tych XX wieku, kiedy chciano je rozebrać. Dzięki interwencji prof. Jerzego Stankiewicza oraz Franciszka Mamuszki, udało się wówczas budynki uratować – jako spuściznę po „robotniczej” historii Oliwy. Przy ul. Kwietnej miał nawet powstać skansen. Jednak kolejne kryzysy PRL pogrzebały ostatecznie tę ideę.

W 2015 roku miasto rozebrało budynek przy Kwietnej 32.

Tomasz Strug

Ostatnia edycja: 15 czerwca, 2021 o 21:25