Reklama

Łabędzie zablokowały ulicę

Ruch samochodowy w centrum Oliwy blokowała dziś rodzina łabędzi, która postanowiła pozwiedzać miasto. Mieszkańcy Oliwy uratowali ptaki, kierując je do Stawu Złotych Rybek w Parku Oliwskim.

fot.: Tomasz Leżyński

Około 7:30 na skrzyżowanie Starego Rynku Oliwskiego i ul. Cystersów przymaszerowała rodzina łabędzi ze Stawu Młyńskiego. Ptaki nie dawały się przegonić, siedząc na środku ulicy. Samiec nie dopuszczał przechodniów do swojego potomstwa. Wezwana została Straż Miejska.

Tomasz Leżyński wraz z żoną Emilią oraz naczelniczką pobliskiej poczty postanowili jednak ochronić ptaki przed potrąceniem przez samochody. Do pomocy włączył się również jeden z przejeżdżających kierowców, który wziął na siebie ?walkę? z samcem. W tym czasie udało się przenieść jednego z małych łabędzi  do Stawu Złotych Rybek w Parku Oliwskim ? opowiada Tomasz Leżyński. Samiec jednak szybko wrócił do gry, broniąc swoje drugie dziecko i samicę. Wkrótce udało się całą trójkę przegonić bezpiecznie do parku.

Tomasz Strug

Ruch samochodowy w centrum Oliwy blokowała dziś rodzina łabędzi, która postanowiła pozwiedzać miasto. Mieszkańcy Oliwy uratowali ptaki, kierując je do Stawu Złotych Rybek w Parku Oliwskim.

fot.: Tomasz Leżyński

Około 7:30 na skrzyżowanie Starego Rynku Oliwskiego i ul. Cystersów przymaszerowała rodzina łabędzi ze Stawu Młyńskiego. Ptaki nie dawały się przegonić, siedząc na środku ulicy. Samiec nie dopuszczał przechodniów do swojego potomstwa. Wezwana została Straż Miejska.

Tomasz Leżyński wraz z żoną Emilią oraz naczelniczką pobliskiej poczty postanowili jednak ochronić ptaki przed potrąceniem przez samochody. Do pomocy włączył się również jeden z przejeżdżających kierowców, który wziął na siebie ?walkę? z samcem. W tym czasie udało się przenieść jednego z małych łabędzi  do Stawu Złotych Rybek w Parku Oliwskim ? opowiada Tomasz Leżyński. Samiec jednak szybko wrócił do gry, broniąc swoje drugie dziecko i samicę. Wkrótce udało się całą trójkę przegonić bezpiecznie do parku.

Tomasz Strug

|

Ruch samochodowy w centrum Oliwy blokowała dziś rodzina łabędzi, która postanowiła pozwiedzać miasto. Mieszkańcy Oliwy uratowali ptaki, kierując je do Stawu Złotych Rybek w Parku Oliwskim.

fot.: Tomasz Leżyński

Około 7:30 na skrzyżowanie Starego Rynku Oliwskiego i ul. Cystersów przymaszerowała rodzina łabędzi ze Stawu Młyńskiego. Ptaki nie dawały się przegonić, siedząc na środku ulicy. Samiec nie dopuszczał przechodniów do swojego potomstwa. Wezwana została Straż Miejska.

Tomasz Leżyński wraz z żoną Emilią oraz naczelniczką pobliskiej poczty postanowili jednak ochronić ptaki przed potrąceniem przez samochody. Do pomocy włączył się również jeden z przejeżdżających kierowców, który wziął na siebie ?walkę? z samcem. W tym czasie udało się przenieść jednego z małych łabędzi  do Stawu Złotych Rybek w Parku Oliwskim ? opowiada Tomasz Leżyński. Samiec jednak szybko wrócił do gry, broniąc swoje drugie dziecko i samicę. Wkrótce udało się całą trójkę przegonić bezpiecznie do parku.

Tomasz Strug

Udostępnij facebook twitter Whatsapp Drukuj Wyślij emailem

Ruch samochodowy w centrum Oliwy blokowała dziś rodzina łabędzi, która postanowiła pozwiedzać miasto. Mieszkańcy Oliwy uratowali ptaki, kierując je do Stawu Złotych Rybek w Parku Oliwskim.

fot.: Tomasz Leżyński

Około 7:30 na skrzyżowanie Starego Rynku Oliwskiego i ul. Cystersów przymaszerowała rodzina łabędzi ze Stawu Młyńskiego. Ptaki nie dawały się przegonić, siedząc na środku ulicy. Samiec nie dopuszczał przechodniów do swojego potomstwa. Wezwana została Straż Miejska.

Tomasz Leżyński wraz z żoną Emilią oraz naczelniczką pobliskiej poczty postanowili jednak ochronić ptaki przed potrąceniem przez samochody. Do pomocy włączył się również jeden z przejeżdżających kierowców, który wziął na siebie ?walkę? z samcem. W tym czasie udało się przenieść jednego z małych łabędzi  do Stawu Złotych Rybek w Parku Oliwskim ? opowiada Tomasz Leżyński. Samiec jednak szybko wrócił do gry, broniąc swoje drugie dziecko i samicę. Wkrótce udało się całą trójkę przegonić bezpiecznie do parku.

Tomasz Strug