Listy o niszczejących zabytkach
W połowie czerwca Stowarzyszenie „Gertruda” wspólnie ze Stowarzyszeniem „Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej” wystąpiło w liście otwartym do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków ? Mariana Kwapińskiego, z wnioskiem o udzielenie informacji na temat błędów i zaniedbań WZK dot. ochrony zabytków. Wśród 10 wybranych i najpilniejszych zdaniem autorów spraw, wymienione są dwa zabytkowe obiekty w Oliwie: Dwór IV przy ul. Polanki oraz dawna zajezdnia tramwajów konnych przy al. Grunwaldzkiej 535/537. Publikujemy list otwarty Stowarzyszeń: „Gertruda” i „FRAG” oraz odpowiedź rzecznika prasowego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Niszczejące arkady Dworu IV
Szanowny Panie Konserwatorze,
Stowarzyszenie Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej oraz Stowarzyszenie Gertruda, jako organizacje żywotnie zainteresowane dobrem obiektów zabytkowych znajdujących się na terenie woj. Pomorskiego, z rosnącym niepokojem obserwują fatalną sytuację wielu z nich, którą ilustrują przytoczone poniżej przykłady. Z przykrością stwierdzamy fakt braku należytego nadzoru nad stanem utrzymania zabytkowych obiektów ze strony służb Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku.
Stowarzyszenie Gertruda jest organizacją pozarządową, której główne statutowe cele obejmują ochronę i promocję zabytków Województwa Pomorskiego. Potwierdza to fakt nadania nam uprawnień Społecznego Opiekuna Zabytków przez Prezydenta Miasta Gdańska. Na przestrzeni 2 lat działalności podjęliśmy wiele inicjatyw mających na celu poprawę losu zapomnianych i pozbawionych opieki zabytków oraz innych wartościowych architektonicznie i historycznie obiektów na terenie Województwa Pomorskiego. Efektem tych działań jest zabezpieczenie Bastionu Św. Gertrudy (nr rej 293 z 24.02.1967r.) i Szańca Jezuickiego (nr rej 269 z 14.06.1968r.) wraz z zainicjowaniem poważnych rozmów na temat przyszłego zagospodarowania tych obiektów, 4 wnioski o wpis z urzędu do Rejestru Zabytków wraz z wykonaniem obszernej dokumentacji inwentaryzacyjnej, udział w tworzeniu gminnej ewidencji zabytków w Gdańsku oraz współpraca z wieloma podmiotami gminnymi i pozarządowymi.
Stowarzyszenie Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej jest organizacją pozarządową zajmującą się szeroko pojętym rozwojem metropolii trójmiejskiej. Podejmujemy działania zmierzające do poprawienia jakości życia mieszkańców. Inicjujemy oraz wspieramy działania, które mają na celu stworzenie nowej jakości w otaczanej nas rzeczywistości. Szczególnie bliskie są nam zagadnienia przestrzenne, dla których odwołujemy się do dominujących już w świecie zachodnim zjawisk, takich jak: reurbanizacja, rewitalizacja, partycypacja społeczna. Podjęliśmy szereg inicjatyw związanych z ochroną niszczejących zabudowań zabytkowych m.in. Zakładów Mięsnych, czy przedproży Głównego Miasta, a także modernistycznego budynku dawnego komisariatu mieszczącego się przy ul. Kartuskiej, zagrożonego oszpecającą przebudową. Jesteśmy organizacją, która wspierając szeroko pojęty rozwój, pamięta o historycznym dziedzictwie miejsca.
Niniejszym pismem pragniemy zwrócić uwagę na skandaliczny stan cennych obiektów zabytkowych oraz kolejny raz zaapelować o podjęcie wobec nich działań, o których mowa w Art. 38 oraz 49 ustawy z 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.
Organizacje pozarządowe chętnie służą pomocą w zakresie konsultacji sposobu postępowania z obiektami i obszarami zabytkowymi, dysponując bieżącymi informacjami na temat ich stanu. Uważamy, że polityka ochrony zabytków powinna być kształtowana we współpracy z takimi organizacjami i uwzględniać ich cenne obserwacje terenowe, których WKZ, z uwagi na charakter swojej pracy, nie jest w stanie poczynić.
Zwracamy się także z prośbą o udzielenie informacji na temat działań, jakie podejmuje Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Gdańsku w opisanych poniżej sprawach.
1) IV Dwór Oliwski ? nr rej. 277 z 25.07.1969
Sytuacja tego obiektu jest przedmiotem zainteresowania Stowarzyszenia Gertruda od 2008 roku, ponieważ od tego czasu, w związku z zaprzestaniem użytkowania, jego dewastacja postępuje w bardzo szybkim tempie. Nasze wielokrotne interwencje w urzędzie WKZ nie spowodowały należytej reakcji. Przeprowadzona ostatecznie, po wielu ustnych monitach, kontrola nie pociągnęła za sobą żadnych działań formalnych.
Załącznik 1 jest kopią listu skierowanego do Marszałka Województwa Pomorskiego w sprawie ratowania IV Dworu. W piśmie przedstawiona jest sytuacja obiektu, oraz karygodna wobec stanu faktycznego opinia Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Kolejne pismo (załącznik 2), skierowane w tej sprawie do Marszałka Województwa, pozostało bez odpowiedzi.
2) Baza paliwowa Kriegsmarine
Załącznik 3 jest kopią wniosku Stowarzyszenia Gertruda o wpis z urzędu do rejestru zabytków województwa pomorskiego Bazy Paliwowej Kriegsmarine w Gdyni. Jest to potężny obiekt militarny, który przetrwał do naszych czasów w bardzo dobrym stanie. Niestety w przeciągu ostatnich lat stopień dewastacji spowodowany przez nieodpowiednie zabezpieczenie terenu jest znaczący. Wojewódzki Konserwator Zabytków w tym przypadku pokazuje niebywałą opieszałość, gdyż od 2009 roku nasz wniosek nie został rozpatrzony.
3) Zakłady Mięsne w Gdańsku ? nr rej 1029 z 01.08.1983r.
Zespół zabytkowych budynków przemysłowych od czasu upadku przedsiębiorstwa popadał stopniowo w dewastację, której kulminacją był wielki pożar głównych hal pod koniec lat 90. W 2010 r. wybuchł kolejny pożar, który strawił część zabytkowego budynku administracyjnego rzeźni przy ul. Angielska Grobla.
Stowarzyszenie FRAG skierowało do WKZ 3 sierpnia 2010 r. oraz 18 lutego 2011 r. pisma z zapytaniem o podjęte działania w sprawie wyegzekwowania od właściciela zabezpieczenia zniszczonego zabytku (załącznik 4, 5), jednakże do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy odpowiedzi, a rzeczony zabytek poza zamurowaniem otworów wejściowych i okiennych nie został należycie zabezpieczony przed dalszą degradacją.
4) Bastion Św. Gertrudy ? nr rej 293 z 24.02.1967r.
Obiekt ten, po zaprzestaniu użytkowania na początku lat 90-tych XX w., był praktycznie pozbawiony jakiejkolwiek opieki i zabezpieczeń. Nieuporządkowany stan prawny czynił go de-facto obiektem ?niczyim?. Urząd WKZ, mimo, iż miał świadomość tego stanu rzeczy, jak również informacje m.in. o odbywających się w Bastionie libacjach alkoholowych i innych działaniach prowadzących do dewastacji zabytku, nie podjął żadnych działań zmierzających do uporządkowania sytuacji.
Stowarzyszenie Gertruda zajęło się tematem Bastionu w 2009 roku, dążąc do uporządkowania stanu prawnego i zabezpieczenia zabytku. Na skutek tych działań obiekt trafił pod administrację GZNK BOM-2. Od samego początku urząd WKZ wykazywał się w tych sprawach opieszałością a zainicjowanie kolejnych działań wymagało licznych monitów. Z tego powodu od chwili podjęcia tematu przez Stowarzyszenie Gertruda do pierwszej inwentaryzacji upłynęły ponad 3 miesiące, a obiekt zyskał administratora po ponad roku, przy czym przez ten czas ciągle postępowała jego dewastacja. Obecnie nie widać żadnego zainteresowania dalszym losem Bastionu ze strony WKZ.
5) Szaniec Jezuicki ? nr rej 293 z 24.02.1967r.
Jest to kolejny przykład cennego obiektu zabytkowego, który po opuszczeniu przez dzierżawcę został pozostawiony własnemu losowi bez choćby podstawowych zabezpieczeń. Tylko dzięki działaniom Stowarzyszenia Gertruda i operatywności dyrektora BOM-4 (administrator obiektu) obiekt ten został należycie zabezpieczony a jego przyszłość stała się przedmiotem poważnych rozmów na szczeblu władz miasta. Tym nie mniej odnosimy wrażenie, że tego rodzaju inicjatywy powinny być podejmowane z urzędu przez WKZ.
6) Zajezdnia tramwajów konnych w Oliwie ? nr rej 1139 z 16.01.1996r.
Unikalna, zabytkowa XIX-wieczna zajezdnia tramwajowa, po zakończeniu pełnienia swojej pierwotnej funkcji przez lata służyła jako zespół budynków fabrycznych. Po zaprzestaniu produkcji obiekt popadł w zaniedbanie czego zwieńczeniem był wybuch pożaru pod koniec lat 90, który zniszczył część głównego budynku. Od tego czasu nienależycie zabezpieczony obiekt popada w coraz większą ruinę. W lipcu ubiegłego roku WKZ zadeklarował, iż rozpoczął działania mające wyegzekwować od właściciela zabezpieczenie zabytkowego obiektu oraz przedstawienie planu jego rewitalizacji. W przypadku nie zrealizowania przez właściciela tych wytycznych WKZ zapowiadał wszczęcie procedury wywłaszczającej. Jednakże do dnia dzisiejszego budynki zajezdni pozostają niezabezpieczoną ruiną, natomiast WKZ nie informuje o efektach wszczęcia procedury wywłaszczającej. Nie wiadomo nawet czy takie działania rzeczywiście zostały przez WKZ podjęte.
7) Zabytki hydrotechniki na terenie Gdańska
Miasto Gdańsk, z uwagi na bogatą historię sieci wodociągowej, posiada wiele cennych zabytków techniki, związanych z zaopatrzeniem miasta w wodę. Są to interesujące pod względem architektonicznym budynki, historyczna armatura, potężne podziemne zbiorniki, stanowiące niekiedy arcydzieła sztuki inżynierskiej. Niestety, są to obiekty szczególnie zaniedbane. Wyłączone z eksploatacji obiekty są demolowane i rozkradane niekiedy w stopniu nie pozwalającym na ratunek (zbiornik wodny Stara Dolina w Gdańsku-Oliwie, pochodzący z 1911 roku). Należy podkreślić, że są to obiekty, pochodzące nierzadko z XIX wieku, zachowane w oryginale, a mimo tego prawie żaden z nich nie doczekał się wpisu do rejestru zabytków. Ponadto występuje konflikt pomiędzy ochroną zabytków i ochroną przyrody, ze względu na występowanie w obiektach nietoperzy.
Problem ten jest wyjątkowo trudny do rozwiązania, ponieważ urząd WKZ nie jest w tej materii przygotowany merytorycznie a także nie odpowiada na inicjatywy zmierzające do wypracowania konsensusu pomiędzy organizacjami ekologicznymi a organizacjami chroniącymi zabytki.
Przykładem jest pionierskie wielostronne spotkanie, zorganizowane z inicjatywy Stowarzyszenia Gertruda przez Wydział Środowiska UM w Gdańsku, które miało zapoczątkować wspólną, zrównoważoną politykę w tej kwestii. Pomimo zaproszenia, na spotkaniu tym nie pojawił się żaden przedstawiciel WKZ.
8 ) Przedproża Głównego Miasta
Sztandarowe zabytkowe elementy architektoniczne historycznego centrum Gdańska, które w wielu przypadkach nie były remontowane od czasu powojennej odbudowy miasta, są obecnie często w katastrofalnym stanie technicznym. Ich mury są popękane i nadkruszone, a kamienne elementy opierające się na nich niekiedy obluzowane. Problem ten dotyczy szczególnie przedproży przy kamienicach Długiego Targu, ul. Chlebnickiej, Piwnej, Mariackiej, św. Ducha oraz Targu Rybnego. Nie odnotowaliśmy aktywności WKZ w zakresie egzekucji od właścicieli przywrócenia tych, często figurujących w rejestrze zabytków obiektów do należytego stanu technicznego.
9) Mur zamku komturii gdańskiej przy ul. Wartkiej ? nr rej 470 z 22.02.1974
Jedyny istniejący fragment muru średniowiecznej warowni gdańskiej nosi znamiona daleko posuniętej degradacji. Powierzchnia muru na całej długości jest silnie zniszczona i posiada wiele ubytków. Ten cenny zabytek powinien zostać zabezpieczony oraz poddany pracom konserwacyjnym aby zapobiec jego dalszej erozji.
10) Modernistyczna architektura Wolnego Miasta Gdańska
Problematyka ochrony dziedzictwa zabytkowej architektury modernistycznej w Gdańsku jest tematem nadal pomijanym. Podczas gdy w sąsiedniej Gdyni budownictwo międzywojenne otoczone jest ochroną i remontowane zgodnie ze swymi pierwotnymi założeniami stylistycznymi, w Gdańsku pozbawione jest ono jakiejkolwiek ochrony. W efekcie tego, gdy przychodzi konieczność remontu lub przebudowy, brak konserwatorskiego nadzoru sprawia, iż najczęściej budynki te są remontowane i przebudowywane niewłaściwie, tracąc swoją wartość architektoniczną i historyczną. Problem dotyczy zastosowania nieodpowiednich materiałów elewacyjnych, stosowania kolorystyki niepasującej do modernistycznej stylistyki oraz niezachowywania oryginalnych podziałów okiennych. Kwestia ta dotyczy zarówno zabytków międzywojennego budownictwa mieszkaniowego (przykładowo kamienice znajdujące się na ul. Kartuskiej, Zakopiańskiej, Tarasy, Legionów, Kościuszki, Hallera), jak i gmachów użyteczności publicznej (przykładowo budynek Szpitala Wojewódzkiego, budynek wydziału farmaceutycznego Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego). Uważamy, iż urząd WKZ powinien przedsięwziąć działania zmierzające do zapobieżenia dalszej dewastacji budownictwa z czasów Wolnego Miasta Gdańska oraz stworzenie warunki dla skutecznej ochrony tego typu architektury.
Stowarzyszenie „Gertruda” / Stowarzyszenie „Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej
Pozbawione dachu mury dawnej zajezdni tramwajów konnych
Odpowiedź na list otwarty SMPZ Trójmiasta ?Gertruda? i Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej
W „Liście otwartym” Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej i Stowarzyszenie Gertruda zarzuciło Pomorskiemu Wojewódzkiemu Konserwatorowi Zabytków błędy, opieszałość i zaniedbania w stosunku do wybranych obiektów zabytkowych, które to ich zdaniem członków ?spowodowały znaczące pogorszenie obiektów zabytkowych jak i ich prawdopodobną niemożność odratowania?.
Publiczna dyskusja na temat ochrony dziedzictwa kulturowego ma ? wobec przytoczonych faktów, ale także wobec innych znanych faktów, choćby dotyczących inwestycji w obszarach zabytkowych ? sens uświadamiania powinności ochrony dobra wspólnego, takiej samej jak ochrona suwerenności i integralności państwa (o czym mówi 5 art. Konstytucji RP). Sądzę nawet, że tej powinności nie potrzeba uświadamiać, szczególnie działaczom organizacji społecznych.
Prawo obowiązuje erga omnis. Prawo planowania przestrzennego zobowiązuje samorządy do dbałości o ład i funkcjonalność przestrzeni publicznych, nie tylko zabytkowych. Prawo budowlane zobowiązuje każdego właściciela nieruchomości, nie tylko zabytkowej, do dbania o jej stan techniczny i estetyczny. W tych warunkach prawo ochrony zabytków odróżnia opiekę nad zabytkiem, którą sprawuje jego właściciel, zobowiązany ponadto do prowadzenia prac konserwatorskich oraz korzystania z zabytku w sposób zapewniający trwałe zachowanie jego wartości, od ochrony zabytków, którą sprawuje urząd konserwatorski, zobowiązany w pierwszej kolejności do zapewnienia warunków prawnych, organizacyjnych i finansowych dla opieki nad zabytkami. Dopiero w następnej kolejności urzędy konserwatorskie zapobiegają zagrożeniom mogącym szkodzić zabytkom, ich niszczeniu i niewłaściwemu użytkowaniu. Owo zapobieganie polega więc na zapewnieniu właściwych warunków ochrony wartości zabytkowych w aktach prawa miejscowego, decyzjach organów administracji budowlanej oraz ustalaniu z właścicielami warunków inwestycji pozwalających zachować zabytek w jak najlepszym stanie i możliwie udostępniony, dlatego właśnie, że jest dobrem wspólnym.
W całej tym systemie praw i obowiązków zawsze znajdą się indywidua nieuczciwe w sensie respektowania prawa i nielojalne wobec współbliźnich. Na tę sytuację właśnie przewidziany jest nadzór konserwatorski. On także ma swoje prawa, np. prawo odwoływania się od nakazów konserwatorskich do wyższych instancji, prawo składania skarg na działania urzędowe do owych instancji a także do organów ścigania. Oczywiście ktoś nieuczciwy i nielojalny skrupulatnie korzysta z tych możliwości. Trudno byłoby mi wskazać inny urząd, na który równie gorliwie skarżą się ludzie i instytucje. Zatem ocena pracy urzędów konserwatorskich jest wszechstronna i wnikliwa. Ocena ta leży w gestii Ministra Kultury i daje się mierzyć ilością uchylonych decyzji urzędowych, Wojewody oceniającego pracę urzędu raportami kontroli przestrzegania prawa i gospodarowania środkami finansowymi, Prokuratury, która każdej jesieni zajmuje się doniesieniami, głównie Towarzystwa Opieki nad Zabytkami, o straszliwych czynach Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Doliczyć można parę spraw przed Sądami Administracyjnymi, ale urząd nie prowadzi takich statystyk. Istotnym jest tutaj tylko stwierdzenie, że legitymacja Społecznego Opiekuna Zabytków ? w opinii opiekuna ? daje mu większe prawa do oceny pracy urzędu, niż wszystkim organom do tego powołanym.
Sprawy, o których wspominają stowarzyszenia, są urzędowi doskonale znane. Oto kilka faktów dotyczących listy publikowanych ?grzechów?.
W przypadku dawnej zajezdni tramwajów w Oliwie, wszystkie działania podejmowane przez konserwatora bieżąco opisują trójmiejskie media. Dotarcie do tych publikacji nie jest żadnym problemem.
Każdy akt niszczycielski w Zakładach Mięsnych jest badany przez Policję. Kontrole urzędowe (ostatnia w kwietniu br.) nie poprawią sytuacji natychmiast, bo droga do egzekwowania obowiązków zagranicznego właściciela wiedzie przez wyroki sądów a terminy rozpraw są odlegle.
W sprawie bezpańskiego Bastionu Św. Gertrudy urząd dwukrotnie nakazywał GZNK zabezpieczenie wejścia i zamurowanie otworu przebitego w wale bastionu. Za każdym razem nakazane prace zostały wykonane i za każdym razem w krótkim czasie te zabezpieczenia były niszczone. W trakcie kontroli stwierdzono zdecydowanie poważniejsze problemy: spękanie sklepień, zawilgocenie, zasolenie i zagrzybienie ścian. Problemów tych nie da się rozwiązać przez prowizoryczne zabezpieczenia. Dlatego urząd polecił zagospodarowanie obiektu, które wiąże się z przygotowaniem kompleksowego programu prac konserwatorskich i jednocześnie podejmował rozmowy z potencjalnym użytkownikiem. Treść tych rozmów jest dobrze znana Stowarzyszeniu Gertruda. Aktualny brak efektów jest skutkiem konieczności zaplanowania środków finansowych na wykonanie owych prac. W tej sytuacji kolejne nakazy nie pomnożą złotówek i nie przyspieszą poprawy sytuacji zabytku.
Zupełnie chybiony jest przykład Szańca Jezuickiego w przypadku którego toczą się rozmowy z potencjalnym użytkownikiem. Uzgodniono plany dotyczące najważniejszych prac porządkowych i prace te wkrótce zostaną podjęte. Dwór IV w Oliwie miał już dwie decyzje uzgadniające jego remont (z 12 maja 2005 i 26 marca 2007), jednak szpital zmienił plany i zamierza rozbudowywać budynek współczesny (zresztą wbrew zasadom ochrony zabytkowego zespołu), więc został zobowiązany do opracowania programu inwestycyjnego zgodnego z rzeczonymi zasadami (pismo WKZ z 22 listopada 2010). Kontrola Dworu (29 lipca 2010) pokazała, że parter jest okratowany, więc polecono okratowanie lub zabezpieczenie w inny sposób okien górnych kondygnacji oraz uszczelnienie dachu. Zespół ma całodobowy dozór. List stowarzyszeń potwierdza wprost, że interpelacje u Marszałka Województwa nie dała rezultatu. Zatem konserwator powinien ? jak rozumiem sens listu ? zastrzelić nieskuteczny dozór oraz bezczynnego Marszałka jakimś surowym paragrafem.
Zupełnym nieporozumieniem jest myśl, że wpis do rejestru zapobiegnie niszczeniu zabytku. Wpis taki jest decyzją administracyjną określającą te szczególne wartości zabytku, z powodu których przysługuje mu szczególna ochrona. Decyzja taka nie zastępuje programu jego zagospodarowania i właściwego użytkowania.
W każdym przypadku widzimy, że stan zabytku zależy od współdziałania co najmniej dwóch stron, odpowiedzialnego i świadomego wartości zabytku właściciela oraz urzędu tworzącego właścicielowi możliwość działania zgodną z interesem zabytku. To jest główne zadanie konserwatora, więc tam, gdzie nieuczciwość i nielojalność dochodzą do głosu, otwiera się pole działania organizacji społecznych, zdolnych wpływać na bieg spraw niezależnie od paragrafów wiążących urzędy.
Co w tej sytuacji oferuje list otwarty? Trudno dociec. FRAG listy pisze, np. w liście z 18 czerwca 2009 protestuje przeciwko wpisowi terenów postoczniowych na listę UNESCO ?muzeum nie może zabrać dwustu hektarów w centrum miasta, bo oznaczać to będzie jego stagnację i prowadzić do marginalizacji naszego regionu w skali kraju i Unii Europejskiej?. W liście otwartym z 15 czerwca b.r. protestuje przeciwko ?odrzuceniu przez WKZ projektu zabudowy Targu Siennego i Rakowego? bo nie podoba mu się kawałek szklanego dachu nad Kanałem Raduni (oczywiście FRAG nie wie, że chodzi o regularną galerię handlową pod tym dachem). Postuluje więc aby ?podobnie jak ma to miejsce w innych dużych miastach, przekazanie kompetencji WKZ konserwatorowi miejskiemu?. Jednak w liście na który odpowiadam, FRAG psioczy na brak ochrony międzywojennego budownictwa mieszkaniowego przy Kartuskiej, Zakopiańskiej, Legionów, Kościuszki itd. ?Problem dotyczy zastosowania nieodpowiednich materiałów elewacyjnych, stosowania kolorystyki niepasującej do modernistycznej stylistyki oraz niezachowania oryginalnych podziałów okiennych?. Rzecz w tym, że na podstawie aktualnego porozumienia o prowadzeniu części spraw WKZ przez Gminę Miasta Gdańska, rozwiązanie tego problemu leży właśnie z tamtej strony. Oferuje się nam bełkot ? co śmieszne ? stowarzyszenia które nie ma żadnej legitymacji do zabierania głosu w sprawie zabytków. Wiemy o tym ze statutu FRAG, publikowanego na witrynie internetowej. Szkoda że tej retoryce ulegają niegłupi młodzi ludzie z legitymacją społecznego opiekuna zabytków.
Z upoważnienia
PWKZ w Gdańsku
Marcin Tymiński
Rzecznik prasowy WUOZ w Gdańsku
W połowie czerwca Stowarzyszenie "Gertruda" wspólnie ze Stowarzyszeniem "Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej" wystąpiło w liście otwartym do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków ? Mariana Kwapińskiego, z wnioskiem o udzielenie informacji na temat błędów i zaniedbań WZK dot. ochrony zabytków. Wśród 10 wybranych i najpilniejszych zdaniem autorów spraw, wymienione są dwa zabytkowe obiekty w Oliwie: Dwór IV przy ul. Polanki oraz dawna zajezdnia tramwajów konnych przy al. Grunwaldzkiej 535/537. Publikujemy list otwarty Stowarzyszeń: "Gertruda" i "FRAG" oraz odpowiedź rzecznika prasowego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Niszczejące arkady Dworu IV
Szanowny Panie Konserwatorze,
Stowarzyszenie Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej oraz Stowarzyszenie Gertruda, jako organizacje żywotnie zainteresowane dobrem obiektów zabytkowych znajdujących się na terenie woj. Pomorskiego, z rosnącym niepokojem obserwują fatalną sytuację wielu z nich, którą ilustrują przytoczone poniżej przykłady. Z przykrością stwierdzamy fakt braku należytego nadzoru nad stanem utrzymania zabytkowych obiektów ze strony służb Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku.
Stowarzyszenie Gertruda jest organizacją pozarządową, której główne statutowe cele obejmują ochronę i promocję zabytków Województwa Pomorskiego. Potwierdza to fakt nadania nam uprawnień Społecznego Opiekuna Zabytków przez Prezydenta Miasta Gdańska. Na przestrzeni 2 lat działalności podjęliśmy wiele inicjatyw mających na celu poprawę losu zapomnianych i pozbawionych opieki zabytków oraz innych wartościowych architektonicznie i historycznie obiektów na terenie Województwa Pomorskiego. Efektem tych działań jest zabezpieczenie Bastionu Św. Gertrudy (nr rej 293 z 24.02.1967r.) i Szańca Jezuickiego (nr rej 269 z 14.06.1968r.) wraz z zainicjowaniem poważnych rozmów na temat przyszłego zagospodarowania tych obiektów, 4 wnioski o wpis z urzędu do Rejestru Zabytków wraz z wykonaniem obszernej dokumentacji inwentaryzacyjnej, udział w tworzeniu gminnej ewidencji zabytków w Gdańsku oraz współpraca z wieloma podmiotami gminnymi i pozarządowymi.
Stowarzyszenie Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej jest organizacją pozarządową zajmującą się szeroko pojętym rozwojem metropolii trójmiejskiej. Podejmujemy działania zmierzające do poprawienia jakości życia mieszkańców. Inicjujemy oraz wspieramy działania, które mają na celu stworzenie nowej jakości w otaczanej nas rzeczywistości. Szczególnie bliskie są nam zagadnienia przestrzenne, dla których odwołujemy się do dominujących już w świecie zachodnim zjawisk, takich jak: reurbanizacja, rewitalizacja, partycypacja społeczna. Podjęliśmy szereg inicjatyw związanych z ochroną niszczejących zabudowań zabytkowych m.in. Zakładów Mięsnych, czy przedproży Głównego Miasta, a także modernistycznego budynku dawnego komisariatu mieszczącego się przy ul. Kartuskiej, zagrożonego oszpecającą przebudową. Jesteśmy organizacją, która wspierając szeroko pojęty rozwój, pamięta o historycznym dziedzictwie miejsca.
Niniejszym pismem pragniemy zwrócić uwagę na skandaliczny stan cennych obiektów zabytkowych oraz kolejny raz zaapelować o podjęcie wobec nich działań, o których mowa w Art. 38 oraz 49 ustawy z 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.
Organizacje pozarządowe chętnie służą pomocą w zakresie konsultacji sposobu postępowania z obiektami i obszarami zabytkowymi, dysponując bieżącymi informacjami na temat ich stanu. Uważamy, że polityka ochrony zabytków powinna być kształtowana we współpracy z takimi organizacjami i uwzględniać ich cenne obserwacje terenowe, których WKZ, z uwagi na charakter swojej pracy, nie jest w stanie poczynić.
Zwracamy się także z prośbą o udzielenie informacji na temat działań, jakie podejmuje Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Gdańsku w opisanych poniżej sprawach.
1) IV Dwór Oliwski ? nr rej. 277 z 25.07.1969
Sytuacja tego obiektu jest przedmiotem zainteresowania Stowarzyszenia Gertruda od 2008 roku, ponieważ od tego czasu, w związku z zaprzestaniem użytkowania, jego dewastacja postępuje w bardzo szybkim tempie. Nasze wielokrotne interwencje w urzędzie WKZ nie spowodowały należytej reakcji. Przeprowadzona ostatecznie, po wielu ustnych monitach, kontrola nie pociągnęła za sobą żadnych działań formalnych.
Załącznik 1 jest kopią listu skierowanego do Marszałka Województwa Pomorskiego w sprawie ratowania IV Dworu. W piśmie przedstawiona jest sytuacja obiektu, oraz karygodna wobec stanu faktycznego opinia Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Kolejne pismo (załącznik 2), skierowane w tej sprawie do Marszałka Województwa, pozostało bez odpowiedzi.
2) Baza paliwowa Kriegsmarine
Załącznik 3 jest kopią wniosku Stowarzyszenia Gertruda o wpis z urzędu do rejestru zabytków województwa pomorskiego Bazy Paliwowej Kriegsmarine w Gdyni. Jest to potężny obiekt militarny, który przetrwał do naszych czasów w bardzo dobrym stanie. Niestety w przeciągu ostatnich lat stopień dewastacji spowodowany przez nieodpowiednie zabezpieczenie terenu jest znaczący. Wojewódzki Konserwator Zabytków w tym przypadku pokazuje niebywałą opieszałość, gdyż od 2009 roku nasz wniosek nie został rozpatrzony.
3) Zakłady Mięsne w Gdańsku ? nr rej 1029 z 01.08.1983r.
Zespół zabytkowych budynków przemysłowych od czasu upadku przedsiębiorstwa popadał stopniowo w dewastację, której kulminacją był wielki pożar głównych hal pod koniec lat 90. W 2010 r. wybuchł kolejny pożar, który strawił część zabytkowego budynku administracyjnego rzeźni przy ul. Angielska Grobla.
Stowarzyszenie FRAG skierowało do WKZ 3 sierpnia 2010 r. oraz 18 lutego 2011 r. pisma z zapytaniem o podjęte działania w sprawie wyegzekwowania od właściciela zabezpieczenia zniszczonego zabytku (załącznik 4, 5), jednakże do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy odpowiedzi, a rzeczony zabytek poza zamurowaniem otworów wejściowych i okiennych nie został należycie zabezpieczony przed dalszą degradacją.
4) Bastion Św. Gertrudy ? nr rej 293 z 24.02.1967r.
Obiekt ten, po zaprzestaniu użytkowania na początku lat 90-tych XX w., był praktycznie pozbawiony jakiejkolwiek opieki i zabezpieczeń. Nieuporządkowany stan prawny czynił go de-facto obiektem ?niczyim?. Urząd WKZ, mimo, iż miał świadomość tego stanu rzeczy, jak również informacje m.in. o odbywających się w Bastionie libacjach alkoholowych i innych działaniach prowadzących do dewastacji zabytku, nie podjął żadnych działań zmierzających do uporządkowania sytuacji.
Stowarzyszenie Gertruda zajęło się tematem Bastionu w 2009 roku, dążąc do uporządkowania stanu prawnego i zabezpieczenia zabytku. Na skutek tych działań obiekt trafił pod administrację GZNK BOM-2. Od samego początku urząd WKZ wykazywał się w tych sprawach opieszałością a zainicjowanie kolejnych działań wymagało licznych monitów. Z tego powodu od chwili podjęcia tematu przez Stowarzyszenie Gertruda do pierwszej inwentaryzacji upłynęły ponad 3 miesiące, a obiekt zyskał administratora po ponad roku, przy czym przez ten czas ciągle postępowała jego dewastacja. Obecnie nie widać żadnego zainteresowania dalszym losem Bastionu ze strony WKZ.
5) Szaniec Jezuicki ? nr rej 293 z 24.02.1967r.
Jest to kolejny przykład cennego obiektu zabytkowego, który po opuszczeniu przez dzierżawcę został pozostawiony własnemu losowi bez choćby podstawowych zabezpieczeń. Tylko dzięki działaniom Stowarzyszenia Gertruda i operatywności dyrektora BOM-4 (administrator obiektu) obiekt ten został należycie zabezpieczony a jego przyszłość stała się przedmiotem poważnych rozmów na szczeblu władz miasta. Tym nie mniej odnosimy wrażenie, że tego rodzaju inicjatywy powinny być podejmowane z urzędu przez WKZ.
6) Zajezdnia tramwajów konnych w Oliwie ? nr rej 1139 z 16.01.1996r.
Unikalna, zabytkowa XIX-wieczna zajezdnia tramwajowa, po zakończeniu pełnienia swojej pierwotnej funkcji przez lata służyła jako zespół budynków fabrycznych. Po zaprzestaniu produkcji obiekt popadł w zaniedbanie czego zwieńczeniem był wybuch pożaru pod koniec lat 90, który zniszczył część głównego budynku. Od tego czasu nienależycie zabezpieczony obiekt popada w coraz większą ruinę. W lipcu ubiegłego roku WKZ zadeklarował, iż rozpoczął działania mające wyegzekwować od właściciela zabezpieczenie zabytkowego obiektu oraz przedstawienie planu jego rewitalizacji. W przypadku nie zrealizowania przez właściciela tych wytycznych WKZ zapowiadał wszczęcie procedury wywłaszczającej. Jednakże do dnia dzisiejszego budynki zajezdni pozostają niezabezpieczoną ruiną, natomiast WKZ nie informuje o efektach wszczęcia procedury wywłaszczającej. Nie wiadomo nawet czy takie działania rzeczywiście zostały przez WKZ podjęte.
7) Zabytki hydrotechniki na terenie Gdańska
Miasto Gdańsk, z uwagi na bogatą historię sieci wodociągowej, posiada wiele cennych zabytków techniki, związanych z zaopatrzeniem miasta w wodę. Są to interesujące pod względem architektonicznym budynki, historyczna armatura, potężne podziemne zbiorniki, stanowiące niekiedy arcydzieła sztuki inżynierskiej. Niestety, są to obiekty szczególnie zaniedbane. Wyłączone z eksploatacji obiekty są demolowane i rozkradane niekiedy w stopniu nie pozwalającym na ratunek (zbiornik wodny Stara Dolina w Gdańsku-Oliwie, pochodzący z 1911 roku). Należy podkreślić, że są to obiekty, pochodzące nierzadko z XIX wieku, zachowane w oryginale, a mimo tego prawie żaden z nich nie doczekał się wpisu do rejestru zabytków. Ponadto występuje konflikt pomiędzy ochroną zabytków i ochroną przyrody, ze względu na występowanie w obiektach nietoperzy.
Problem ten jest wyjątkowo trudny do rozwiązania, ponieważ urząd WKZ nie jest w tej materii przygotowany merytorycznie a także nie odpowiada na inicjatywy zmierzające do wypracowania konsensusu pomiędzy organizacjami ekologicznymi a organizacjami chroniącymi zabytki.
Przykładem jest pionierskie wielostronne spotkanie, zorganizowane z inicjatywy Stowarzyszenia Gertruda przez Wydział Środowiska UM w Gdańsku, które miało zapoczątkować wspólną, zrównoważoną politykę w tej kwestii. Pomimo zaproszenia, na spotkaniu tym nie pojawił się żaden przedstawiciel WKZ.
8 ) Przedproża Głównego Miasta
Sztandarowe zabytkowe elementy architektoniczne historycznego centrum Gdańska, które w wielu przypadkach nie były remontowane od czasu powojennej odbudowy miasta, są obecnie często w katastrofalnym stanie technicznym. Ich mury są popękane i nadkruszone, a kamienne elementy opierające się na nich niekiedy obluzowane. Problem ten dotyczy szczególnie przedproży przy kamienicach Długiego Targu, ul. Chlebnickiej, Piwnej, Mariackiej, św. Ducha oraz Targu Rybnego. Nie odnotowaliśmy aktywności WKZ w zakresie egzekucji od właścicieli przywrócenia tych, często figurujących w rejestrze zabytków obiektów do należytego stanu technicznego.
9) Mur zamku komturii gdańskiej przy ul. Wartkiej ? nr rej 470 z 22.02.1974
Jedyny istniejący fragment muru średniowiecznej warowni gdańskiej nosi znamiona daleko posuniętej degradacji. Powierzchnia muru na całej długości jest silnie zniszczona i posiada wiele ubytków. Ten cenny zabytek powinien zostać zabezpieczony oraz poddany pracom konserwacyjnym aby zapobiec jego dalszej erozji.
10) Modernistyczna architektura Wolnego Miasta Gdańska
Problematyka ochrony dziedzictwa zabytkowej architektury modernistycznej w Gdańsku jest tematem nadal pomijanym. Podczas gdy w sąsiedniej Gdyni budownictwo międzywojenne otoczone jest ochroną i remontowane zgodnie ze swymi pierwotnymi założeniami stylistycznymi, w Gdańsku pozbawione jest ono jakiejkolwiek ochrony. W efekcie tego, gdy przychodzi konieczność remontu lub przebudowy, brak konserwatorskiego nadzoru sprawia, iż najczęściej budynki te są remontowane i przebudowywane niewłaściwie, tracąc swoją wartość architektoniczną i historyczną. Problem dotyczy zastosowania nieodpowiednich materiałów elewacyjnych, stosowania kolorystyki niepasującej do modernistycznej stylistyki oraz niezachowywania oryginalnych podziałów okiennych. Kwestia ta dotyczy zarówno zabytków międzywojennego budownictwa mieszkaniowego (przykładowo kamienice znajdujące się na ul. Kartuskiej, Zakopiańskiej, Tarasy, Legionów, Kościuszki, Hallera), jak i gmachów użyteczności publicznej (przykładowo budynek Szpitala Wojewódzkiego, budynek wydziału farmaceutycznego Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego). Uważamy, iż urząd WKZ powinien przedsięwziąć działania zmierzające do zapobieżenia dalszej dewastacji budownictwa z czasów Wolnego Miasta Gdańska oraz stworzenie warunki dla skutecznej ochrony tego typu architektury.
Stowarzyszenie "Gertruda" / Stowarzyszenie "Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej
Pozbawione dachu mury dawnej zajezdni tramwajów konnych
Odpowiedź na list otwarty SMPZ Trójmiasta ?Gertruda? i Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej
W "Liście otwartym" Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej i Stowarzyszenie Gertruda zarzuciło Pomorskiemu Wojewódzkiemu Konserwatorowi Zabytków błędy, opieszałość i zaniedbania w stosunku do wybranych obiektów zabytkowych, które to ich zdaniem członków ?spowodowały znaczące pogorszenie obiektów zabytkowych jak i ich prawdopodobną niemożność odratowania?.
Publiczna dyskusja na temat ochrony dziedzictwa kulturowego ma ? wobec przytoczonych faktów, ale także wobec innych znanych faktów, choćby dotyczących inwestycji w obszarach zabytkowych ? sens uświadamiania powinności ochrony dobra wspólnego, takiej samej jak ochrona suwerenności i integralności państwa (o czym mówi 5 art. Konstytucji RP). Sądzę nawet, że tej powinności nie potrzeba uświadamiać, szczególnie działaczom organizacji społecznych.
Prawo obowiązuje erga omnis. Prawo planowania przestrzennego zobowiązuje samorządy do dbałości o ład i funkcjonalność przestrzeni publicznych, nie tylko zabytkowych. Prawo budowlane zobowiązuje każdego właściciela nieruchomości, nie tylko zabytkowej, do dbania o jej stan techniczny i estetyczny. W tych warunkach prawo ochrony zabytków odróżnia opiekę nad zabytkiem, którą sprawuje jego właściciel, zobowiązany ponadto do prowadzenia prac konserwatorskich oraz korzystania z zabytku w sposób zapewniający trwałe zachowanie jego wartości, od ochrony zabytków, którą sprawuje urząd konserwatorski, zobowiązany w pierwszej kolejności do zapewnienia warunków prawnych, organizacyjnych i finansowych dla opieki nad zabytkami. Dopiero w następnej kolejności urzędy konserwatorskie zapobiegają zagrożeniom mogącym szkodzić zabytkom, ich niszczeniu i niewłaściwemu użytkowaniu. Owo zapobieganie polega więc na zapewnieniu właściwych warunków ochrony wartości zabytkowych w aktach prawa miejscowego, decyzjach organów administracji budowlanej oraz ustalaniu z właścicielami warunków inwestycji pozwalających zachować zabytek w jak najlepszym stanie i możliwie udostępniony, dlatego właśnie, że jest dobrem wspólnym.
W całej tym systemie praw i obowiązków zawsze znajdą się indywidua nieuczciwe w sensie respektowania prawa i nielojalne wobec współbliźnich. Na tę sytuację właśnie przewidziany jest nadzór konserwatorski. On także ma swoje prawa, np. prawo odwoływania się od nakazów konserwatorskich do wyższych instancji, prawo składania skarg na działania urzędowe do owych instancji a także do organów ścigania. Oczywiście ktoś nieuczciwy i nielojalny skrupulatnie korzysta z tych możliwości. Trudno byłoby mi wskazać inny urząd, na który równie gorliwie skarżą się ludzie i instytucje. Zatem ocena pracy urzędów konserwatorskich jest wszechstronna i wnikliwa. Ocena ta leży w gestii Ministra Kultury i daje się mierzyć ilością uchylonych decyzji urzędowych, Wojewody oceniającego pracę urzędu raportami kontroli przestrzegania prawa i gospodarowania środkami finansowymi, Prokuratury, która każdej jesieni zajmuje się doniesieniami, głównie Towarzystwa Opieki nad Zabytkami, o straszliwych czynach Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Doliczyć można parę spraw przed Sądami Administracyjnymi, ale urząd nie prowadzi takich statystyk. Istotnym jest tutaj tylko stwierdzenie, że legitymacja Społecznego Opiekuna Zabytków ? w opinii opiekuna ? daje mu większe prawa do oceny pracy urzędu, niż wszystkim organom do tego powołanym.
Sprawy, o których wspominają stowarzyszenia, są urzędowi doskonale znane. Oto kilka faktów dotyczących listy publikowanych ?grzechów?.
W przypadku dawnej zajezdni tramwajów w Oliwie, wszystkie działania podejmowane przez konserwatora bieżąco opisują trójmiejskie media. Dotarcie do tych publikacji nie jest żadnym problemem.
Każdy akt niszczycielski w Zakładach Mięsnych jest badany przez Policję. Kontrole urzędowe (ostatnia w kwietniu br.) nie poprawią sytuacji natychmiast, bo droga do egzekwowania obowiązków zagranicznego właściciela wiedzie przez wyroki sądów a terminy rozpraw są odlegle.
W sprawie bezpańskiego Bastionu Św. Gertrudy urząd dwukrotnie nakazywał GZNK zabezpieczenie wejścia i zamurowanie otworu przebitego w wale bastionu. Za każdym razem nakazane prace zostały wykonane i za każdym razem w krótkim czasie te zabezpieczenia były niszczone. W trakcie kontroli stwierdzono zdecydowanie poważniejsze problemy: spękanie sklepień, zawilgocenie, zasolenie i zagrzybienie ścian. Problemów tych nie da się rozwiązać przez prowizoryczne zabezpieczenia. Dlatego urząd polecił zagospodarowanie obiektu, które wiąże się z przygotowaniem kompleksowego programu prac konserwatorskich i jednocześnie podejmował rozmowy z potencjalnym użytkownikiem. Treść tych rozmów jest dobrze znana Stowarzyszeniu Gertruda. Aktualny brak efektów jest skutkiem konieczności zaplanowania środków finansowych na wykonanie owych prac. W tej sytuacji kolejne nakazy nie pomnożą złotówek i nie przyspieszą poprawy sytuacji zabytku.
Zupełnie chybiony jest przykład Szańca Jezuickiego w przypadku którego toczą się rozmowy z potencjalnym użytkownikiem. Uzgodniono plany dotyczące najważniejszych prac porządkowych i prace te wkrótce zostaną podjęte. Dwór IV w Oliwie miał już dwie decyzje uzgadniające jego remont (z 12 maja 2005 i 26 marca 2007), jednak szpital zmienił plany i zamierza rozbudowywać budynek współczesny (zresztą wbrew zasadom ochrony zabytkowego zespołu), więc został zobowiązany do opracowania programu inwestycyjnego zgodnego z rzeczonymi zasadami (pismo WKZ z 22 listopada 2010). Kontrola Dworu (29 lipca 2010) pokazała, że parter jest okratowany, więc polecono okratowanie lub zabezpieczenie w inny sposób okien górnych kondygnacji oraz uszczelnienie dachu. Zespół ma całodobowy dozór. List stowarzyszeń potwierdza wprost, że interpelacje u Marszałka Województwa nie dała rezultatu. Zatem konserwator powinien ? jak rozumiem sens listu ? zastrzelić nieskuteczny dozór oraz bezczynnego Marszałka jakimś surowym paragrafem.
Zupełnym nieporozumieniem jest myśl, że wpis do rejestru zapobiegnie niszczeniu zabytku. Wpis taki jest decyzją administracyjną określającą te szczególne wartości zabytku, z powodu których przysługuje mu szczególna ochrona. Decyzja taka nie zastępuje programu jego zagospodarowania i właściwego użytkowania.
W każdym przypadku widzimy, że stan zabytku zależy od współdziałania co najmniej dwóch stron, odpowiedzialnego i świadomego wartości zabytku właściciela oraz urzędu tworzącego właścicielowi możliwość działania zgodną z interesem zabytku. To jest główne zadanie konserwatora, więc tam, gdzie nieuczciwość i nielojalność dochodzą do głosu, otwiera się pole działania organizacji społecznych, zdolnych wpływać na bieg spraw niezależnie od paragrafów wiążących urzędy.
Co w tej sytuacji oferuje list otwarty? Trudno dociec. FRAG listy pisze, np. w liście z 18 czerwca 2009 protestuje przeciwko wpisowi terenów postoczniowych na listę UNESCO ?muzeum nie może zabrać dwustu hektarów w centrum miasta, bo oznaczać to będzie jego stagnację i prowadzić do marginalizacji naszego regionu w skali kraju i Unii Europejskiej?. W liście otwartym z 15 czerwca b.r. protestuje przeciwko ?odrzuceniu przez WKZ projektu zabudowy Targu Siennego i Rakowego? bo nie podoba mu się kawałek szklanego dachu nad Kanałem Raduni (oczywiście FRAG nie wie, że chodzi o regularną galerię handlową pod tym dachem). Postuluje więc aby ?podobnie jak ma to miejsce w innych dużych miastach, przekazanie kompetencji WKZ konserwatorowi miejskiemu?. Jednak w liście na który odpowiadam, FRAG psioczy na brak ochrony międzywojennego budownictwa mieszkaniowego przy Kartuskiej, Zakopiańskiej, Legionów, Kościuszki itd. ?Problem dotyczy zastosowania nieodpowiednich materiałów elewacyjnych, stosowania kolorystyki niepasującej do modernistycznej stylistyki oraz niezachowania oryginalnych podziałów okiennych?. Rzecz w tym, że na podstawie aktualnego porozumienia o prowadzeniu części spraw WKZ przez Gminę Miasta Gdańska, rozwiązanie tego problemu leży właśnie z tamtej strony. Oferuje się nam bełkot ? co śmieszne ? stowarzyszenia które nie ma żadnej legitymacji do zabierania głosu w sprawie zabytków. Wiemy o tym ze statutu FRAG, publikowanego na witrynie internetowej. Szkoda że tej retoryce ulegają niegłupi młodzi ludzie z legitymacją społecznego opiekuna zabytków.
Z upoważnienia
PWKZ w Gdańsku
Marcin Tymiński
Rzecznik prasowy WUOZ w Gdańsku
|W połowie czerwca Stowarzyszenie „Gertruda” wspólnie ze Stowarzyszeniem „Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej” wystąpiło w liście otwartym do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków ? Mariana Kwapińskiego, z wnioskiem o udzielenie informacji na temat błędów i zaniedbań WZK dot. ochrony zabytków. Wśród 10 wybranych i najpilniejszych zdaniem autorów spraw, wymienione są dwa zabytkowe obiekty w Oliwie: Dwór IV przy ul. Polanki oraz dawna zajezdnia tramwajów konnych przy al. Grunwaldzkiej 535/537. Publikujemy list otwarty Stowarzyszeń: „Gertruda” i „FRAG” oraz odpowiedź rzecznika prasowego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Niszczejące arkady Dworu IV
Szanowny Panie Konserwatorze,
Stowarzyszenie Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej oraz Stowarzyszenie Gertruda, jako organizacje żywotnie zainteresowane dobrem obiektów zabytkowych znajdujących się na terenie woj. Pomorskiego, z rosnącym niepokojem obserwują fatalną sytuację wielu z nich, którą ilustrują przytoczone poniżej przykłady. Z przykrością stwierdzamy fakt braku należytego nadzoru nad stanem utrzymania zabytkowych obiektów ze strony służb Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku.
Stowarzyszenie Gertruda jest organizacją pozarządową, której główne statutowe cele obejmują ochronę i promocję zabytków Województwa Pomorskiego. Potwierdza to fakt nadania nam uprawnień Społecznego Opiekuna Zabytków przez Prezydenta Miasta Gdańska. Na przestrzeni 2 lat działalności podjęliśmy wiele inicjatyw mających na celu poprawę losu zapomnianych i pozbawionych opieki zabytków oraz innych wartościowych architektonicznie i historycznie obiektów na terenie Województwa Pomorskiego. Efektem tych działań jest zabezpieczenie Bastionu Św. Gertrudy (nr rej 293 z 24.02.1967r.) i Szańca Jezuickiego (nr rej 269 z 14.06.1968r.) wraz z zainicjowaniem poważnych rozmów na temat przyszłego zagospodarowania tych obiektów, 4 wnioski o wpis z urzędu do Rejestru Zabytków wraz z wykonaniem obszernej dokumentacji inwentaryzacyjnej, udział w tworzeniu gminnej ewidencji zabytków w Gdańsku oraz współpraca z wieloma podmiotami gminnymi i pozarządowymi.
Stowarzyszenie Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej jest organizacją pozarządową zajmującą się szeroko pojętym rozwojem metropolii trójmiejskiej. Podejmujemy działania zmierzające do poprawienia jakości życia mieszkańców. Inicjujemy oraz wspieramy działania, które mają na celu stworzenie nowej jakości w otaczanej nas rzeczywistości. Szczególnie bliskie są nam zagadnienia przestrzenne, dla których odwołujemy się do dominujących już w świecie zachodnim zjawisk, takich jak: reurbanizacja, rewitalizacja, partycypacja społeczna. Podjęliśmy szereg inicjatyw związanych z ochroną niszczejących zabudowań zabytkowych m.in. Zakładów Mięsnych, czy przedproży Głównego Miasta, a także modernistycznego budynku dawnego komisariatu mieszczącego się przy ul. Kartuskiej, zagrożonego oszpecającą przebudową. Jesteśmy organizacją, która wspierając szeroko pojęty rozwój, pamięta o historycznym dziedzictwie miejsca.
Niniejszym pismem pragniemy zwrócić uwagę na skandaliczny stan cennych obiektów zabytkowych oraz kolejny raz zaapelować o podjęcie wobec nich działań, o których mowa w Art. 38 oraz 49 ustawy z 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.
Organizacje pozarządowe chętnie służą pomocą w zakresie konsultacji sposobu postępowania z obiektami i obszarami zabytkowymi, dysponując bieżącymi informacjami na temat ich stanu. Uważamy, że polityka ochrony zabytków powinna być kształtowana we współpracy z takimi organizacjami i uwzględniać ich cenne obserwacje terenowe, których WKZ, z uwagi na charakter swojej pracy, nie jest w stanie poczynić.
Zwracamy się także z prośbą o udzielenie informacji na temat działań, jakie podejmuje Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Gdańsku w opisanych poniżej sprawach.
1) IV Dwór Oliwski ? nr rej. 277 z 25.07.1969
Sytuacja tego obiektu jest przedmiotem zainteresowania Stowarzyszenia Gertruda od 2008 roku, ponieważ od tego czasu, w związku z zaprzestaniem użytkowania, jego dewastacja postępuje w bardzo szybkim tempie. Nasze wielokrotne interwencje w urzędzie WKZ nie spowodowały należytej reakcji. Przeprowadzona ostatecznie, po wielu ustnych monitach, kontrola nie pociągnęła za sobą żadnych działań formalnych.
Załącznik 1 jest kopią listu skierowanego do Marszałka Województwa Pomorskiego w sprawie ratowania IV Dworu. W piśmie przedstawiona jest sytuacja obiektu, oraz karygodna wobec stanu faktycznego opinia Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Kolejne pismo (załącznik 2), skierowane w tej sprawie do Marszałka Województwa, pozostało bez odpowiedzi.
2) Baza paliwowa Kriegsmarine
Załącznik 3 jest kopią wniosku Stowarzyszenia Gertruda o wpis z urzędu do rejestru zabytków województwa pomorskiego Bazy Paliwowej Kriegsmarine w Gdyni. Jest to potężny obiekt militarny, który przetrwał do naszych czasów w bardzo dobrym stanie. Niestety w przeciągu ostatnich lat stopień dewastacji spowodowany przez nieodpowiednie zabezpieczenie terenu jest znaczący. Wojewódzki Konserwator Zabytków w tym przypadku pokazuje niebywałą opieszałość, gdyż od 2009 roku nasz wniosek nie został rozpatrzony.
3) Zakłady Mięsne w Gdańsku ? nr rej 1029 z 01.08.1983r.
Zespół zabytkowych budynków przemysłowych od czasu upadku przedsiębiorstwa popadał stopniowo w dewastację, której kulminacją był wielki pożar głównych hal pod koniec lat 90. W 2010 r. wybuchł kolejny pożar, który strawił część zabytkowego budynku administracyjnego rzeźni przy ul. Angielska Grobla.
Stowarzyszenie FRAG skierowało do WKZ 3 sierpnia 2010 r. oraz 18 lutego 2011 r. pisma z zapytaniem o podjęte działania w sprawie wyegzekwowania od właściciela zabezpieczenia zniszczonego zabytku (załącznik 4, 5), jednakże do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy odpowiedzi, a rzeczony zabytek poza zamurowaniem otworów wejściowych i okiennych nie został należycie zabezpieczony przed dalszą degradacją.
4) Bastion Św. Gertrudy ? nr rej 293 z 24.02.1967r.
Obiekt ten, po zaprzestaniu użytkowania na początku lat 90-tych XX w., był praktycznie pozbawiony jakiejkolwiek opieki i zabezpieczeń. Nieuporządkowany stan prawny czynił go de-facto obiektem ?niczyim?. Urząd WKZ, mimo, iż miał świadomość tego stanu rzeczy, jak również informacje m.in. o odbywających się w Bastionie libacjach alkoholowych i innych działaniach prowadzących do dewastacji zabytku, nie podjął żadnych działań zmierzających do uporządkowania sytuacji.
Stowarzyszenie Gertruda zajęło się tematem Bastionu w 2009 roku, dążąc do uporządkowania stanu prawnego i zabezpieczenia zabytku. Na skutek tych działań obiekt trafił pod administrację GZNK BOM-2. Od samego początku urząd WKZ wykazywał się w tych sprawach opieszałością a zainicjowanie kolejnych działań wymagało licznych monitów. Z tego powodu od chwili podjęcia tematu przez Stowarzyszenie Gertruda do pierwszej inwentaryzacji upłynęły ponad 3 miesiące, a obiekt zyskał administratora po ponad roku, przy czym przez ten czas ciągle postępowała jego dewastacja. Obecnie nie widać żadnego zainteresowania dalszym losem Bastionu ze strony WKZ.
5) Szaniec Jezuicki ? nr rej 293 z 24.02.1967r.
Jest to kolejny przykład cennego obiektu zabytkowego, który po opuszczeniu przez dzierżawcę został pozostawiony własnemu losowi bez choćby podstawowych zabezpieczeń. Tylko dzięki działaniom Stowarzyszenia Gertruda i operatywności dyrektora BOM-4 (administrator obiektu) obiekt ten został należycie zabezpieczony a jego przyszłość stała się przedmiotem poważnych rozmów na szczeblu władz miasta. Tym nie mniej odnosimy wrażenie, że tego rodzaju inicjatywy powinny być podejmowane z urzędu przez WKZ.
6) Zajezdnia tramwajów konnych w Oliwie ? nr rej 1139 z 16.01.1996r.
Unikalna, zabytkowa XIX-wieczna zajezdnia tramwajowa, po zakończeniu pełnienia swojej pierwotnej funkcji przez lata służyła jako zespół budynków fabrycznych. Po zaprzestaniu produkcji obiekt popadł w zaniedbanie czego zwieńczeniem był wybuch pożaru pod koniec lat 90, który zniszczył część głównego budynku. Od tego czasu nienależycie zabezpieczony obiekt popada w coraz większą ruinę. W lipcu ubiegłego roku WKZ zadeklarował, iż rozpoczął działania mające wyegzekwować od właściciela zabezpieczenie zabytkowego obiektu oraz przedstawienie planu jego rewitalizacji. W przypadku nie zrealizowania przez właściciela tych wytycznych WKZ zapowiadał wszczęcie procedury wywłaszczającej. Jednakże do dnia dzisiejszego budynki zajezdni pozostają niezabezpieczoną ruiną, natomiast WKZ nie informuje o efektach wszczęcia procedury wywłaszczającej. Nie wiadomo nawet czy takie działania rzeczywiście zostały przez WKZ podjęte.
7) Zabytki hydrotechniki na terenie Gdańska
Miasto Gdańsk, z uwagi na bogatą historię sieci wodociągowej, posiada wiele cennych zabytków techniki, związanych z zaopatrzeniem miasta w wodę. Są to interesujące pod względem architektonicznym budynki, historyczna armatura, potężne podziemne zbiorniki, stanowiące niekiedy arcydzieła sztuki inżynierskiej. Niestety, są to obiekty szczególnie zaniedbane. Wyłączone z eksploatacji obiekty są demolowane i rozkradane niekiedy w stopniu nie pozwalającym na ratunek (zbiornik wodny Stara Dolina w Gdańsku-Oliwie, pochodzący z 1911 roku). Należy podkreślić, że są to obiekty, pochodzące nierzadko z XIX wieku, zachowane w oryginale, a mimo tego prawie żaden z nich nie doczekał się wpisu do rejestru zabytków. Ponadto występuje konflikt pomiędzy ochroną zabytków i ochroną przyrody, ze względu na występowanie w obiektach nietoperzy.
Problem ten jest wyjątkowo trudny do rozwiązania, ponieważ urząd WKZ nie jest w tej materii przygotowany merytorycznie a także nie odpowiada na inicjatywy zmierzające do wypracowania konsensusu pomiędzy organizacjami ekologicznymi a organizacjami chroniącymi zabytki.
Przykładem jest pionierskie wielostronne spotkanie, zorganizowane z inicjatywy Stowarzyszenia Gertruda przez Wydział Środowiska UM w Gdańsku, które miało zapoczątkować wspólną, zrównoważoną politykę w tej kwestii. Pomimo zaproszenia, na spotkaniu tym nie pojawił się żaden przedstawiciel WKZ.
8 ) Przedproża Głównego Miasta
Sztandarowe zabytkowe elementy architektoniczne historycznego centrum Gdańska, które w wielu przypadkach nie były remontowane od czasu powojennej odbudowy miasta, są obecnie często w katastrofalnym stanie technicznym. Ich mury są popękane i nadkruszone, a kamienne elementy opierające się na nich niekiedy obluzowane. Problem ten dotyczy szczególnie przedproży przy kamienicach Długiego Targu, ul. Chlebnickiej, Piwnej, Mariackiej, św. Ducha oraz Targu Rybnego. Nie odnotowaliśmy aktywności WKZ w zakresie egzekucji od właścicieli przywrócenia tych, często figurujących w rejestrze zabytków obiektów do należytego stanu technicznego.
9) Mur zamku komturii gdańskiej przy ul. Wartkiej ? nr rej 470 z 22.02.1974
Jedyny istniejący fragment muru średniowiecznej warowni gdańskiej nosi znamiona daleko posuniętej degradacji. Powierzchnia muru na całej długości jest silnie zniszczona i posiada wiele ubytków. Ten cenny zabytek powinien zostać zabezpieczony oraz poddany pracom konserwacyjnym aby zapobiec jego dalszej erozji.
10) Modernistyczna architektura Wolnego Miasta Gdańska
Problematyka ochrony dziedzictwa zabytkowej architektury modernistycznej w Gdańsku jest tematem nadal pomijanym. Podczas gdy w sąsiedniej Gdyni budownictwo międzywojenne otoczone jest ochroną i remontowane zgodnie ze swymi pierwotnymi założeniami stylistycznymi, w Gdańsku pozbawione jest ono jakiejkolwiek ochrony. W efekcie tego, gdy przychodzi konieczność remontu lub przebudowy, brak konserwatorskiego nadzoru sprawia, iż najczęściej budynki te są remontowane i przebudowywane niewłaściwie, tracąc swoją wartość architektoniczną i historyczną. Problem dotyczy zastosowania nieodpowiednich materiałów elewacyjnych, stosowania kolorystyki niepasującej do modernistycznej stylistyki oraz niezachowywania oryginalnych podziałów okiennych. Kwestia ta dotyczy zarówno zabytków międzywojennego budownictwa mieszkaniowego (przykładowo kamienice znajdujące się na ul. Kartuskiej, Zakopiańskiej, Tarasy, Legionów, Kościuszki, Hallera), jak i gmachów użyteczności publicznej (przykładowo budynek Szpitala Wojewódzkiego, budynek wydziału farmaceutycznego Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego). Uważamy, iż urząd WKZ powinien przedsięwziąć działania zmierzające do zapobieżenia dalszej dewastacji budownictwa z czasów Wolnego Miasta Gdańska oraz stworzenie warunki dla skutecznej ochrony tego typu architektury.
Stowarzyszenie „Gertruda” / Stowarzyszenie „Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej
Pozbawione dachu mury dawnej zajezdni tramwajów konnych
Odpowiedź na list otwarty SMPZ Trójmiasta ?Gertruda? i Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej
W „Liście otwartym” Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej i Stowarzyszenie Gertruda zarzuciło Pomorskiemu Wojewódzkiemu Konserwatorowi Zabytków błędy, opieszałość i zaniedbania w stosunku do wybranych obiektów zabytkowych, które to ich zdaniem członków ?spowodowały znaczące pogorszenie obiektów zabytkowych jak i ich prawdopodobną niemożność odratowania?.
Publiczna dyskusja na temat ochrony dziedzictwa kulturowego ma ? wobec przytoczonych faktów, ale także wobec innych znanych faktów, choćby dotyczących inwestycji w obszarach zabytkowych ? sens uświadamiania powinności ochrony dobra wspólnego, takiej samej jak ochrona suwerenności i integralności państwa (o czym mówi 5 art. Konstytucji RP). Sądzę nawet, że tej powinności nie potrzeba uświadamiać, szczególnie działaczom organizacji społecznych.
Prawo obowiązuje erga omnis. Prawo planowania przestrzennego zobowiązuje samorządy do dbałości o ład i funkcjonalność przestrzeni publicznych, nie tylko zabytkowych. Prawo budowlane zobowiązuje każdego właściciela nieruchomości, nie tylko zabytkowej, do dbania o jej stan techniczny i estetyczny. W tych warunkach prawo ochrony zabytków odróżnia opiekę nad zabytkiem, którą sprawuje jego właściciel, zobowiązany ponadto do prowadzenia prac konserwatorskich oraz korzystania z zabytku w sposób zapewniający trwałe zachowanie jego wartości, od ochrony zabytków, którą sprawuje urząd konserwatorski, zobowiązany w pierwszej kolejności do zapewnienia warunków prawnych, organizacyjnych i finansowych dla opieki nad zabytkami. Dopiero w następnej kolejności urzędy konserwatorskie zapobiegają zagrożeniom mogącym szkodzić zabytkom, ich niszczeniu i niewłaściwemu użytkowaniu. Owo zapobieganie polega więc na zapewnieniu właściwych warunków ochrony wartości zabytkowych w aktach prawa miejscowego, decyzjach organów administracji budowlanej oraz ustalaniu z właścicielami warunków inwestycji pozwalających zachować zabytek w jak najlepszym stanie i możliwie udostępniony, dlatego właśnie, że jest dobrem wspólnym.
W całej tym systemie praw i obowiązków zawsze znajdą się indywidua nieuczciwe w sensie respektowania prawa i nielojalne wobec współbliźnich. Na tę sytuację właśnie przewidziany jest nadzór konserwatorski. On także ma swoje prawa, np. prawo odwoływania się od nakazów konserwatorskich do wyższych instancji, prawo składania skarg na działania urzędowe do owych instancji a także do organów ścigania. Oczywiście ktoś nieuczciwy i nielojalny skrupulatnie korzysta z tych możliwości. Trudno byłoby mi wskazać inny urząd, na który równie gorliwie skarżą się ludzie i instytucje. Zatem ocena pracy urzędów konserwatorskich jest wszechstronna i wnikliwa. Ocena ta leży w gestii Ministra Kultury i daje się mierzyć ilością uchylonych decyzji urzędowych, Wojewody oceniającego pracę urzędu raportami kontroli przestrzegania prawa i gospodarowania środkami finansowymi, Prokuratury, która każdej jesieni zajmuje się doniesieniami, głównie Towarzystwa Opieki nad Zabytkami, o straszliwych czynach Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Doliczyć można parę spraw przed Sądami Administracyjnymi, ale urząd nie prowadzi takich statystyk. Istotnym jest tutaj tylko stwierdzenie, że legitymacja Społecznego Opiekuna Zabytków ? w opinii opiekuna ? daje mu większe prawa do oceny pracy urzędu, niż wszystkim organom do tego powołanym.
Sprawy, o których wspominają stowarzyszenia, są urzędowi doskonale znane. Oto kilka faktów dotyczących listy publikowanych ?grzechów?.
W przypadku dawnej zajezdni tramwajów w Oliwie, wszystkie działania podejmowane przez konserwatora bieżąco opisują trójmiejskie media. Dotarcie do tych publikacji nie jest żadnym problemem.
Każdy akt niszczycielski w Zakładach Mięsnych jest badany przez Policję. Kontrole urzędowe (ostatnia w kwietniu br.) nie poprawią sytuacji natychmiast, bo droga do egzekwowania obowiązków zagranicznego właściciela wiedzie przez wyroki sądów a terminy rozpraw są odlegle.
W sprawie bezpańskiego Bastionu Św. Gertrudy urząd dwukrotnie nakazywał GZNK zabezpieczenie wejścia i zamurowanie otworu przebitego w wale bastionu. Za każdym razem nakazane prace zostały wykonane i za każdym razem w krótkim czasie te zabezpieczenia były niszczone. W trakcie kontroli stwierdzono zdecydowanie poważniejsze problemy: spękanie sklepień, zawilgocenie, zasolenie i zagrzybienie ścian. Problemów tych nie da się rozwiązać przez prowizoryczne zabezpieczenia. Dlatego urząd polecił zagospodarowanie obiektu, które wiąże się z przygotowaniem kompleksowego programu prac konserwatorskich i jednocześnie podejmował rozmowy z potencjalnym użytkownikiem. Treść tych rozmów jest dobrze znana Stowarzyszeniu Gertruda. Aktualny brak efektów jest skutkiem konieczności zaplanowania środków finansowych na wykonanie owych prac. W tej sytuacji kolejne nakazy nie pomnożą złotówek i nie przyspieszą poprawy sytuacji zabytku.
Zupełnie chybiony jest przykład Szańca Jezuickiego w przypadku którego toczą się rozmowy z potencjalnym użytkownikiem. Uzgodniono plany dotyczące najważniejszych prac porządkowych i prace te wkrótce zostaną podjęte. Dwór IV w Oliwie miał już dwie decyzje uzgadniające jego remont (z 12 maja 2005 i 26 marca 2007), jednak szpital zmienił plany i zamierza rozbudowywać budynek współczesny (zresztą wbrew zasadom ochrony zabytkowego zespołu), więc został zobowiązany do opracowania programu inwestycyjnego zgodnego z rzeczonymi zasadami (pismo WKZ z 22 listopada 2010). Kontrola Dworu (29 lipca 2010) pokazała, że parter jest okratowany, więc polecono okratowanie lub zabezpieczenie w inny sposób okien górnych kondygnacji oraz uszczelnienie dachu. Zespół ma całodobowy dozór. List stowarzyszeń potwierdza wprost, że interpelacje u Marszałka Województwa nie dała rezultatu. Zatem konserwator powinien ? jak rozumiem sens listu ? zastrzelić nieskuteczny dozór oraz bezczynnego Marszałka jakimś surowym paragrafem.
Zupełnym nieporozumieniem jest myśl, że wpis do rejestru zapobiegnie niszczeniu zabytku. Wpis taki jest decyzją administracyjną określającą te szczególne wartości zabytku, z powodu których przysługuje mu szczególna ochrona. Decyzja taka nie zastępuje programu jego zagospodarowania i właściwego użytkowania.
W każdym przypadku widzimy, że stan zabytku zależy od współdziałania co najmniej dwóch stron, odpowiedzialnego i świadomego wartości zabytku właściciela oraz urzędu tworzącego właścicielowi możliwość działania zgodną z interesem zabytku. To jest główne zadanie konserwatora, więc tam, gdzie nieuczciwość i nielojalność dochodzą do głosu, otwiera się pole działania organizacji społecznych, zdolnych wpływać na bieg spraw niezależnie od paragrafów wiążących urzędy.
Co w tej sytuacji oferuje list otwarty? Trudno dociec. FRAG listy pisze, np. w liście z 18 czerwca 2009 protestuje przeciwko wpisowi terenów postoczniowych na listę UNESCO ?muzeum nie może zabrać dwustu hektarów w centrum miasta, bo oznaczać to będzie jego stagnację i prowadzić do marginalizacji naszego regionu w skali kraju i Unii Europejskiej?. W liście otwartym z 15 czerwca b.r. protestuje przeciwko ?odrzuceniu przez WKZ projektu zabudowy Targu Siennego i Rakowego? bo nie podoba mu się kawałek szklanego dachu nad Kanałem Raduni (oczywiście FRAG nie wie, że chodzi o regularną galerię handlową pod tym dachem). Postuluje więc aby ?podobnie jak ma to miejsce w innych dużych miastach, przekazanie kompetencji WKZ konserwatorowi miejskiemu?. Jednak w liście na który odpowiadam, FRAG psioczy na brak ochrony międzywojennego budownictwa mieszkaniowego przy Kartuskiej, Zakopiańskiej, Legionów, Kościuszki itd. ?Problem dotyczy zastosowania nieodpowiednich materiałów elewacyjnych, stosowania kolorystyki niepasującej do modernistycznej stylistyki oraz niezachowania oryginalnych podziałów okiennych?. Rzecz w tym, że na podstawie aktualnego porozumienia o prowadzeniu części spraw WKZ przez Gminę Miasta Gdańska, rozwiązanie tego problemu leży właśnie z tamtej strony. Oferuje się nam bełkot ? co śmieszne ? stowarzyszenia które nie ma żadnej legitymacji do zabierania głosu w sprawie zabytków. Wiemy o tym ze statutu FRAG, publikowanego na witrynie internetowej. Szkoda że tej retoryce ulegają niegłupi młodzi ludzie z legitymacją społecznego opiekuna zabytków.
Z upoważnienia
PWKZ w Gdańsku
Marcin Tymiński
Rzecznik prasowy WUOZ w Gdańsku