Reklama

Łucznik z Oliwy wygrał turniej na Litwie

Na zamku w Trokach odbywał się turniej łucznictwa tradycyjnego z udziałem kilku krajów. Z Polski przyjechała Oliwska Drużyna Najemna Inogici.

Inogici_Lucznik

fot. Piotr Celej

W miniony weekend pod zamkiem w Trokach na Litwie rywalizowali łucznicy tradycyjni z Rosji, Białorusi, Litwy i Ukrainy oraz Polski. Najliczniej polską ekipę reprezentowali oliwianie, których pojechało pięcioro. Byli to Katarzyna Dobrzyńska, Mirosław Kunikowski, Jakub Uniejowski, Jędrzej Malinowski oraz Łukasz Baran.

Stawano w różnych konkurencjach łuczniczych. Było strzelanie do ruchomego celu, na dochodzenie oraz z ograniczonym czasem. W konkurencjach były też strzelanie ?partyjskie?, czyli tyłem do tarczy przy skręcie tułowia oraz ?scytyjskie? – z pozycji klęczącej, na jednym kolanie.

Tak rozegrane dwudniowe pozwoliły na wybranie najlepszego z najlepszych, do zawodów przystąpiło bowiem około 100 zawodników.

Oliwianie wzięli wszystko

Zawodnicy Oliwskiej Drużyny Najemnej Inogici pokazali się ze znakomitej strony. W dwudniowym turnieju wygrał Jędrzej Malinowski, zaś w pokazowym turnieju z udziałem publiki i rekonstruktorów Łukasz Baran. Są oni czołowymi łucznikami tradycyjnymi w Polsce. Obecnie szkolą również 10 osób fachu łuczniczego.

Zapraszam wszystkich, którzy chcieliby poczuć się chociaż przez chwilę jak sławny rozbójnik z Sherwood. – mówi Łukasz Baran, sierżant drużyny i dowódca łuczników.

Drużyna i wojów i rycerzy

Oliwska Drużyna Najemna Inogici to grupa zajmująca się rekonstrukcją średniowiecza. Założona została w 1999 roku. Najważniejszy nacisk jest na rzemiosło wojenne: walkę mieczami oraz łucznictwo. Obecnie w ramach drużyny są dwa nurty: pierwszy to rekonstrukcja okresu wczesnego średniowiecza- czasów Wikingów i Słowian czyli IX-XI wieku, druga zajmuje się przełomem XIV i XV wieku, czyli Grunwaldem. Preambuła kodeksu drużyny zaczyna się słowami: Oliwska Drużyna Najemna Inogici z godłem gryfa białego w polu czarnym zgromadzeniem jest wolnych wojowników, stanu i pochodzenia wszelakiego, którzy orężem swym i męstwem Pomorzu służyć pragną.? Uczestniczy w wielu turniejach takich jak: Bitwa Narodów, Inscenizacja Bitwy pod Grunwaldem, Bitwa pod Cedynią, Piknik Archeologiczny w Leśnie, Trento we Włoszech, Zlot Słowian i Wikingów w Grzybowie i wiele innych. Drużyna liczy 21 osób, w wieku od 15 do ponad 40 lat, wśród których są także kobiety. Nabór jest otwarty i trwa cały rok.

Piotr Celej

Na zamku w Trokach odbywał się turniej łucznictwa tradycyjnego z udziałem kilku krajów. Z Polski przyjechała Oliwska Drużyna Najemna Inogici.

Inogici_Lucznik

fot. Piotr Celej

W miniony weekend pod zamkiem w Trokach na Litwie rywalizowali łucznicy tradycyjni z Rosji, Białorusi, Litwy i Ukrainy oraz Polski. Najliczniej polską ekipę reprezentowali oliwianie, których pojechało pięcioro. Byli to Katarzyna Dobrzyńska, Mirosław Kunikowski, Jakub Uniejowski, Jędrzej Malinowski oraz Łukasz Baran.

Stawano w różnych konkurencjach łuczniczych. Było strzelanie do ruchomego celu, na dochodzenie oraz z ograniczonym czasem. W konkurencjach były też strzelanie ?partyjskie?, czyli tyłem do tarczy przy skręcie tułowia oraz ?scytyjskie? - z pozycji klęczącej, na jednym kolanie.

Tak rozegrane dwudniowe pozwoliły na wybranie najlepszego z najlepszych, do zawodów przystąpiło bowiem około 100 zawodników.

Oliwianie wzięli wszystko

Zawodnicy Oliwskiej Drużyny Najemnej Inogici pokazali się ze znakomitej strony. W dwudniowym turnieju wygrał Jędrzej Malinowski, zaś w pokazowym turnieju z udziałem publiki i rekonstruktorów Łukasz Baran. Są oni czołowymi łucznikami tradycyjnymi w Polsce. Obecnie szkolą również 10 osób fachu łuczniczego.

- Zapraszam wszystkich, którzy chcieliby poczuć się chociaż przez chwilę jak sławny rozbójnik z Sherwood. - mówi Łukasz Baran, sierżant drużyny i dowódca łuczników.

Drużyna i wojów i rycerzy

Oliwska Drużyna Najemna Inogici to grupa zajmująca się rekonstrukcją średniowiecza. Założona została w 1999 roku. Najważniejszy nacisk jest na rzemiosło wojenne: walkę mieczami oraz łucznictwo. Obecnie w ramach drużyny są dwa nurty: pierwszy to rekonstrukcja okresu wczesnego średniowiecza- czasów Wikingów i Słowian czyli IX-XI wieku, druga zajmuje się przełomem XIV i XV wieku, czyli Grunwaldem. Preambuła kodeksu drużyny zaczyna się słowami: Oliwska Drużyna Najemna Inogici z godłem gryfa białego w polu czarnym zgromadzeniem jest wolnych wojowników, stanu i pochodzenia wszelakiego, którzy orężem swym i męstwem Pomorzu służyć pragną.? Uczestniczy w wielu turniejach takich jak: Bitwa Narodów, Inscenizacja Bitwy pod Grunwaldem, Bitwa pod Cedynią, Piknik Archeologiczny w Leśnie, Trento we Włoszech, Zlot Słowian i Wikingów w Grzybowie i wiele innych. Drużyna liczy 21 osób, w wieku od 15 do ponad 40 lat, wśród których są także kobiety. Nabór jest otwarty i trwa cały rok.

Piotr Celej

|

Na zamku w Trokach odbywał się turniej łucznictwa tradycyjnego z udziałem kilku krajów. Z Polski przyjechała Oliwska Drużyna Najemna Inogici.

Inogici_Lucznik

fot. Piotr Celej

W miniony weekend pod zamkiem w Trokach na Litwie rywalizowali łucznicy tradycyjni z Rosji, Białorusi, Litwy i Ukrainy oraz Polski. Najliczniej polską ekipę reprezentowali oliwianie, których pojechało pięcioro. Byli to Katarzyna Dobrzyńska, Mirosław Kunikowski, Jakub Uniejowski, Jędrzej Malinowski oraz Łukasz Baran.

Stawano w różnych konkurencjach łuczniczych. Było strzelanie do ruchomego celu, na dochodzenie oraz z ograniczonym czasem. W konkurencjach były też strzelanie ?partyjskie?, czyli tyłem do tarczy przy skręcie tułowia oraz ?scytyjskie? - z pozycji klęczącej, na jednym kolanie.

Tak rozegrane dwudniowe pozwoliły na wybranie najlepszego z najlepszych, do zawodów przystąpiło bowiem około 100 zawodników.

Oliwianie wzięli wszystko

Zawodnicy Oliwskiej Drużyny Najemnej Inogici pokazali się ze znakomitej strony. W dwudniowym turnieju wygrał Jędrzej Malinowski, zaś w pokazowym turnieju z udziałem publiki i rekonstruktorów Łukasz Baran. Są oni czołowymi łucznikami tradycyjnymi w Polsce. Obecnie szkolą również 10 osób fachu łuczniczego.

- Zapraszam wszystkich, którzy chcieliby poczuć się chociaż przez chwilę jak sławny rozbójnik z Sherwood. - mówi Łukasz Baran, sierżant drużyny i dowódca łuczników.

Drużyna i wojów i rycerzy

Oliwska Drużyna Najemna Inogici to grupa zajmująca się rekonstrukcją średniowiecza. Założona została w 1999 roku. Najważniejszy nacisk jest na rzemiosło wojenne: walkę mieczami oraz łucznictwo. Obecnie w ramach drużyny są dwa nurty: pierwszy to rekonstrukcja okresu wczesnego średniowiecza- czasów Wikingów i Słowian czyli IX-XI wieku, druga zajmuje się przełomem XIV i XV wieku, czyli Grunwaldem. Preambuła kodeksu drużyny zaczyna się słowami: Oliwska Drużyna Najemna Inogici z godłem gryfa białego w polu czarnym zgromadzeniem jest wolnych wojowników, stanu i pochodzenia wszelakiego, którzy orężem swym i męstwem Pomorzu służyć pragną.? Uczestniczy w wielu turniejach takich jak: Bitwa Narodów, Inscenizacja Bitwy pod Grunwaldem, Bitwa pod Cedynią, Piknik Archeologiczny w Leśnie, Trento we Włoszech, Zlot Słowian i Wikingów w Grzybowie i wiele innych. Drużyna liczy 21 osób, w wieku od 15 do ponad 40 lat, wśród których są także kobiety. Nabór jest otwarty i trwa cały rok.

Piotr Celej

Udostępnij facebook twitter Whatsapp Drukuj Wyślij emailem

Na zamku w Trokach odbywał się turniej łucznictwa tradycyjnego z udziałem kilku krajów. Z Polski przyjechała Oliwska Drużyna Najemna Inogici.

Inogici_Lucznik

fot. Piotr Celej

W miniony weekend pod zamkiem w Trokach na Litwie rywalizowali łucznicy tradycyjni z Rosji, Białorusi, Litwy i Ukrainy oraz Polski. Najliczniej polską ekipę reprezentowali oliwianie, których pojechało pięcioro. Byli to Katarzyna Dobrzyńska, Mirosław Kunikowski, Jakub Uniejowski, Jędrzej Malinowski oraz Łukasz Baran.

Stawano w różnych konkurencjach łuczniczych. Było strzelanie do ruchomego celu, na dochodzenie oraz z ograniczonym czasem. W konkurencjach były też strzelanie ?partyjskie?, czyli tyłem do tarczy przy skręcie tułowia oraz ?scytyjskie? – z pozycji klęczącej, na jednym kolanie.

Tak rozegrane dwudniowe pozwoliły na wybranie najlepszego z najlepszych, do zawodów przystąpiło bowiem około 100 zawodników.

Oliwianie wzięli wszystko

Zawodnicy Oliwskiej Drużyny Najemnej Inogici pokazali się ze znakomitej strony. W dwudniowym turnieju wygrał Jędrzej Malinowski, zaś w pokazowym turnieju z udziałem publiki i rekonstruktorów Łukasz Baran. Są oni czołowymi łucznikami tradycyjnymi w Polsce. Obecnie szkolą również 10 osób fachu łuczniczego.

Zapraszam wszystkich, którzy chcieliby poczuć się chociaż przez chwilę jak sławny rozbójnik z Sherwood. – mówi Łukasz Baran, sierżant drużyny i dowódca łuczników.

Drużyna i wojów i rycerzy

Oliwska Drużyna Najemna Inogici to grupa zajmująca się rekonstrukcją średniowiecza. Założona została w 1999 roku. Najważniejszy nacisk jest na rzemiosło wojenne: walkę mieczami oraz łucznictwo. Obecnie w ramach drużyny są dwa nurty: pierwszy to rekonstrukcja okresu wczesnego średniowiecza- czasów Wikingów i Słowian czyli IX-XI wieku, druga zajmuje się przełomem XIV i XV wieku, czyli Grunwaldem. Preambuła kodeksu drużyny zaczyna się słowami: Oliwska Drużyna Najemna Inogici z godłem gryfa białego w polu czarnym zgromadzeniem jest wolnych wojowników, stanu i pochodzenia wszelakiego, którzy orężem swym i męstwem Pomorzu służyć pragną.? Uczestniczy w wielu turniejach takich jak: Bitwa Narodów, Inscenizacja Bitwy pod Grunwaldem, Bitwa pod Cedynią, Piknik Archeologiczny w Leśnie, Trento we Włoszech, Zlot Słowian i Wikingów w Grzybowie i wiele innych. Drużyna liczy 21 osób, w wieku od 15 do ponad 40 lat, wśród których są także kobiety. Nabór jest otwarty i trwa cały rok.

Piotr Celej