Magazyn amunicji w pobliżu ul. Spacerowej
Magazyn polowy broni z czasów II Wojny Światowej odkryli policjanci z gdańskiej Komendy Wojewódzkiej. Zabezpieczono kilkaset sztuk amunicji i różnego rodzaju pocisków. Dziś znalezisko zostanie zabrane przez wojskowych saperów.
Wczoraj kryminalni z gdańskiej komendy wojewódzkiej ustalili, że w lesie przy ul. Spacerowej znajdują się niewybuchy z okresu II Wojny Światowej. Kiedy sprawdzono to miejsce wczesnym rankiem, okazało się, że znalezisko to tzw. magazyn polowy. Policjanci zabezpieczyli 12 granatów moździerzowych (82mm), pociski artyleryjskie (88mm i 45mm), 6 granatów ręcznych i około 400 szt. amunicji karabinowej. Teren wokół tego ?arsenału? został zabezpieczony aby nikomu postronnemu nic się nie stało.
Dziś niebezpieczne materiały zostaną zabrane przez wojskowych saperów i zdetonowane na poligonie. Policjanci dziękują firmie saperskiej Explosive z Gdańska za pomoc w bezpiecznym przeprowadzeniu akcji.
Ul. Spacerowa i okolice Renuszewa były terenem zaciętych walk w 1945 roku. Jak czytamy w artykule ?ul. Spacerowa?: Przez oliwskie wzgórza przebiegał jeden z pierścieni niemieckiej obrony. Spacerowa, główna droga z Osowej do Oliwy miała duże strategiczne znaczenie. Nacierające wojska radzieckie nieubłaganie parły przez Spacerową do Oliwy.
– Wśród wśród wojsk odpierających Rosjan, na tym odcinku znajdowała się też grupa młodzieży z Hitlerjugend. Obsługiwali działo kalibru 88 mm – wspominał po latach stary gdańszczanin, mieszkający pod przed wojny przy ulicy Spacerowej. – Stojące za jednym z zakrętów i skierowane na wprost zniszczyło kilka rosyjskich czołgów T-34. Młodzi i niedoświadczeni obrońcy trzymali amunicję do działa tuż obok niego. Celna salwa z kolejnego radzieckiego czołgu zlikwidowała punkt oporu. Rozrzucając w różnych kierunkach szczątki obsady.
Podczas niedawnego remontu ulicy Spacerowej, dokładnie w miejscu wskazywanym przez autochtona, znaleziono sporą ilość pocisków do działa kalibru 88 mm. Kilkaset metrów dalej koło i zniszczone elementy rosyjskich czołgów. Jeden ze starszych mieszkańców Osowej, pracownikom firmy rozminowującej ten teren opowiedział historię jak jego rodzice już w pierwszych dniach kwietnia zbierali z wąwozu i drogi pokaleczone zwłoki atakujących i cywilów, którzy kryli się na wzgórzach. Wszystkich złożono w jednej mogile w oliwskim wąwozie.
Tomasz Strug / frag. tekstu „Tajemnica ulicy Spacerowej” – Marek Gotard
Magazyn polowy broni z czasów II Wojny Światowej odkryli policjanci z gdańskiej Komendy Wojewódzkiej. Zabezpieczono kilkaset sztuk amunicji i różnego rodzaju pocisków. Dziś znalezisko zostanie zabrane przez wojskowych saperów.
Wczoraj kryminalni z gdańskiej komendy wojewódzkiej ustalili, że w lesie przy ul. Spacerowej znajdują się niewybuchy z okresu II Wojny Światowej. Kiedy sprawdzono to miejsce wczesnym rankiem, okazało się, że znalezisko to tzw. magazyn polowy. Policjanci zabezpieczyli 12 granatów moździerzowych (82mm), pociski artyleryjskie (88mm i 45mm), 6 granatów ręcznych i około 400 szt. amunicji karabinowej. Teren wokół tego ?arsenału? został zabezpieczony aby nikomu postronnemu nic się nie stało.
Dziś niebezpieczne materiały zostaną zabrane przez wojskowych saperów i zdetonowane na poligonie. Policjanci dziękują firmie saperskiej Explosive z Gdańska za pomoc w bezpiecznym przeprowadzeniu akcji.
Ul. Spacerowa i okolice Renuszewa były terenem zaciętych walk w 1945 roku. Jak czytamy w artykule ?ul. Spacerowa?: Przez oliwskie wzgórza przebiegał jeden z pierścieni niemieckiej obrony. Spacerowa, główna droga z Osowej do Oliwy miała duże strategiczne znaczenie. Nacierające wojska radzieckie nieubłaganie parły przez Spacerową do Oliwy.
– Wśród wśród wojsk odpierających Rosjan, na tym odcinku znajdowała się też grupa młodzieży z Hitlerjugend. Obsługiwali działo kalibru 88 mm – wspominał po latach stary gdańszczanin, mieszkający pod przed wojny przy ulicy Spacerowej. – Stojące za jednym z zakrętów i skierowane na wprost zniszczyło kilka rosyjskich czołgów T-34. Młodzi i niedoświadczeni obrońcy trzymali amunicję do działa tuż obok niego. Celna salwa z kolejnego radzieckiego czołgu zlikwidowała punkt oporu. Rozrzucając w różnych kierunkach szczątki obsady.
Podczas niedawnego remontu ulicy Spacerowej, dokładnie w miejscu wskazywanym przez autochtona, znaleziono sporą ilość pocisków do działa kalibru 88 mm. Kilkaset metrów dalej koło i zniszczone elementy rosyjskich czołgów. Jeden ze starszych mieszkańców Osowej, pracownikom firmy rozminowującej ten teren opowiedział historię jak jego rodzice już w pierwszych dniach kwietnia zbierali z wąwozu i drogi pokaleczone zwłoki atakujących i cywilów, którzy kryli się na wzgórzach. Wszystkich złożono w jednej mogile w oliwskim wąwozie.
Tomasz Strug / frag. tekstu „Tajemnica ulicy Spacerowej” – Marek Gotard