Reklama

Mieszkania i park zamiast parkingu w okolicy Katedry Oliwskiej

Nie chcą jej mieszkańcy, melioracje a nawet inwestor. Mimo tego zaplanowano powstanie kładki nad Potokiem Oliwskim umożliwiającej wjazd na nowe osiedle przy ul. Cystersów. Rada Miasta Gdańska uchwaliła kontrowersyjny plan zagospodarowania przestrzennego Oliwa Górna w rejonie Katedry Oliwskiej.

Teren ten czekają duże zmiany | fot. Tomasz Strug
Udostępnij facebook twitter Whatsapp Drukuj Wyślij emailem

Nie chcą jej mieszkańcy, melioracje a nawet inwestor. Mimo tego zaplanowano powstanie kładki nad Potokiem Oliwskim umożliwiającej wjazd na nowe osiedle przy ul. Cystersów. Rada Miasta Gdańska uchwaliła kontrowersyjny plan zagospodarowania przestrzennego Oliwa Górna w rejonie Katedry Oliwskiej.

Procedura uchwalenia tego planu trwała aż od sierpnia 2012 roku. Dzięki uchwale Rady Miasta, na terenie, na którym miała być wyłącznie zieleń i parking obsługujący ruch turystyczny wokół Katedry i Parku Oliwskiego, zostanie wprowadzona funkcja mieszkaniowa. Powstanie tu niewielkie osiedle na tyłach Pizzerii Margherita i sąsiednich budynków. Przysłowiową marchewką dla wszystkich ma być utworzenie osi widokowej z ul. Spacerowej na Katedrę Oliwska oraz powstanie atrakcyjnych terenów zielonych. Parkingu już na tych terenach nie będzie.

Sprawa planu na komisji z 10 stycznia

10 stycznia, podczas obrad komisji rozwoju przestrzennego, radni zdecydowali o wysłaniu do prezydenta dwóch zapytań. Odpowiedzi padły podczas obrad komisji 21 lutego.

Pierwsze pytanie dotyczyło stanu zaawansowania rozmów z właścicielem terenu, na którym planowana jest zieleń urządzona. Niepokój radnych budziła sprawa ewentualnego odszkodowania dla właściciela działki przeznaczonej w nowym planie na zieleń urządzoną ogólnodostępną oraz poniesienia przez miasto Gdańsk kosztów zieleni.

Po 2 lutego nastąpił kontakt z inwestorem (Invest Komfort) i zostały ustalone zasady współpracy pomiędzy miastem a inwestorem – mówił na komisji Tomasz Lechowicz dyrektor Wydziału Skarbu w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. – Tereny zielone, zarówno należące do miasta, jak i Invest Komfortu, będą terenami urządzonymi przez inwestora. Invest Komfort swoją część przeznaczoną w planie na zieleń parkową za symboliczną kwotę 1000 zł + VAT przekaże miastu. To przekazanie nieruchomości będzie obejmowało również kompleksowe zagospodarowanie tego terenu, również z częściami gminnymi i bez żadnej możliwości roszczeń o zwrot poniesionych nakładów na tę nieruchomość.

W ramach wzajemnej intencji zawarcia porozumienia z miastem Invest Komfort zadeklarował współpracę przy realizacji parkingu przy ul. Tatrzańskiej. Termin budowy tego parkingu nie jest jeszcze znany.

Drugie kwestią były szczegółowe rozwiązania techniczne dotyczących obsługi Potoku Oliwskiego w tym miejscu. Ta kwestia szczególnie interesowała mieszkańców. Biuro Rozwoju Gdańska obstawało się przy pomyśle budowy mostku nad Potokiem Oliwskim przy ul. Cystersów. Pierwotnie miał on być głównym dojazdem na nowe osiedle. Po interwencji mieszkańców i Rady Oliwy u Pomorskiego Konserwatora Zabytków główny dojazd ustalono od ul. Opackiej. Wobec tego BRG postanowiło, że od ul. Cystersów powstanie tzw. kładka pieszo jezdna, po której będą mogły jeździć ciężkie pojazdy Gdańskich Melioracji w celu obsługi Potoku Oliwskiego. Okoliczni mieszkańcy obawiają się, że po latach zakaz wjazdu na mostku zostanie zniesiony i główny ruch na osiedle będzie się toczył przez ul. Cystersów.

Obawy dotyczą również, którędy będzie prowadzony ruch podczas budowy osiedla. – W trakcie realizacji prac z pewnością będzie nam wygodniej dojeżdżać od ulicy Opackiej – uspokajał Wojciech Koziorowski, wiceprezes Invest Komfort SA.

Na komisji Rady Miasta okazało się, że planowana kładka nie jest meliorantom do niczego potrzebna. – Z uwagi na eksploatację Potoku Oliwskiego, powinniśmy mieć dojazd do niego z jednej strony. Obecnie mamy spełniony ten warunek – komentował projekt planu Leszek Zakrzewski, dyrektor eksploatacji spółki Gdańskie Wody (dawne Gdańskie Melioracje).

Słowa przedstawiciela melioracji bardzo poruszyły planistów z BRG. Pełniąca obowiązki dyrektora biura Edyta Damszel – Turek powoływała się na korespondencję z melioracjami, które twierdziły, że potrzebują dojazdu do potoku od ul. Cystersów.

Dla nas, dla eksploatacji wystarczy dojazd z jednej strony, obojętne z której – mówił dyrektor Zakrzewski.

Sprawa powstania mostku w tajemniczy sposób stała się kluczowa – na sesji Rady Miasta, słowa swojego pracownika prostował sam Ryszard Gajewskim, prezes miejskiej spółki Gdańskie Wody. Twierdził, że mostek może się jednak przydać.

Ostatecznie komisja przyjęła projekt planu. Przeciwny był radny Jaromir Falandysz (PiS), od głosu wstrzymał się Jarosław Gorecki (PO). Plan został uchwalony 23 lutego podczas XXXV sesji Rady Miasta Gdańska.

Ostatnia edycja: 27 lutego, 2017 o 23:30