Mogły okraść w domach ponad 30 seniorów. W końcu wpadły w ręce policji
Po kilku miesiącach działań kryminalnych z Przymorza i z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku oraz upublicznienie wizerunku doprowadziło do zatrzymania dwóch kobiet okradających seniorów. Podawały się one m.in. zapracowników spółdzielni, wodociągów, pracowników socjalnych, urzędu miejskiego a następnie okradały starsze osoby z pieniędzy i kosztowności. Kobiety mogą odpowiadać za co najmniej 30 tego typu przestępstw, które zgłoszono policjantom od początku roku.
– Jak ustalili policjanci, nieznane wówczas kobiety podając się m.in. za pracowników spółdzielni, wodociągów, urzędu miasta, pracowników socjalnych powołując się na „ważną sprawę”, wchodziły do mieszkań seniorów i wykorzystując ich nieuwagę i życzliwość kradły pieniądze oraz znalezione w mieszkaniu kosztowności – mówi asp. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Policjanci szacują, że straty poniesione przez seniorów mogły wynieść nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
– Śledczy oraz kryminalni, którzy pracowali nad tą sprawą, dokładnie analizowali każde zgłoszenie. Funkcjonariusze przejrzeli kilkadziesiąt godzin zapisów zabezpieczonego do sprawy monitoringu, na którym znaleźli wizerunki kobiet, które w marcu tego roku przekazali dziennikarzom z prośbą o ich publikacje – informuje asp. Kamińska. – Informacje, które spływały wtedy do policjantów były bardzo dokładnie weryfikowane i sprawdzane. Sporządzono również portret pamięciowy jednej z kobiet, przesłuchano wielu świadków.
Za każdym razem na miejscu zdarzenia pracował technik kryminalistyki, który wykonywał oględziny oraz zabezpieczał ślady daktyloskopijne, oraz biologiczne, które stały się ważnym dowodem w prowadzonym przez policjantów postępowaniu. Na podstawie intensywnej pracy operacyjnej oraz dzięki analizie zdobytych informacji, kryminalni wytypowali i ustalili tożsamość podejrzewanych o te przestępstwa kobiet. 23-latka oraz 41-latka zostały zatrzymane w minioną środę przez kryminalnych z Przymorza i doprowadzone do policyjnego aresztu.
Śledczy postawili kobietom zarzuty kradzieży. Jeden z nich dotyczył również umorzonej już sprawy dotyczącej kradzieży na szkodę seniora z 2016 roku. Wtedy podczas oględzin, na miejscu zdarzenia technik kryminalistyki zabezpieczył m.in. odciski linii papilarnych. Ślady wprowadzono do systemu identyfikacji daktyloskopijnej, jednak osoba o takich liniach papilarnych nie była zarejestrowana w systemie. Ostatecznie sprawa została umorzona z powodu niewykrycia sprawcy przestępstwa. Sytuacja zmieniła się, gdy policjanci wprowadzili do bazy danych linie papilarne zatrzymanej 41-latki. Policjanci otrzymali pozytywną odpowiedź na zapytanie z systemu AFIS. Okazało się, że wprowadzone 2 lata temu do bazy danych linie papilarne odpowiadają odciskom palców kobiety.
Policjanci cały czas analizują pozostałe, podobne zdarzenia, do których dochodziło w ostatnim czasie na terenie miasta. Śledczy podejrzewają, że kobiety w podobny sposób mogły dopuścić się nawet kilkudziesięciu przestępstw. Ustawodawca za kradzież przewidział karę do 5 lat pozbawienia wolności.
za KMP Gdańsk
Po kilku miesiącach działań kryminalnych z Przymorza i z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku oraz upublicznienie wizerunku doprowadziło do zatrzymania dwóch kobiet okradających seniorów. Podawały się one m.in. zapracowników spółdzielni, wodociągów, pracowników socjalnych, urzędu miejskiego a następnie okradały starsze osoby z pieniędzy i kosztowności. Kobiety mogą odpowiadać za co najmniej 30 tego typu przestępstw, które zgłoszono policjantom od początku roku.
– Jak ustalili policjanci, nieznane wówczas kobiety podając się m.in. za pracowników spółdzielni, wodociągów, urzędu miasta, pracowników socjalnych powołując się na „ważną sprawę”, wchodziły do mieszkań seniorów i wykorzystując ich nieuwagę i życzliwość kradły pieniądze oraz znalezione w mieszkaniu kosztowności – mówi asp. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Policjanci szacują, że straty poniesione przez seniorów mogły wynieść nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
– Śledczy oraz kryminalni, którzy pracowali nad tą sprawą, dokładnie analizowali każde zgłoszenie. Funkcjonariusze przejrzeli kilkadziesiąt godzin zapisów zabezpieczonego do sprawy monitoringu, na którym znaleźli wizerunki kobiet, które w marcu tego roku przekazali dziennikarzom z prośbą o ich publikacje – informuje asp. Kamińska. – Informacje, które spływały wtedy do policjantów były bardzo dokładnie weryfikowane i sprawdzane. Sporządzono również portret pamięciowy jednej z kobiet, przesłuchano wielu świadków.
Za każdym razem na miejscu zdarzenia pracował technik kryminalistyki, który wykonywał oględziny oraz zabezpieczał ślady daktyloskopijne, oraz biologiczne, które stały się ważnym dowodem w prowadzonym przez policjantów postępowaniu. Na podstawie intensywnej pracy operacyjnej oraz dzięki analizie zdobytych informacji, kryminalni wytypowali i ustalili tożsamość podejrzewanych o te przestępstwa kobiet. 23-latka oraz 41-latka zostały zatrzymane w minioną środę przez kryminalnych z Przymorza i doprowadzone do policyjnego aresztu.
Śledczy postawili kobietom zarzuty kradzieży. Jeden z nich dotyczył również umorzonej już sprawy dotyczącej kradzieży na szkodę seniora z 2016 roku. Wtedy podczas oględzin, na miejscu zdarzenia technik kryminalistyki zabezpieczył m.in. odciski linii papilarnych. Ślady wprowadzono do systemu identyfikacji daktyloskopijnej, jednak osoba o takich liniach papilarnych nie była zarejestrowana w systemie. Ostatecznie sprawa została umorzona z powodu niewykrycia sprawcy przestępstwa. Sytuacja zmieniła się, gdy policjanci wprowadzili do bazy danych linie papilarne zatrzymanej 41-latki. Policjanci otrzymali pozytywną odpowiedź na zapytanie z systemu AFIS. Okazało się, że wprowadzone 2 lata temu do bazy danych linie papilarne odpowiadają odciskom palców kobiety.
Policjanci cały czas analizują pozostałe, podobne zdarzenia, do których dochodziło w ostatnim czasie na terenie miasta. Śledczy podejrzewają, że kobiety w podobny sposób mogły dopuścić się nawet kilkudziesięciu przestępstw. Ustawodawca za kradzież przewidział karę do 5 lat pozbawienia wolności.
za KMP Gdańsk
Ostatnia edycja: 18 czerwca, 2018 o 12:48