Koniec z ręcznym myciem tramwajów
Gdańskie tramwaje mają nowoczesny „prysznic” i lśnią czystością. Zakład Komunikacji Miejskiej zaprezentował jedyną w Polsce myjnię tramwajową.
W ramach wiosenny porządków, ZKM postanowił się dziś pochwalić nową myjnią tramwajów. Działa ona od września ubiegłego roku na terenie zajezdni Strzyża przy ul. Wita Stwosza.
Nowoczesna, ekologiczna, działająca w obiegu zamkniętym oraz w pełni automatyczna – z duma wymieniał zalety myjni Leszek Krawczyk, wiceprezes ds. technicznych ZKM. Myjnia tramwajowa TBW II firmy CSR Maschinenbau Rotomat to urządzenie wraz z oczyszczalnią i zamkniętym obiegiem wody (odzysk wody po oczyszczeniu biologicznym – 80%). Dzięki niej myte mogą być pojazdy wieloczłonowe, jak i w zestawach dwu i trzywagonowych.
To jedyna taka myjnia tramwajowa w Polsce. Dotychczas nasze tramwaje były myte ręcznie. Trwało to co najmniej pół godziny. Teraz program mycia trwa około 10 minut – dodaje dyrektor Krawczyk. W pamięci komputera zapisane są typy naszych tramwajów i do każdego dostosowany jest inny program mycia.
W czasie mycia sieć trakcyjna jest odłączona, pojazd stoi, myjnia porusza się wzdłuż tramwaju. Proces mycia odbywa się w pełni automatycznie. Na wyposażeniu myjni są dwie dodatkowe pompy wysokociśnieniowe do mycia ręcznego bardziej skomplikowanych zanieczyszczeń.
Tramwajowa eko – myjnia kosztowała około 70 tys. złotych. Ponad połowę tej sumy uzyskano z funduszy Unii Europejskiej.
Tomasz Strug
Gdańskie tramwaje mają nowoczesny „prysznic” i lśnią czystością. Zakład Komunikacji Miejskiej zaprezentował jedyną w Polsce myjnię tramwajową.
W ramach wiosenny porządków, ZKM postanowił się dziś pochwalić nową myjnią tramwajów. Działa ona od września ubiegłego roku na terenie zajezdni Strzyża przy ul. Wita Stwosza.
Nowoczesna, ekologiczna, działająca w obiegu zamkniętym oraz w pełni automatyczna – z duma wymieniał zalety myjni Leszek Krawczyk, wiceprezes ds. technicznych ZKM. Myjnia tramwajowa TBW II firmy CSR Maschinenbau Rotomat to urządzenie wraz z oczyszczalnią i zamkniętym obiegiem wody (odzysk wody po oczyszczeniu biologicznym – 80%). Dzięki niej myte mogą być pojazdy wieloczłonowe, jak i w zestawach dwu i trzywagonowych.
To jedyna taka myjnia tramwajowa w Polsce. Dotychczas nasze tramwaje były myte ręcznie. Trwało to co najmniej pół godziny. Teraz program mycia trwa około 10 minut – dodaje dyrektor Krawczyk. W pamięci komputera zapisane są typy naszych tramwajów i do każdego dostosowany jest inny program mycia.
W czasie mycia sieć trakcyjna jest odłączona, pojazd stoi, myjnia porusza się wzdłuż tramwaju. Proces mycia odbywa się w pełni automatycznie. Na wyposażeniu myjni są dwie dodatkowe pompy wysokociśnieniowe do mycia ręcznego bardziej skomplikowanych zanieczyszczeń.
Tramwajowa eko – myjnia kosztowała około 70 tys. złotych. Ponad połowę tej sumy uzyskano z funduszy Unii Europejskiej.
Tomasz Strug