Nerwowo na dachu Hali „Olivia”
Pracownicy Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych chodzą po dachu „Olivii” i sprawdzaja nieustannie czy ilość padającego śniegu nie zagraża zawaleniem hali.
Spowodowane jest to zaleceniami które powstały po ekspertyzie dachu wykonanej przez naukowców Politechniki Gdańskiej. Obiekt jest na rok warunkowo dopuszczony do eksploatacji przy jednoczesnym zaleceniu niezwłocznego wykonania prac remontowych. Hala może byś użytkowana wyłącznie w sytuacji, kiedy nie zalega na jej dachu śnieg. W przeciwnym wypadku może dojśc do katastrofy. Śnieg jest szczególnie ciężki w czasie odwilży.
W połowie grudnia monitorujących ludzi na nachu ma zastąpić elektroniczny system opracowany przez naukowców z Politechniki Gdańskiej oraz specjalne cztery maszyny do odśnieżania. Obecnie Miasto Gdańsk, właściciel hali planuje remont obiektu aby w przyszłych latach nie trzeba było stosować takich metod.
Pracownicy Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych chodzą po dachu "Olivii" i sprawdzaja nieustannie czy ilość padającego śniegu nie zagraża zawaleniem hali.
Spowodowane jest to zaleceniami które powstały po ekspertyzie dachu wykonanej przez naukowców Politechniki Gdańskiej. Obiekt jest na rok warunkowo dopuszczony do eksploatacji przy jednoczesnym zaleceniu niezwłocznego wykonania prac remontowych. Hala może byś użytkowana wyłącznie w sytuacji, kiedy nie zalega na jej dachu śnieg. W przeciwnym wypadku może dojśc do katastrofy. Śnieg jest szczególnie ciężki w czasie odwilży.
W połowie grudnia monitorujących ludzi na nachu ma zastąpić elektroniczny system opracowany przez naukowców z Politechniki Gdańskiej oraz specjalne cztery maszyny do odśnieżania. Obecnie Miasto Gdańsk, właściciel hali planuje remont obiektu aby w przyszłych latach nie trzeba było stosować takich metod.
|
Pracownicy Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych chodzą po dachu „Olivii” i sprawdzaja nieustannie czy ilość padającego śniegu nie zagraża zawaleniem hali.
Spowodowane jest to zaleceniami które powstały po ekspertyzie dachu wykonanej przez naukowców Politechniki Gdańskiej. Obiekt jest na rok warunkowo dopuszczony do eksploatacji przy jednoczesnym zaleceniu niezwłocznego wykonania prac remontowych. Hala może byś użytkowana wyłącznie w sytuacji, kiedy nie zalega na jej dachu śnieg. W przeciwnym wypadku może dojśc do katastrofy. Śnieg jest szczególnie ciężki w czasie odwilży.
W połowie grudnia monitorujących ludzi na nachu ma zastąpić elektroniczny system opracowany przez naukowców z Politechniki Gdańskiej oraz specjalne cztery maszyny do odśnieżania. Obecnie Miasto Gdańsk, właściciel hali planuje remont obiektu aby w przyszłych latach nie trzeba było stosować takich metod.
Ostatnia edycja: 3 marca, 2015 o 07:25