Reklama

Nie będzie fontanny z Budżetu Obywatelskiego, bo miasto oszczędza

[EDIT 22 maja: po publikacji poniższego artykułu, podjęto decyzję o uruchomieniu do 1 czerwca wszystkich fontann i wodotrysków w Gdańsku.]

Tym samym projekt wybrany przez 1051 mieszkańców w głosowaniu przeprowadzonym w 2016 roku zszedł „pod ziemię”, a raczej „pod wodę”. Mieszkańcy nic z niego nie mają.

Nie będzie fontanny z Budżetu Obywatelskiego, bo miasto oszczędza
Udostępnij facebook twitter Whatsapp Drukuj Wyślij emailem

Gdańsk ma 19 fontann. Ale aż 7 z nich nie zostanie w tym roku włączone. Dotyczy to również jednego z wodotrysków w Oliwie. Przez oszczędności.

Jeszcze rok temu Gdańskie Wody twierdziły na swoje stronie, że „Nie ma wiosny bez miejskich fontann”. Jaka to będzie wiosna, skora ponad jedna trzecia wodotrysków nie ruszy? O sprawie jako pierwszy doniósł portal trójmiasto.pl.

– Powodem uruchomienia tylko części wodotrysków jest sytuacja gospodarcza, wymuszająca ograniczenie wodnych wydatków związanych z rekreacją – przyznała w wypowiedzi dla trojmiato.pl Agnieszka Kowalkiewicz, rzecznik miejskiej spółki Gdańskie Wody. – Mamy nadzieję, że w kolejnych latach sytuacja gospodarcza ustabilizuje się na tyle, że możliwe będzie zapewnienie pracy wszystkich gdańskich fontann.

W mieście funkcjonowało dotychczas 19 różnych wodotrysków. Zostanie 12. W Oliwie jedyną działającą w tym roku fontanną ma być ta na Stawie Młyńskim przy dawnej Zajezdni Tramwajów Konnych (al. Grunwaldzka).

Fontanna przy al. Grunwaldzkiej zostaje, jako jedyna w tym roku w Oliwie

Skasowano wygrany projekt Budżetu Obywatelskiego?

Co ciekawe, nie zostanie włączony podobny wodotrysk na Stawie Młyńskim przy ul. Spacerowej. Same Gdańskie Wody od lat podkreślają, że takie wodotryski na zbiornikach retencyjnych, prócz walorów widokowych, napowietrzają też wodę. 

To że wiosną 2018 na dobre zaczęła działać fontanna na Stawie Młyńskim przy ul. Spacerowej jest zasługą  mieszkańców, którzy wybrali w głosowaniu w Budżecie Obywatelskim 2017 projekt „Stawy Oliwskie i ich piękne otoczenie”. Projekt oszacowano na 180 tys. złotych. Pomysłodawcą był Andrzej Stelmasiewicz, mieszkaniec Oliwy i ówczesny szef fundacji „Wspólnota Gdańska”, obecnie radny miejski. Wcześniej sam sfinansował fontannę na stawie przy al. Grunwaldzkiej.

Fontanna przy Spacerowej kosztowała ok.115 tys. zł. Dodatkowo była potrzebna linia zasilająca za ok. 10 tys. zł.

Wygrany w Budżecie Obywatelskim projekt zakładał także zaprojektowanie przestrzeni wokół stawu nr 5, czyli wspominanego wcześniej stawu przy al. Grunwaldzkiej. Prace projektowe rozpoczęto.

Niestety powstał tylko tzw. „półkownik” – na realizację w terenie miasto nie ma pieniędzy.

Ciśnie się więc pytanie:

W takim razie po co nam Budżet Obywatelski?

Podsumowując fakty, projekt wybrany przez 1051 mieszkańców w głosowaniu przeprowadzonym w 2016 roku – schodzi oficjalnie „pod ziemię”, a raczej „pod wodę”. Mieszkańcy nic z niego nie mają. Podobnie jak z kilku innych projektów, które przed laty wygrywały Budżet Obywatelski, a w Oliwie do dziś nie można ich znaleźć. Albo rodzą się w bólu z ogromną obsuwą czasową.

To przykre, bo Budżet Obywatelski miał aktywizować gdańszczan do wpływania na to, jak ma wyglądać ich miasto. A przecież przed nami kolejne, jesienne głosowanie na nowe pomysły mieszkańców.

Zrozumiałe są oszczędności Gdańska związane z rosnącymi kosztami i mniejszymi wpływami do budżetu miasta. Ale czy cięcia te są na pewno dokonywane we właściwym miejscu?

Este

Poniżej, pamiątkowy już zapis próbnego włączenia fontanny na Stawie przy ul. Spacerowej w dniu 25 X 2017 roku.

Ostatnia edycja: 22 maja, 2023 o 13:47