Reklama

Nie będzie konwentów makrodzielnicowych w Gdańsku

Radni Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta nie będą się odwoływać od decyzji wojewody pomorskiego, który unieważnił ich uchwały w sprawie utworzenia konwentów makrodzielnicowych. Przeciwko ich powstaniu byli przedstawiciele większości gdańskich dzielnic.

Rada Miasta Gdańska
Udostępnij facebook twitter Whatsapp Drukuj Wyślij emailem

Radni Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta nie będą się odwoływać od decyzji wojewody pomorskiego, który unieważnił ich uchwały w sprawie utworzenia konwentów makrodzielnicowych. Przeciwko ich powstaniu byli przedstawiciele większości gdańskich dzielnic.

„Po pogłębionej dyskusji wśród radnych koalicyjnych klubów w Radzie Miasta Gdańska postanowiliśmy nie wszczynać sporu prawnego dotyczącego uchwały nr XXX/784/20 Rady Miasta Gdańska z dnia 26 listopada 2020 r. w sprawie zasad i trybu funkcjonowania Konwentów makrodzielnicowych – aby nie narażać Radnych Miasta i Radnych Dzielnic na długotrwałą niepewność co do stanu prawnego, choć merytorycznie nie zgadzamy się z rozstrzygnięciem Wojewody Pomorskiego” – czytamy w komunikacie klubu Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta Gdańska.

Przypomnijmy, konwenty makrodzielnic miały być nowym ciałem doradczym złożonym z radnych miasta, radnych dzielnic i miejskich urzędników. Jednak zdaniem przedstawicieli większości gdańskich dzielnic, uchwała powołująca konwenty była próbą upolitycznienia budżetów dzielnicowych i odebrania częściowej autonomii Rad Dzielnic nad decyzjami co do wydawania tych środków pieniężnych.

–  Żeby rozmawiać o inwestycjach (czemu podobno miały służyć Konwenty) nie potrzebne są dodatkowe twory organizacyjne, tylko dobra wola i chęć wsłuchania się Władz Miasta w głosy Mieszkańców – mówił Andrzej Witkiewicz, wieloletni Przewodniczący Zarządu Dzielnicy Strzyża.

30 grudnia wojewoda pomorski uznał, że nie ma podstaw prawnych do powoływania takich zespołów i unieważnił uchwałę Rady Miasta Gdańska. Na zaskarżenie decyzji wojewody radni mieli czas do początków lutego. Jednak wbrew wcześniejszym zapowiedziom, Koalicja Obywatelska się nie odwoła.

„Nie będziemy wnosić skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, ponieważ czas trwania całego postępowania mógłby być liczony nie w miesiącach, a w latach. Najprawdopodobniej Wojewoda w razie swojej przegranej przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym złożyłby skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego, co znacznie wydłużyłoby oczekiwanie na prawomocne rozstrzygnięcie Sądu.

Dlatego też – mimo, że uważamy, iż pod względem prawnym Wojewoda nie ma racji – to zamiast wszczynać długotrwałą batalię sądową, postanowiliśmy szukać innej formuły dla ulepszenia współpracy pomiędzy Radnymi Miasta, Radami Dzielnic i przedstawicielami Pani Prezydent” – czytamy dalej komunikacie klubu Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta Gdańska.

Po pogłębionej dyskusji wśród radnych koalicyjnych klubów w Rada Miasta Gdańska postanowiliśmy nie wszczynać sporu…

Opublikowany przez Koalicja Obywatelska w Radzie Miasta Gdańska Środa, 13 stycznia 2021

Zwycięstwo gdańskich społeczników

Zjednoczeni w sporze o konwenty radni gdańskich dzielnic nie kryją satysfakcji z biegu wydarzeń.

Pomimo złości na Radnych KO za tyle zmarnowanego czasu, za tyle niepotrzebnych nerwów, za taki upór z forsowaniem krytykowanego przez wszystkich pomysłu na tworzenie konwentów makrodzielnic, widzę, że aktywny sprzeciw i krytyka w takich sytuacjach mają sens – mówi Halina Królczyk, Przewodnicząca Zarządu Dzielnicy Wrzeszcz Dolny. – Mam nadzieję, że Radni KO wyciągną z tej sytuacji naukę na przyszłość i w kolejnym projekcie budzącym duże wątpliwości i uwagi ze strony rad dzielnic – czyli w projekcie reformy statutów dzielnic – przyjmą spływające liczne głosy krytyczne do zaproponowanych przez nich zmian.

To zwycięstwo gdańskich dzielnic i lokalnych społeczników! Cieszy, że Koalicja z przymiotnikiem Obywatelska wykorzystała czas dany przez wojewodę pomorskiego na przemyślenia i poszła po rozum do głowy – mówi Tomasz Strug, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Oliwa. –  Nie można stanowić w mieście uchwał i narzucać innym zasad współpracy ponad prawem. Liczę, że tego typu polityczne szarże pod autonomię dzielnic zostaną już zakończone. Przed nami teraz żmudne konsultacje związane z nowymi Statutami Dzielnic.

Podobny głos płynie z Przymorza Wielkiego.

Pomysł z konwentami makrodzielnic od początku był dla mnie jak i dla innych Radnych Dzielnic pewnym zaskoczeniem. „Wyskoczył jak królik z kapelusza”, gdyż wcześniej na spotkaniach doraźnej komisji ds reformy Rad Dzienic nie było o tym mowy. Pomijam już sposób informowania i procedowania tego „dziwnego tworku „ – mówi Krzysztof Skrzypski, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Przymorze Wielkie.  – Od początku uważałem, że był to niepotrzebny twór, gdyż współpracować, dyskutować o naszych dzielnicach możemy zawsze – potrzebne jest tylko zainteresowanie i wolą. Z moich spostrzeżeń tego zainteresowania ze strony Radnych Miasta z okręgu nr V, w skład którego wchodzi dzielnica Przymorze Wielkie, za bardzo nie widać. Myślę, ale to są tylko takie moje domysły, że te Konwenty miały niejako „przymusić” do współpracy, a takie podejście już na samym początku przekreśla sukces. Jako Przewodniczący Zarządu Dzielnicy Przymorze Wielkie zawsze jestem otwarty na merytoryczną współpracę, nasze sesję są otwarte na wszystkich, prowadzimy dyżury, więc spotkać się z nami i rozmawiać o dzielnicy jest możliwość cały czas i nie potrzebujemy do tego nowych tworów.

Nadszarpnięte zaufanie

Nadszarpnięte zaufanie do współpracy z Radnymi KO i wspierającymi ich Radnymi Wszystko dla Gdańska nie łatwo będzie odbudować przy takim traktowaniu rad dzielnic jak to miało miejsce przy pomyśle konwentów – stwierdza Halina Królczyk z Wrzeszcza. –  A nam jako zarządom i radom dzielnic zależy na dobrej współpracy dla dobra Mieszkańców wszystkich gdańskich dzielnic.

pp