Znikają nielegalne reklamy
Najpierw usuwano lawety reklamowe. Teraz znikają inne nośniki płatnych informacji. Nadal usuwane są nielegalne reklamy stojące na nieruchomościach zarządzanych przez Miasto Gdańsk. W ostatnich dniach zniknęły m.in. wielkoformatowe reklamy zlokalizowane w północnej części wysepki we Wrzeszczu. Wkrótce mają zniknąć reklamy stojące przy leśniczówce w Rynarzewie.
ul. Spacerowa – te tablice mają zostać zdemontowane fot. mat. prasowe
Usunięcie największej reklamy przed Galerią Bałtycką wymagało zaangażowania potężnego dźwigu i trwało kilka dni. W trakcie likwidacji są też reklamy szpecące krajobraz otuliny Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, przy ul. Spacerowej w rejonie ZOO. Sukcesywnie znikają nośniki z plaż, szkół i innych placówek miejskich. Praktycznie nie ma już banerów na ogrodzeniach tych obiektów, z wyjątkiem krótkich, okolicznościowych ekspozycji.
– Chociaż istniejące ustawodawstwo nie daje miastom instrumentów prawnych niezbędnych do całkowitego opanowania chaosu reklamowego, to dzięki Zarządzeniu Prezydenta Gdańska (ze stycznia 2013 r.) mamy szansę na poprawę estetyki przynajmniej niektórych miejsc – mówi Michał Szymański, kierownik Referatu Estetyzacji Miasta gdańskiego magistratu.
ul. Dąbrowszczaków – tablice reklamowe, które zdemontowano fot. mat. prasowe
Szansę na kompleksowe uporządkowanie reklam Miasto widzi w inicjatywie Prezydenta RP, tj. projekcie ustawy o ochronie krajobrazu. Jeśli zostanie ona uchwalona w oczekiwanym kształcie, powstaną instrumenty prawne dla takiej ochrony. Nie czekając jednak na ustawę, Miasto Gdańsk zamierza w dalszym ciągu maksymalnie wykorzystywać istniejące narzędzia dla porządkowania przestrzeni miejskiej.
Pw/BP UMG
Najpierw usuwano lawety reklamowe. Teraz znikają inne nośniki płatnych informacji. Nadal usuwane są nielegalne reklamy stojące na nieruchomościach zarządzanych przez Miasto Gdańsk. W ostatnich dniach zniknęły m.in. wielkoformatowe reklamy zlokalizowane w północnej części wysepki we Wrzeszczu. Wkrótce mają zniknąć reklamy stojące przy leśniczówce w Rynarzewie.
ul. Spacerowa – te tablice mają zostać zdemontowane fot. mat. prasowe
Usunięcie największej reklamy przed Galerią Bałtycką wymagało zaangażowania potężnego dźwigu i trwało kilka dni. W trakcie likwidacji są też reklamy szpecące krajobraz otuliny Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, przy ul. Spacerowej w rejonie ZOO. Sukcesywnie znikają nośniki z plaż, szkół i innych placówek miejskich. Praktycznie nie ma już banerów na ogrodzeniach tych obiektów, z wyjątkiem krótkich, okolicznościowych ekspozycji.
– Chociaż istniejące ustawodawstwo nie daje miastom instrumentów prawnych niezbędnych do całkowitego opanowania chaosu reklamowego, to dzięki Zarządzeniu Prezydenta Gdańska (ze stycznia 2013 r.) mamy szansę na poprawę estetyki przynajmniej niektórych miejsc – mówi Michał Szymański, kierownik Referatu Estetyzacji Miasta gdańskiego magistratu.
ul. Dąbrowszczaków – tablice reklamowe, które zdemontowano fot. mat. prasowe
Szansę na kompleksowe uporządkowanie reklam Miasto widzi w inicjatywie Prezydenta RP, tj. projekcie ustawy o ochronie krajobrazu. Jeśli zostanie ona uchwalona w oczekiwanym kształcie, powstaną instrumenty prawne dla takiej ochrony. Nie czekając jednak na ustawę, Miasto Gdańsk zamierza w dalszym ciągu maksymalnie wykorzystywać istniejące narzędzia dla porządkowania przestrzeni miejskiej.
Pw/BP UMG