Reklama

Pałac Opatów i Spichlerz w Parku Oliwskim mają trafić do Skarbu Państwa

Sejmik Województwa Pomorskiego potwierdza zamiar oddania Muzeum Narodowego w Gdańsku w ręce państwa polskiego. W ten sposób samorząd województwa chce się pozbyć ciężaru kosztów utrzymania tej instytucji kultury. W Oliwie działają dwa z sześciu oddziałów Muzeum Narodowego w Gdańsku.

Udostępnij facebook twitter Whatsapp Drukuj Wyślij emailem

Sejmik Województwa Pomorskiego potwierdza zamiar oddania Muzeum Narodowego w Gdańsku w ręce państwa polskiego. W ten sposób samorząd województwa chce się pozbyć ciężaru kosztów utrzymania tej instytucji kultury. W Oliwie działają dwa z sześciu oddziałów Muzeum Narodowego w Gdańsku.

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego od jakiegoś czasu stara się przejąć pod swoją kuratelę poszczególne Muzea Narodowe w Polsce. Na przestrzeni ostatnich lat Muzeum Narodowe w Lublinie i Muzeum Narodowe we Wrocławiu zostały przekształcone w państwowe instytucje kultury. Obecnie podobne plany ministerstwo ma wobec muzeum w Gdańsku. I momo doświadczeń z przejmowaniem przez rządy PiS Muzeum II Wojny Światowej oraz stylu rządzenia w innych placówkach muzealnych, oferta ta została w Urządzie Marszałkowskim przyjęta ciepło.

W zawartym 11 sierpnia 2022 r. liście intencyjnym pomiędzy województwem pomorskim oraz ministrem kultury i dziedzictwa narodowego uzgodniono, że docelowo muzeum stanie się państwową instytucją kultury, dla której minister będzie jedynym organizatorem. Uznano również za zasadne prowadzenie dalszej jego działalności w postaci państwowej instytucji kultury pod nazwą Muzeum Narodowe w Gdańsku.Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego zarządzeniem z dnia 23 sierpnia 2022 powołał do życia państwową instytucję kultury – Muzeum Narodowe w Gdańsku. Instytucja ta ma przejąć istniejące Muzeum Narodowe w Gdańsku, którego organizatorem jest pomorski samorząd.

16 września 2022 sejmik Województwa Pomorskiego w postaci uchwały potwierdził taką wole również ze strony samorządu województwa.

Organizatorem MNG jest województwo pomorskie, przy czym na mocy odrębnej umowy jest prowadzone wspólnie z ministrem kultury i dziedzictwa narodowego.

– Warto przypomnieć, że pomorski samorząd od lat zabiegał o większe wsparcie finansowe dla Muzeum Narodowego ze strony ministra. Prośby te nie odnosiły jednak skutku. Obecnie, m.in. ze względu na coraz wyższą inflację, wzrost kosztów eksploatacyjnych, ale też kolejne ograniczenia budżetowe wynikające z obowiązków przerzucanych przez rząd na samorządy, niestety nie jesteśmy w stanie zapewnić muzeum finansowania na odpowiednim poziomie – tłumaczył Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego.

Jak twierdza władze województwa w wyniku przekształcenia w państwową instytucję kultury poszerzona zostanie dotychczasowa działalność MNG zarówno w zakresie organizacyjnym, jak i finansowym. Powinno się to przyczynić się do wzbogacenia zbiorów i oferty kulturalnej muzeum przy jednoczesnym poszerzeniu realizowanych programów badawczych czy wydawniczych. Co ważne, zachowany zostanie dorobek kulturowy dotychczasowej placówki oraz zbiory w niej zgromadzonymi, w szczególności unikatowe dzieło Hansa Memlinga „Sąd Ostateczny”.

Ponadto, pracownicy MNG mają uzyskać możliwość kontynuowania zatrudnienia w nowej instytucji. Instytucja ta przejmie też całość mienia ruchomego i nieruchomego należącego do MNG, w tym jego zobowiązania i wierzytelności, a także będzie kontynuowała wszystkie projekty, w tym te realizowane z udziałem funduszy europejskich. W te zapewnienia wielu radnych sejmiku nie wierzy. Część z nich wyrażała obawy co do przyszłych losów muzeum i jego zbiorów.

cytaty za strona pomorskie.eu

Przewodniczący klubu Dla Pomorza Piotr Zwara przekonywał, że nie są doceniane zagrożenia, z którymi ten projekt może się spotkać.

W obecnych okolicznościach politycznych nikt nie może dać gwarancji, że plany ministerstwa się nie zmienią. Może trafi się tam wizjoner, który stwierdzi, że „Sąd Ostateczny” wymieni z jakimś ośrodkiem zagranicznym np. na tron Augusta II Mocnego, który zostanie ustawiony w odbudowanym Pałacu Saskim w Warszawie. Nikt nam nie daje gwarancji, że takie koncepcje nie będą realizowane – dodał radny Zwara.

Radny Dariusz Męczykowski z klubu Dla Pomorza stwierdził wprost, że w żadnym wypadku nie zgodziłby się na oddanie tego muzeum w ręce PiSu:

Tam, gdzie zostały im pewne rzeczy oddane, to pierwsza decyzja, jaka została wykonana, nie była merytoryczna, tylko wymiecione zostały stanowiska.

W podobnym tonie wypowiedziała się radna Kinga Borusewicz z klubu Koalicja Obywatelska:

Obawiam się, że jeśli PiS dostanie w swoje ręce to muzeum, to przejedzie po nim walcem, tak jak po każdej innej instytucji, którą przejął w ostatnich latach. Nie mam ani jednego procenta zaufania do tego rządu. Myślę, że nawet jeśli będą ustalenia końcowe, które dla nas będą akceptowalne, nie mamy żadnej pewności, że później nie zostaną zmienione ustawą, rozporządzaniem ministra czy inną decyzją.

Przewodniczący klubu Koalicja Obywatelska Jerzy Kozdroń przekonywał do poparcia uchwały: – Chciałbym zwrócić uwagę, że projekt uchwały, który mamy przegłosować, to jest uchwała intencyjna. Nie przekazujemy teraz Muzeum Narodowego w Gdańsku w ręce ministra kultury. Jest to uchwała, na podstawie której będziemy sią zastanawiać , konsultować sprawę z samorządowcami i muzealnikami, co o tym pomyśle sądzą.

 

Uchwała w sprawie przekształcenia Muzeum Narodowego w Gdańsku w państwową instytucję kultury została przyjęta przez sejmik większością 22 głosów „za”. Po decyzji sejmiku rozpoczął się okres, w ramach którego będą prowadzone liczne dyskusje ze środowiskiem muzealników oraz samorządowcami z Gdańska i Pomorza, a także dalsze uzgodnienia z ministrem kultury i dziedzictwa narodowego.

– Mimo nieufności w stosunku do obecnej ekipy rządzącej, jestem w stanie takie negocjacje dalej prowadzić – zadeklarował marszałek Struk.

Ustawa wymaga trzymiesięcznego okresu na poinformowanie opinii publicznej o prowadzonych działaniach. Negocjacje powinny się zakończyć przed ostatnią tegoroczną sesją Sejmiku, na której podjęta zostanie ostateczna uchwała kończ. To by oznaczało, że od 1 lutego 2023 r. Muzeum Narodowe w Gdańsku byłoby już instytucją podległą pod ministra kultury.

Muzeum Narodowe w Gdańsku należy do najstarszych muzeów w Polsce. Powstało z połączenia dwóch instytucji – Muzeum Miejskiego (1870) i Muzeum Rzemiosł Artystycznych (1881). Zasadniczy trzon muzealnych zbiorów stanowi kolekcja Jacoba Kabruna (1759–1814) złożona z kilku tysięcy obrazów, rysunków i rycin mistrzów europejskich od końca XV do początków XIX wieku. Muzeum Narodowe w Gdańsku, w którego głównym gmachu – późnogotyckim  klasztorze franciszkańskim mieści się Oddział Sztuki Dawnej, posiada jeszcze 5 oddziałów, które mają swoje siedziby w zabytkowych budynkach. W Pałacu Opatów w Gdańsku-Oliwie mieści się Oddział Sztuki Nowoczesnej, a w Spichlerzu Opackim Oddział Etnografii. Zielona Brama przy Długim Targu jest miejscem wystaw czasowych. W dworku Józefa Wybickiego, w Będominie koło Kościerzyny, ma swoją siedzibę Muzeum Hymnu Narodowego, a w Waplewie Wielkim, w zabytkowym pałacu należącym do rodu Sierakowskich, powołano do życia Muzeum Tradycji Szlacheckiej. Bogate zbiory fotograficzne prezentowane są w  Gdańskiej Galerii Fotografii, części Oddziału Sztuki Nowoczesnej, działającej jednak w siedzibie Oddziału Zielona Brama na terenie Głównego Miasta w Gdańsku.

Dyrektorem muzeum jest dr hab. Jacek Friedrich.

Pr