Reklama

Plan Emmy Popik

Dwa miesiące po spotkaniu z Agnieszką Podolecką Dom Zarazy gościł kolejną pisarkę. 18 lutego 2010 roku odwiedziła go Emma Popik, która promowała swe najnowsze dzieło: zbiór jedenastu opowiadań zatytułowany „Plan”. Damie literatury science fiction towarzyszyła Anna Kryczkowska. Absolwentka ASP prezentowała grafiki i animacje ilustrujące książkę Emmy Popik.

Emma_Popik

Gwiazda wieczoru, autorka między innymi Mistrza, tomu opowiadań Tylko Ziemia i artykułów na temat UFO, jest znana poza granicami Polski. Niektóre z jej dzieł, na przykład należące do literatury dziecięcej Wejście do baśni, zostały wydane w Japonii. Pisarka zajmuje się popularyzowaniem kultury, jest też redaktorem naczelnym ?Nowego Kuriera Nadbałtyckiego? ? miesięcznika gdańskich placówek oświatowych. Znajduje to odbicie w jej twórczości ? w „Planie” rozrzucone są aluzje do polskiego systemu edukacji. W opowiadaniach natkniemy się na reformę egzaminowania, Nowy Kodeks Ucznia, maturę z czytania ze zrozumieniem, maturę w rok. W jednym z utworów znajdziemy nawet granatowe giertychówki.

18 lutego autorka czytała opowiadania wchodzące w skład Planu i omawiała ich problematykę.

? Jestem zdumiona i zachwycona, że przyszło tu tyle osób. Fantastyka jest po to, żeby rozszerzyć naszą wyobraźnię, umożliwić nam zobaczenie rzeczy, których normalnie nie zauważamy. Science fiction jest akurat na nasze czasy. Dobrze objaśnia i interpretuje rzeczywistość.

Science fiction wyrasta z refleksji na temat przyszłości naszej planety i ludzkiej rasy. Emma Popik pyta o kierunek przemian społecznych towarzyszących rozwojowi nauki i techniki. Jej opowieści to wariacje na temat sytuacji znanych nam z codziennego doświadczenia. Gdy czytałam „Plan”, w głowie co rusz wyświetlało mi się hasło: ?Gdzieś to już widziałam!?. W Geniuszu i lustrze pijany ojciec maltretuje syna. Bohaterka Kłopotliwych pytań nie wychowuje pociech, lecz powierza ich problemy psychologom i terapeutom z Centrum. Czy może być inaczej, skoro więzy rodzinne ustąpiły miejsca umowie z uproszczonymi formalnościami? W Najpiękniejszym dniu na śmierć autorka ukazuje sytuację malców, którymi opiekują się maszyny, zaś w ostatnim z opowiadań „Planu” mowa jest o podręczniku pod tytułem Wzorowa matka. Co każda kobieta wiedzieć powinna. Skrót streszczenia i przepisach nakazujących, by przebywać z dziećmi codziennie przez kwadrans. Emma Popik pisze o utracie człowieczeństwa i próbach jego odzyskania, zaniku kultury, wierzeń, mitów i obrzędów, odcinaniu się od przeszłości. Ukazuje rodziny tonące w zalewie produktów jednorazowego użytku, opowiada o ludziach pozbawionych emocji i umiejętności samodzielnego myślenia. Czy to na pewno wizja przyszłości? Przecież już w latach 80. Marek Piekarczyk śpiewał: ?Wychowały cię mass media, nie wysilał się twój mózg?. Pisarka nie ogranicza się do analizowania kondycji istot ludzkich ? opowiadanie Zapakować w pudełko poświęcone jest zmodyfikowanym zwierzętom: tygrysom bezzębnym, pseudobizonom miękkonogim, zającom o sześciu nogach?

Nie polecam „Planu” osobom spragnionym eskapizmu. Autorka prowadzi opowieści ku szczęśliwemu zakończeniu, by rozbić happy end jednym zdaniem.


 
 

Po wystąpieniu Emmy Popik Anna Kryczkowska zdradziła zebranym kilka warsztatowych tajemnic. Jeden z gości spytał, ile zawiera się w jej pracach rzemiosła, a ile sztuki.

? Sztuka to technika tradycyjna. Komputer to maszyna, ja mu tylko wydaję polecenia ? powiedziała ku zaskoczeniu zebranych.

Pod koniec spotkania podjęto dyskusję na temat dobra i zła.

? Nie wiem, czy człowiek jest z natury dobry, czy zły. To zależy od sytuacji. Trzeba stwarzać takie warunki, żeby zło, które w nas tkwi, nie mogło się ujawnić. Mieszkają w nas demony: zawiść, złość, nienawiść.

Czy twórczość Emmy Popik ma wymiar profetyczny?

? To jest tylko strona rzeczywistości, którą ja widzę. Może moje przewidywania zrealizują się jako coś zabawnego. Pisze się dla teraźniejszości, nie dla przyszłości.

Znów nasuwają się słowa piosenki TSA: ?Kroczy świat, dokąd ? nie wie nikt, głuchy już na twój krzyk?.


Aleksandra A. Dominik

Dwa miesiące po spotkaniu z Agnieszką Podolecką Dom Zarazy gościł kolejną pisarkę. 18 lutego 2010 roku odwiedziła go Emma Popik, która promowała swe najnowsze dzieło: zbiór jedenastu opowiadań zatytułowany "Plan". Damie literatury science fiction towarzyszyła Anna Kryczkowska. Absolwentka ASP prezentowała grafiki i animacje ilustrujące książkę Emmy Popik.

Emma_Popik

Gwiazda wieczoru, autorka między innymi Mistrza, tomu opowiadań Tylko Ziemia i artykułów na temat UFO, jest znana poza granicami Polski. Niektóre z jej dzieł, na przykład należące do literatury dziecięcej Wejście do baśni, zostały wydane w Japonii. Pisarka zajmuje się popularyzowaniem kultury, jest też redaktorem naczelnym ?Nowego Kuriera Nadbałtyckiego? ? miesięcznika gdańskich placówek oświatowych. Znajduje to odbicie w jej twórczości ? w "Planie" rozrzucone są aluzje do polskiego systemu edukacji. W opowiadaniach natkniemy się na reformę egzaminowania, Nowy Kodeks Ucznia, maturę z czytania ze zrozumieniem, maturę w rok. W jednym z utworów znajdziemy nawet granatowe giertychówki.

18 lutego autorka czytała opowiadania wchodzące w skład Planu i omawiała ich problematykę.

? Jestem zdumiona i zachwycona, że przyszło tu tyle osób. Fantastyka jest po to, żeby rozszerzyć naszą wyobraźnię, umożliwić nam zobaczenie rzeczy, których normalnie nie zauważamy. Science fiction jest akurat na nasze czasy. Dobrze objaśnia i interpretuje rzeczywistość.

Science fiction wyrasta z refleksji na temat przyszłości naszej planety i ludzkiej rasy. Emma Popik pyta o kierunek przemian społecznych towarzyszących rozwojowi nauki i techniki. Jej opowieści to wariacje na temat sytuacji znanych nam z codziennego doświadczenia. Gdy czytałam "Plan", w głowie co rusz wyświetlało mi się hasło: ?Gdzieś to już widziałam!?. W Geniuszu i lustrze pijany ojciec maltretuje syna. Bohaterka Kłopotliwych pytań nie wychowuje pociech, lecz powierza ich problemy psychologom i terapeutom z Centrum. Czy może być inaczej, skoro więzy rodzinne ustąpiły miejsca umowie z uproszczonymi formalnościami? W Najpiękniejszym dniu na śmierć autorka ukazuje sytuację malców, którymi opiekują się maszyny, zaś w ostatnim z opowiadań "Planu" mowa jest o podręczniku pod tytułem Wzorowa matka. Co każda kobieta wiedzieć powinna. Skrót streszczenia i przepisach nakazujących, by przebywać z dziećmi codziennie przez kwadrans. Emma Popik pisze o utracie człowieczeństwa i próbach jego odzyskania, zaniku kultury, wierzeń, mitów i obrzędów, odcinaniu się od przeszłości. Ukazuje rodziny tonące w zalewie produktów jednorazowego użytku, opowiada o ludziach pozbawionych emocji i umiejętności samodzielnego myślenia. Czy to na pewno wizja przyszłości? Przecież już w latach 80. Marek Piekarczyk śpiewał: ?Wychowały cię mass media, nie wysilał się twój mózg?. Pisarka nie ogranicza się do analizowania kondycji istot ludzkich ? opowiadanie Zapakować w pudełko poświęcone jest zmodyfikowanym zwierzętom: tygrysom bezzębnym, pseudobizonom miękkonogim, zającom o sześciu nogach?

Nie polecam "Planu" osobom spragnionym eskapizmu. Autorka prowadzi opowieści ku szczęśliwemu zakończeniu, by rozbić happy end jednym zdaniem.

   

Po wystąpieniu Emmy Popik Anna Kryczkowska zdradziła zebranym kilka warsztatowych tajemnic. Jeden z gości spytał, ile zawiera się w jej pracach rzemiosła, a ile sztuki.

? Sztuka to technika tradycyjna. Komputer to maszyna, ja mu tylko wydaję polecenia ? powiedziała ku zaskoczeniu zebranych.

Pod koniec spotkania podjęto dyskusję na temat dobra i zła.

? Nie wiem, czy człowiek jest z natury dobry, czy zły. To zależy od sytuacji. Trzeba stwarzać takie warunki, żeby zło, które w nas tkwi, nie mogło się ujawnić. Mieszkają w nas demony: zawiść, złość, nienawiść.

Czy twórczość Emmy Popik ma wymiar profetyczny?

? To jest tylko strona rzeczywistości, którą ja widzę. Może moje przewidywania zrealizują się jako coś zabawnego. Pisze się dla teraźniejszości, nie dla przyszłości.

Znów nasuwają się słowa piosenki TSA: ?Kroczy świat, dokąd ? nie wie nikt, głuchy już na twój krzyk?.


Aleksandra A. Dominik

|

Dwa miesiące po spotkaniu z Agnieszką Podolecką Dom Zarazy gościł kolejną pisarkę. 18 lutego 2010 roku odwiedziła go Emma Popik, która promowała swe najnowsze dzieło: zbiór jedenastu opowiadań zatytułowany "Plan". Damie literatury science fiction towarzyszyła Anna Kryczkowska. Absolwentka ASP prezentowała grafiki i animacje ilustrujące książkę Emmy Popik.

Emma_Popik

Gwiazda wieczoru, autorka między innymi Mistrza, tomu opowiadań Tylko Ziemia i artykułów na temat UFO, jest znana poza granicami Polski. Niektóre z jej dzieł, na przykład należące do literatury dziecięcej Wejście do baśni, zostały wydane w Japonii. Pisarka zajmuje się popularyzowaniem kultury, jest też redaktorem naczelnym ?Nowego Kuriera Nadbałtyckiego? ? miesięcznika gdańskich placówek oświatowych. Znajduje to odbicie w jej twórczości ? w "Planie" rozrzucone są aluzje do polskiego systemu edukacji. W opowiadaniach natkniemy się na reformę egzaminowania, Nowy Kodeks Ucznia, maturę z czytania ze zrozumieniem, maturę w rok. W jednym z utworów znajdziemy nawet granatowe giertychówki.

18 lutego autorka czytała opowiadania wchodzące w skład Planu i omawiała ich problematykę.

? Jestem zdumiona i zachwycona, że przyszło tu tyle osób. Fantastyka jest po to, żeby rozszerzyć naszą wyobraźnię, umożliwić nam zobaczenie rzeczy, których normalnie nie zauważamy. Science fiction jest akurat na nasze czasy. Dobrze objaśnia i interpretuje rzeczywistość.

Science fiction wyrasta z refleksji na temat przyszłości naszej planety i ludzkiej rasy. Emma Popik pyta o kierunek przemian społecznych towarzyszących rozwojowi nauki i techniki. Jej opowieści to wariacje na temat sytuacji znanych nam z codziennego doświadczenia. Gdy czytałam "Plan", w głowie co rusz wyświetlało mi się hasło: ?Gdzieś to już widziałam!?. W Geniuszu i lustrze pijany ojciec maltretuje syna. Bohaterka Kłopotliwych pytań nie wychowuje pociech, lecz powierza ich problemy psychologom i terapeutom z Centrum. Czy może być inaczej, skoro więzy rodzinne ustąpiły miejsca umowie z uproszczonymi formalnościami? W Najpiękniejszym dniu na śmierć autorka ukazuje sytuację malców, którymi opiekują się maszyny, zaś w ostatnim z opowiadań "Planu" mowa jest o podręczniku pod tytułem Wzorowa matka. Co każda kobieta wiedzieć powinna. Skrót streszczenia i przepisach nakazujących, by przebywać z dziećmi codziennie przez kwadrans. Emma Popik pisze o utracie człowieczeństwa i próbach jego odzyskania, zaniku kultury, wierzeń, mitów i obrzędów, odcinaniu się od przeszłości. Ukazuje rodziny tonące w zalewie produktów jednorazowego użytku, opowiada o ludziach pozbawionych emocji i umiejętności samodzielnego myślenia. Czy to na pewno wizja przyszłości? Przecież już w latach 80. Marek Piekarczyk śpiewał: ?Wychowały cię mass media, nie wysilał się twój mózg?. Pisarka nie ogranicza się do analizowania kondycji istot ludzkich ? opowiadanie Zapakować w pudełko poświęcone jest zmodyfikowanym zwierzętom: tygrysom bezzębnym, pseudobizonom miękkonogim, zającom o sześciu nogach?

Nie polecam "Planu" osobom spragnionym eskapizmu. Autorka prowadzi opowieści ku szczęśliwemu zakończeniu, by rozbić happy end jednym zdaniem.

   

Po wystąpieniu Emmy Popik Anna Kryczkowska zdradziła zebranym kilka warsztatowych tajemnic. Jeden z gości spytał, ile zawiera się w jej pracach rzemiosła, a ile sztuki.

? Sztuka to technika tradycyjna. Komputer to maszyna, ja mu tylko wydaję polecenia ? powiedziała ku zaskoczeniu zebranych.

Pod koniec spotkania podjęto dyskusję na temat dobra i zła.

? Nie wiem, czy człowiek jest z natury dobry, czy zły. To zależy od sytuacji. Trzeba stwarzać takie warunki, żeby zło, które w nas tkwi, nie mogło się ujawnić. Mieszkają w nas demony: zawiść, złość, nienawiść.

Czy twórczość Emmy Popik ma wymiar profetyczny?

? To jest tylko strona rzeczywistości, którą ja widzę. Może moje przewidywania zrealizują się jako coś zabawnego. Pisze się dla teraźniejszości, nie dla przyszłości.

Znów nasuwają się słowa piosenki TSA: ?Kroczy świat, dokąd ? nie wie nikt, głuchy już na twój krzyk?.


Aleksandra A. Dominik

Udostępnij facebook twitter Whatsapp Drukuj Wyślij emailem

Dwa miesiące po spotkaniu z Agnieszką Podolecką Dom Zarazy gościł kolejną pisarkę. 18 lutego 2010 roku odwiedziła go Emma Popik, która promowała swe najnowsze dzieło: zbiór jedenastu opowiadań zatytułowany „Plan”. Damie literatury science fiction towarzyszyła Anna Kryczkowska. Absolwentka ASP prezentowała grafiki i animacje ilustrujące książkę Emmy Popik.

Emma_Popik

Gwiazda wieczoru, autorka między innymi Mistrza, tomu opowiadań Tylko Ziemia i artykułów na temat UFO, jest znana poza granicami Polski. Niektóre z jej dzieł, na przykład należące do literatury dziecięcej Wejście do baśni, zostały wydane w Japonii. Pisarka zajmuje się popularyzowaniem kultury, jest też redaktorem naczelnym ?Nowego Kuriera Nadbałtyckiego? ? miesięcznika gdańskich placówek oświatowych. Znajduje to odbicie w jej twórczości ? w „Planie” rozrzucone są aluzje do polskiego systemu edukacji. W opowiadaniach natkniemy się na reformę egzaminowania, Nowy Kodeks Ucznia, maturę z czytania ze zrozumieniem, maturę w rok. W jednym z utworów znajdziemy nawet granatowe giertychówki.

18 lutego autorka czytała opowiadania wchodzące w skład Planu i omawiała ich problematykę.

? Jestem zdumiona i zachwycona, że przyszło tu tyle osób. Fantastyka jest po to, żeby rozszerzyć naszą wyobraźnię, umożliwić nam zobaczenie rzeczy, których normalnie nie zauważamy. Science fiction jest akurat na nasze czasy. Dobrze objaśnia i interpretuje rzeczywistość.

Science fiction wyrasta z refleksji na temat przyszłości naszej planety i ludzkiej rasy. Emma Popik pyta o kierunek przemian społecznych towarzyszących rozwojowi nauki i techniki. Jej opowieści to wariacje na temat sytuacji znanych nam z codziennego doświadczenia. Gdy czytałam „Plan”, w głowie co rusz wyświetlało mi się hasło: ?Gdzieś to już widziałam!?. W Geniuszu i lustrze pijany ojciec maltretuje syna. Bohaterka Kłopotliwych pytań nie wychowuje pociech, lecz powierza ich problemy psychologom i terapeutom z Centrum. Czy może być inaczej, skoro więzy rodzinne ustąpiły miejsca umowie z uproszczonymi formalnościami? W Najpiękniejszym dniu na śmierć autorka ukazuje sytuację malców, którymi opiekują się maszyny, zaś w ostatnim z opowiadań „Planu” mowa jest o podręczniku pod tytułem Wzorowa matka. Co każda kobieta wiedzieć powinna. Skrót streszczenia i przepisach nakazujących, by przebywać z dziećmi codziennie przez kwadrans. Emma Popik pisze o utracie człowieczeństwa i próbach jego odzyskania, zaniku kultury, wierzeń, mitów i obrzędów, odcinaniu się od przeszłości. Ukazuje rodziny tonące w zalewie produktów jednorazowego użytku, opowiada o ludziach pozbawionych emocji i umiejętności samodzielnego myślenia. Czy to na pewno wizja przyszłości? Przecież już w latach 80. Marek Piekarczyk śpiewał: ?Wychowały cię mass media, nie wysilał się twój mózg?. Pisarka nie ogranicza się do analizowania kondycji istot ludzkich ? opowiadanie Zapakować w pudełko poświęcone jest zmodyfikowanym zwierzętom: tygrysom bezzębnym, pseudobizonom miękkonogim, zającom o sześciu nogach?

Nie polecam „Planu” osobom spragnionym eskapizmu. Autorka prowadzi opowieści ku szczęśliwemu zakończeniu, by rozbić happy end jednym zdaniem.

   

Po wystąpieniu Emmy Popik Anna Kryczkowska zdradziła zebranym kilka warsztatowych tajemnic. Jeden z gości spytał, ile zawiera się w jej pracach rzemiosła, a ile sztuki.

? Sztuka to technika tradycyjna. Komputer to maszyna, ja mu tylko wydaję polecenia ? powiedziała ku zaskoczeniu zebranych.

Pod koniec spotkania podjęto dyskusję na temat dobra i zła.

? Nie wiem, czy człowiek jest z natury dobry, czy zły. To zależy od sytuacji. Trzeba stwarzać takie warunki, żeby zło, które w nas tkwi, nie mogło się ujawnić. Mieszkają w nas demony: zawiść, złość, nienawiść.

Czy twórczość Emmy Popik ma wymiar profetyczny?

? To jest tylko strona rzeczywistości, którą ja widzę. Może moje przewidywania zrealizują się jako coś zabawnego. Pisze się dla teraźniejszości, nie dla przyszłości.

Znów nasuwają się słowa piosenki TSA: ?Kroczy świat, dokąd ? nie wie nikt, głuchy już na twój krzyk?.


Aleksandra A. Dominik