Policjanci odzyskali pamiątki rodzinne 80-letniej oliwianki
Gdańscy policjanci otrzymali podziękowanie za zaangażowanie, dzięki któremu 80-letnia mieszkanka Oliwy odzyskała ukradzione rzeczy osobiste. Sprawca został zatrzymany i usłyszał zarzut kradzieży. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia. Nie wykluczone, że odpowie za przestępstwo w ramach tzw. recydywy, za które sąd może karę zwiększyć o połowę.

Gdańscy policjanci otrzymali podziękowanie za zaangażowanie, dzięki któremu 80-letnia mieszkanka Oliwy odzyskała ukradzione rzeczy osobiste. Sprawca został zatrzymany i usłyszał zarzut kradzieży. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia. Nie wykluczone, że odpowie za przestępstwo w ramach tzw. recydywy, za które sąd może karę zwiększyć o połowę.
W połowie czerwca policjanci z komisariatu w Oliwie odebrali zgłoszenie o kradzieży damskiej torebki, w której były m.in. dokumenty, karty bankomatowe, pieniądze oraz mające wartość sentymentalna pamiątki rodzinne.
– Pokrzywdzona zostawiła torebkę przy samochodzie, z którego wyjęła zakupy i zaniosła je do domu. Gdy wróciła, torebki już nie było. 80-letnia mieszkanka Oliwy powiedziała wtedy policjantom, że to właśnie biżuteria, którą dostała od bliskich, jest dla niej najważniejsza – opisuje sprawę asp. szt. Mariusz Chrzanowski, Oficer Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.
Podczas swojej pracy kryminalni już po kilku dniach ustalili tożsamość sprawcy i go zatrzymali. 43-latek z Oliwy w czasie przesłuchania przyznał się do kradzieży.
– Funkcjonariusze ustalili, że sprawca zabrał z ukradzionej torebki pieniądze, a resztę przedmiotów wrzucił do kontenera z używaną odzieżą. Policjanci nie zdradzając szczegółów sprawy, natychmiast skontaktowali się z firmą, do której kontener należy i poprosili o jego otwarcie – mówi asp. szt. Mariusz Chrzanowski.
W środku znaleziono przedmioty należące do pokrzywdzonej, a wśród nich cenne pamiątki rodzinne. Odzyskane przedmioty oddano ich właścicielce. Szczęśliwa mieszkanka Oliwy przysłała policjantom kartkę z podziękowaniami, a szczególne podziękowania złożyła sierż. Ewie Zasadzkiej, która prowadziła jej sprawę.
Zatrzymany 43-latek usłyszał zarzut kradzieży mienia, jednak nie wykluczone, że za popełnione przestępstwo odpowie w ramach tzw. recydywy, ponieważ w przeszłości dopuścił się podobnych przestępstw. Na niekorzyść sprawcy przemawia również fakt, że kilka miesięcy wcześnie opuścił zakład karny.
Za kradzież grozi kara 5 lat więzienia, a jeżeli sprawca dopuszcza się czynu w ramach tzw. Recydywy, wówczas sąd dodatkowo może zwiększyć karę o połowę.
Pr/kmp
Ostatnia edycja: 24 czerwca, 2021 o 09:56