Reklama

Policjanci udaremnili samobójstwo nastolatki na Pachołku

Policjanci uratowali 15-latkę, którą z wieloma ranami ciętymi przedramion odnaleźli w oliwskim lesie. Po dramatycznym poszukiwaniach, funkcjonariusze zatamowali krwawienie u nastolatki i znieśli ją z Pachołka do karetki pogotowia.

Policjanci, którzy uratowali życie nastolatki | mat. prasowe Policji
Udostępnij facebook twitter Whatsapp Drukuj Wyślij emailem

Policjanci uratowali 15-latkę, którą z wieloma ranami ciętymi przedramion odnaleźli w oliwskim lesie. Po dramatycznym poszukiwaniach, funkcjonariusze zatamowali krwawienie u nastolatki i znieśli ją z Pachołka do karetki pogotowia.

W miniony weekend, tuż przed godz. 21.00 policjanci z referatu interwencyjnego gdańskiej komendy odebrali zgłoszenie o tym, że w okolicy oliwskiego Pachołka młoda dziewczyna chciała popełnić samobójstwo – informuje asp.sztab. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. – Policjanci natychmiast pojechali na miejsce, tam spotkali zgłaszających, którzy jeszcze raz przekazali mundurowym niepokojące informacje.

Policjanci wbiegli schodami na szczyt wzgórza, jednak pod wieżą widokową dziewczyny nie było. Zaczęto jej szukać w okolicy. Funkcjonariuszom cały czas pomagali dwaj koledzy nastolatki, którzy co chwilę dzwonili do niej, aby jak najszybciej zlokalizować miejsce, w którym się znajduje.

W trakcie ostatniej rozmowy telefonicznej głos nastolatki słabł, a jej słowa stawały się coraz mniej wyraźne – opowiada asp.sztab. Mariusz Chrzanowski. – Policjanci wiedzieli, że czas ucieka i muszą działać błyskawicznie. Zaczęli oświetlać latarkami teren leśny w pobliżu wieży i nasłuchiwać dzwoniącego telefonu nastolatki. Pomimo ciemności, wiejącego wiatru i padającego deszczu mundurowi odnaleźli nastolatkę.

Dziewczyna była zakrwawiona, miała liczne rany cięte dłoni i przedramion. Policjanci szybko udzielili pomocy przedmedycznej, zaczęli tamować krew. W tym samych czasie jeden z kolegów dziewczyny odciął znajdująca się na jej szyi zaciśniętą pętlę. Funkcjonariusze okryli dziewczynę kocem termicznym i powiadomili o szczegółach dyżurnego.

Kiedy karetka pogotowia była już w drodze,  policjanci postanowili samodzielnie znieść dziewczynę z góry, aby jak najszybciej przekazać ją ratownikom.

W tej sytuacji znowu pomogli policjantom koledzy nastolatki, którzy za pomocą policyjnych latarek oświetlali drogę zejścia z góry. Padający deszcz, mrok i opadłe liście znacznie utrudniały to zadanie, jednak funkcjonariusze bardzo szybko dotarli do karetki i przekazali nastolatkę pod opiekę ratowników medycznym. W ten sposób uratowali kolejne ludzkie życie – opisuje asp.sztab. Mariusz Chrzanowski.

Policyjni profilaktycy przypominają i apelują do młodzieży:

Jeżeli widzisz, że twoja znajoma, znajomy jest smutny, przygnębiony to zapytaj, jak możesz im pomóc. Powiadom kogoś dorosłego o swoich spostrzeżeniach. To może być rodzic, nauczyciel, wychowawca, psycholog. Zadzwoń pod numer alarmowy 112 i postaraj się przekazać służbom lokalizację miejsca, w którym znajduje się ktoś potrzebujący pomocy. Pamiętaj, w takich sytuacjach ogromne znaczenie ma czas.

Szukaj pomocy w instytucjach pomocowych takich jak Centrum Interwencji Kryzysowej, zadzwoń pod nr. zaufania dla dzieci i młodzieży 116 111.

ts/za KWP Gdańsk

Ostatnia edycja: 2 października, 2019 o 11:13