Reklama

Policjanci zatrzymali włamywacza recydywistę

W ręce policjantów wpadł 43-letniego mężczyznę, który włamał się do jednego z oliwskich mieszkań. Korzystając z wyjazdu właścicielki, kilkukrotnie tej samej nocy wchodził do mieszkania i wynosił z niego kolejne łupy.

Udostępnij facebook twitter Whatsapp Drukuj Wyślij emailem

W ręce policjantów wpadł 43-letniego mężczyznę, który włamał się do jednego z oliwskich mieszkań. Korzystając z wyjazdu właścicielki, kilkukrotnie tej samej nocy wchodził do mieszkania i wynosił z niego kolejne łupy.

Złodziej, wykorzystując nieobecność właścicielki jednego z oliwskich mieszkań, w nocy z piątku na sobotę wypchnął okno i wszedł do środka. Mężczyzna kilkukrotnie tej samej nocy przychodził do mieszkania i ukradł z niego m.in. telefony, zegarek, kilkaset złotych, kosmetyki oraz alkohol. Policja została zawiadomiona o kradzieży z włamaniem w sobotę.

– Policjantka z referatu dochodzeniowo śledczego wykonała oględziny, policyjny technik zabezpieczył ślady oraz sporządził dokumentację fotograficzną – informuje asp.szt. Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku. – Policjanci zabezpieczyli też nagranie z kamery monitoringu, która zarejestrowała sprawcę. Nad tą sprawą pracował także dzielnicowy, znający doskonale teren oraz mieszkańców dzielnicy, którą się opiekuje.

Jedną z przyjętych wersji kryminalistycznych zakładała, że sprawca nie jest z Oliwy, a mieszkanie, które okradł, było przypadkowe. – Dzielnicowy od rana rozmawiał z mieszkańcami, z którymi ma bardzo dobre relacje. Osoby, z którymi rozmawiał, wiedziały, że bezpieczeństwo w dzielnicy jest wspólną sprawą i następnym razem, to one mogą paść ofiarą włamywacza – relacjonuje aspirant sztabowy Mariusz Chrzanowski. – Szybko udało się ustalić pseudonim sprawcy, a następnie jego dane. Jeszcze tego samego dnia tuż przed godz. 14.00 dzielnicowy oraz policjantka, z którą pełnił służbę, zatrzymali sprawcę przy jednym ze sklepów.

Sprawcą okazał się 42-letni mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania. Policjanci odzyskali część ukradzionego mienia, m.in. pieniądze oraz telefon.

Zatrzymany złodziej noc spędził w policyjnym areszcie i usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem w warunkach tzw. recydywy. Mężczyzna dwa lata temu wyszedł z więzienia, gdzie siedział za wcześniejsze kradzieże oraz włamania. Teraz grozi mu kara 10 lat więzienia, którą sąd za tzw. recydywę może zwiększyć o połowę.

Prokurator zawnioskował o areszt i o dalszym losie mężczyzny jeszcze dziś zadecyduje sąd.

Ts/Za KWP Gdańsk