Reklama

Prezydent u mieszkańców VII Dworu i Strzyży

Mieszkańcy VII Dworu i Strzyży spotkali się z Prezydentem Miasta Gdańska. Głownymi tematami były: stan dróg i chodników, bezpieczeństwo oraz budowa Kolei Metropolitalnej.

Spotkanie odbyło się w sali gimnastycznej IX Liceum Ogólnokształcącego przy ul. Wilka-Krzyżanowskiego 8. Sala była pełna. Blisko połowę miejsc siedzących zajęli urzędnicy, radni miasta i osiedli oraz przedstawiciele policji i straży miejskiej.

Na początek wszyscy obejrzeli nagrane sondaże uliczne z mieszkańcami obu osiedli. Następnie Prezydent Paweł Adamowicz opowiadał o przyszłorocznym budżecie  miasta i konieczności wydawania pieniędzy na duże projekty, współfinansowane przez Unię Europejską.

Temat coraz bliższej budowy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej przedstawił Marcin Dawidowski, dyrektor wydziału programów rozwojowych w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. Kolejnych informacji na ten temat udzielał Krzysztof Rudziński, prezes PKM S.A. O rozwiązaniach rowerowych w okolicy miał mówić wiceprezydent Lisicki, ale mieszkańcy nie dali mu dojść do głosu, domagając się tury pytań związanych z budową kolei.

Ważna była odpowiedź na pytanie o zachowanie dotychczasowego przejścia przez wał – na wysokości Liceum. Prezes Rudziński potwierdził, że przejście będzie.

Na całym pasie torowym przyszłej PKM zinwentaryzowano około 23 tysięcy drzew, które są samosiejkami, wyrosłymi w ostatnich 30 – 50 latach. 51 drzew zostało określonych jako szczególnie cenny element środowiska przyrodniczego (są to drzewa rosnące przy dawnych przystankach m.in w Brętowie). Samosiejki będą musiały zostać wycięte, ponieważ całe nasypy kolejowe zostaną rozebrane i odtworzone od podstaw. Już teraz likwidowane są ostatnie, blaszane garaże stojące wzdłuż wału kolejowego.   Padła dobra wiadomość dla rowerzystów – wzdłuż całej trasy PKM będzie biegła dostępna dla nich droga. W następnym tygodniu PKM S.A. ma otrzymać pozwolenie budowlane i prawdopodobnie na wiosnę ruszą prace w terenie przy budowie linii kolejowej. Kolej Metropolitalna ma być cicha, z użyciem najnowocześniejszego taboru, szyny będą bezstykowe a wzdłuż zabudowań powstaną ekrany dźwiękowe.

– Czy po linii PKM będzie się odbywał transport towarowy? ? pytała Przewodnicząca Zarządu Osiedla VII Dwór Beata Łopatniuk. Nie będzie. Ta linia jest przewidziana do ruchu pasażerskiego i takie ma przewidziane obciążenia – oświadczył Prezes Rudziński. W kryzysowej sytuacji, zablokowania linii kolejowej od strony Gdańska czy Gdyni,  PKM może być wykorzystywana jako linia kryzysowego przerzucania towaru.

Beata Łopatniuk chwaliła szybką reakcję policji na zgłoszenia. – Oprócz alkoholizmu, na naszym osiedlu dochodzi jeszcze problem narkotyków. Jeśli chodzi o Straż Miejską, to zastanawiamy się czy w ogóle jest sens istnienia takiego organu. Straż Miejska na naszym osiedlu jest zupełnie niewidoczna.

Komendant SM Leszek Walczak zaprzeczał tym oskarżeniom, twierdząc, że na każde wezwanie strażnicy reagują. W temacie alkoholu, z tego rejonu podjęliśmy w tym roku 3394 interwencje, wywożąc 233 osoby do pogotowia socjalnego. Komendant Walczak potwierdził wcześniejsze zdanie szefa komisariatu policji, że dzielnica jest spokojna.

autor: Jerzy Pinkas / www.gdansk.pl

fot: Jerzy Pinkas / gdansk.pl

Jedna z mieszkanek VII Dwor pytała o sterylizację bezdomnych kotów. W czasie każdej ulewy zalewane jest skrzyżowanie ul. Abrahama z ul. Paneckiego. Mieszkaniec bloku przy ul. Abrahama twierdził, że właściciele domków jednorodzinnych odłączają się od sieci ciepłowniczej i zaczynają ogrzewać się same. Powoduje to zanieczyszczanie powietrza.

– Mieszkańcy domków mają prawo odłączyć się od ogrzewania miejskiego czyli od GPEC ? odpowiadał wiceprezydent Maciej Lisicki. Być może problem polega na tym, że cześć z tych ludzi pali w swoich piecach śmieci? I to jest powód pańskich problemów ? mówił Lisicki. Zakładamy, że po wprowadzeniu w połowie przyszłego roku nowej ustawy śmieciowej, problem palenia śmieci i wyrzucania ich do lasu powinien się skończyć. Jeśli poczuje pan smród, proszę zawiadomiać Straż Miejską ? poradził wiceprezydent Gdańska.

Tomasz Strug

Mieszkańcy VII Dworu i Strzyży spotkali się z Prezydentem Miasta Gdańska. Głownymi tematami były: stan dróg i chodników, bezpieczeństwo oraz budowa Kolei Metropolitalnej.

Spotkanie odbyło się w sali gimnastycznej IX Liceum Ogólnokształcącego przy ul. Wilka-Krzyżanowskiego 8. Sala była pełna. Blisko połowę miejsc siedzących zajęli urzędnicy, radni miasta i osiedli oraz przedstawiciele policji i straży miejskiej.

Na początek wszyscy obejrzeli nagrane sondaże uliczne z mieszkańcami obu osiedli. Następnie Prezydent Paweł Adamowicz opowiadał o przyszłorocznym budżecie  miasta i konieczności wydawania pieniędzy na duże projekty, współfinansowane przez Unię Europejską.

Temat coraz bliższej budowy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej przedstawił Marcin Dawidowski, dyrektor wydziału programów rozwojowych w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. Kolejnych informacji na ten temat udzielał Krzysztof Rudziński, prezes PKM S.A. O rozwiązaniach rowerowych w okolicy miał mówić wiceprezydent Lisicki, ale mieszkańcy nie dali mu dojść do głosu, domagając się tury pytań związanych z budową kolei.

Ważna była odpowiedź na pytanie o zachowanie dotychczasowego przejścia przez wał - na wysokości Liceum. Prezes Rudziński potwierdził, że przejście będzie.

Na całym pasie torowym przyszłej PKM zinwentaryzowano około 23 tysięcy drzew, które są samosiejkami, wyrosłymi w ostatnich 30 - 50 latach. 51 drzew zostało określonych jako szczególnie cenny element środowiska przyrodniczego (są to drzewa rosnące przy dawnych przystankach m.in w Brętowie). Samosiejki będą musiały zostać wycięte, ponieważ całe nasypy kolejowe zostaną rozebrane i odtworzone od podstaw. Już teraz likwidowane są ostatnie, blaszane garaże stojące wzdłuż wału kolejowego.   Padła dobra wiadomość dla rowerzystów - wzdłuż całej trasy PKM będzie biegła dostępna dla nich droga. W następnym tygodniu PKM S.A. ma otrzymać pozwolenie budowlane i prawdopodobnie na wiosnę ruszą prace w terenie przy budowie linii kolejowej. Kolej Metropolitalna ma być cicha, z użyciem najnowocześniejszego taboru, szyny będą bezstykowe a wzdłuż zabudowań powstaną ekrany dźwiękowe.

- Czy po linii PKM będzie się odbywał transport towarowy? ? pytała Przewodnicząca Zarządu Osiedla VII Dwór Beata Łopatniuk. Nie będzie. Ta linia jest przewidziana do ruchu pasażerskiego i takie ma przewidziane obciążenia - oświadczył Prezes Rudziński. W kryzysowej sytuacji, zablokowania linii kolejowej od strony Gdańska czy Gdyni,  PKM może być wykorzystywana jako linia kryzysowego przerzucania towaru.

Beata Łopatniuk chwaliła szybką reakcję policji na zgłoszenia. - Oprócz alkoholizmu, na naszym osiedlu dochodzi jeszcze problem narkotyków. Jeśli chodzi o Straż Miejską, to zastanawiamy się czy w ogóle jest sens istnienia takiego organu. Straż Miejska na naszym osiedlu jest zupełnie niewidoczna.

Komendant SM Leszek Walczak zaprzeczał tym oskarżeniom, twierdząc, że na każde wezwanie strażnicy reagują. W temacie alkoholu, z tego rejonu podjęliśmy w tym roku 3394 interwencje, wywożąc 233 osoby do pogotowia socjalnego. Komendant Walczak potwierdził wcześniejsze zdanie szefa komisariatu policji, że dzielnica jest spokojna.

autor: Jerzy Pinkas / www.gdansk.pl

fot: Jerzy Pinkas / gdansk.pl

Jedna z mieszkanek VII Dwor pytała o sterylizację bezdomnych kotów. W czasie każdej ulewy zalewane jest skrzyżowanie ul. Abrahama z ul. Paneckiego. Mieszkaniec bloku przy ul. Abrahama twierdził, że właściciele domków jednorodzinnych odłączają się od sieci ciepłowniczej i zaczynają ogrzewać się same. Powoduje to zanieczyszczanie powietrza.

- Mieszkańcy domków mają prawo odłączyć się od ogrzewania miejskiego czyli od GPEC ? odpowiadał wiceprezydent Maciej Lisicki. Być może problem polega na tym, że cześć z tych ludzi pali w swoich piecach śmieci? I to jest powód pańskich problemów ? mówił Lisicki. Zakładamy, że po wprowadzeniu w połowie przyszłego roku nowej ustawy śmieciowej, problem palenia śmieci i wyrzucania ich do lasu powinien się skończyć. Jeśli poczuje pan smród, proszę zawiadomiać Straż Miejską ? poradził wiceprezydent Gdańska.

Tomasz Strug

|

Mieszkańcy VII Dworu i Strzyży spotkali się z Prezydentem Miasta Gdańska. Głownymi tematami były: stan dróg i chodników, bezpieczeństwo oraz budowa Kolei Metropolitalnej.

Spotkanie odbyło się w sali gimnastycznej IX Liceum Ogólnokształcącego przy ul. Wilka-Krzyżanowskiego 8. Sala była pełna. Blisko połowę miejsc siedzących zajęli urzędnicy, radni miasta i osiedli oraz przedstawiciele policji i straży miejskiej.

Na początek wszyscy obejrzeli nagrane sondaże uliczne z mieszkańcami obu osiedli. Następnie Prezydent Paweł Adamowicz opowiadał o przyszłorocznym budżecie  miasta i konieczności wydawania pieniędzy na duże projekty, współfinansowane przez Unię Europejską.

Temat coraz bliższej budowy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej przedstawił Marcin Dawidowski, dyrektor wydziału programów rozwojowych w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. Kolejnych informacji na ten temat udzielał Krzysztof Rudziński, prezes PKM S.A. O rozwiązaniach rowerowych w okolicy miał mówić wiceprezydent Lisicki, ale mieszkańcy nie dali mu dojść do głosu, domagając się tury pytań związanych z budową kolei.

Ważna była odpowiedź na pytanie o zachowanie dotychczasowego przejścia przez wał - na wysokości Liceum. Prezes Rudziński potwierdził, że przejście będzie.

Na całym pasie torowym przyszłej PKM zinwentaryzowano około 23 tysięcy drzew, które są samosiejkami, wyrosłymi w ostatnich 30 - 50 latach. 51 drzew zostało określonych jako szczególnie cenny element środowiska przyrodniczego (są to drzewa rosnące przy dawnych przystankach m.in w Brętowie). Samosiejki będą musiały zostać wycięte, ponieważ całe nasypy kolejowe zostaną rozebrane i odtworzone od podstaw. Już teraz likwidowane są ostatnie, blaszane garaże stojące wzdłuż wału kolejowego.   Padła dobra wiadomość dla rowerzystów - wzdłuż całej trasy PKM będzie biegła dostępna dla nich droga. W następnym tygodniu PKM S.A. ma otrzymać pozwolenie budowlane i prawdopodobnie na wiosnę ruszą prace w terenie przy budowie linii kolejowej. Kolej Metropolitalna ma być cicha, z użyciem najnowocześniejszego taboru, szyny będą bezstykowe a wzdłuż zabudowań powstaną ekrany dźwiękowe.

- Czy po linii PKM będzie się odbywał transport towarowy? ? pytała Przewodnicząca Zarządu Osiedla VII Dwór Beata Łopatniuk. Nie będzie. Ta linia jest przewidziana do ruchu pasażerskiego i takie ma przewidziane obciążenia - oświadczył Prezes Rudziński. W kryzysowej sytuacji, zablokowania linii kolejowej od strony Gdańska czy Gdyni,  PKM może być wykorzystywana jako linia kryzysowego przerzucania towaru.

Beata Łopatniuk chwaliła szybką reakcję policji na zgłoszenia. - Oprócz alkoholizmu, na naszym osiedlu dochodzi jeszcze problem narkotyków. Jeśli chodzi o Straż Miejską, to zastanawiamy się czy w ogóle jest sens istnienia takiego organu. Straż Miejska na naszym osiedlu jest zupełnie niewidoczna.

Komendant SM Leszek Walczak zaprzeczał tym oskarżeniom, twierdząc, że na każde wezwanie strażnicy reagują. W temacie alkoholu, z tego rejonu podjęliśmy w tym roku 3394 interwencje, wywożąc 233 osoby do pogotowia socjalnego. Komendant Walczak potwierdził wcześniejsze zdanie szefa komisariatu policji, że dzielnica jest spokojna.

autor: Jerzy Pinkas / www.gdansk.pl

fot: Jerzy Pinkas / gdansk.pl

Jedna z mieszkanek VII Dwor pytała o sterylizację bezdomnych kotów. W czasie każdej ulewy zalewane jest skrzyżowanie ul. Abrahama z ul. Paneckiego. Mieszkaniec bloku przy ul. Abrahama twierdził, że właściciele domków jednorodzinnych odłączają się od sieci ciepłowniczej i zaczynają ogrzewać się same. Powoduje to zanieczyszczanie powietrza.

- Mieszkańcy domków mają prawo odłączyć się od ogrzewania miejskiego czyli od GPEC ? odpowiadał wiceprezydent Maciej Lisicki. Być może problem polega na tym, że cześć z tych ludzi pali w swoich piecach śmieci? I to jest powód pańskich problemów ? mówił Lisicki. Zakładamy, że po wprowadzeniu w połowie przyszłego roku nowej ustawy śmieciowej, problem palenia śmieci i wyrzucania ich do lasu powinien się skończyć. Jeśli poczuje pan smród, proszę zawiadomiać Straż Miejską ? poradził wiceprezydent Gdańska.

Tomasz Strug

Udostępnij facebook twitter Whatsapp Drukuj Wyślij emailem

Mieszkańcy VII Dworu i Strzyży spotkali się z Prezydentem Miasta Gdańska. Głownymi tematami były: stan dróg i chodników, bezpieczeństwo oraz budowa Kolei Metropolitalnej.

Spotkanie odbyło się w sali gimnastycznej IX Liceum Ogólnokształcącego przy ul. Wilka-Krzyżanowskiego 8. Sala była pełna. Blisko połowę miejsc siedzących zajęli urzędnicy, radni miasta i osiedli oraz przedstawiciele policji i straży miejskiej.

Na początek wszyscy obejrzeli nagrane sondaże uliczne z mieszkańcami obu osiedli. Następnie Prezydent Paweł Adamowicz opowiadał o przyszłorocznym budżecie  miasta i konieczności wydawania pieniędzy na duże projekty, współfinansowane przez Unię Europejską.

Temat coraz bliższej budowy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej przedstawił Marcin Dawidowski, dyrektor wydziału programów rozwojowych w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. Kolejnych informacji na ten temat udzielał Krzysztof Rudziński, prezes PKM S.A. O rozwiązaniach rowerowych w okolicy miał mówić wiceprezydent Lisicki, ale mieszkańcy nie dali mu dojść do głosu, domagając się tury pytań związanych z budową kolei.

Ważna była odpowiedź na pytanie o zachowanie dotychczasowego przejścia przez wał – na wysokości Liceum. Prezes Rudziński potwierdził, że przejście będzie.

Na całym pasie torowym przyszłej PKM zinwentaryzowano około 23 tysięcy drzew, które są samosiejkami, wyrosłymi w ostatnich 30 – 50 latach. 51 drzew zostało określonych jako szczególnie cenny element środowiska przyrodniczego (są to drzewa rosnące przy dawnych przystankach m.in w Brętowie). Samosiejki będą musiały zostać wycięte, ponieważ całe nasypy kolejowe zostaną rozebrane i odtworzone od podstaw. Już teraz likwidowane są ostatnie, blaszane garaże stojące wzdłuż wału kolejowego.   Padła dobra wiadomość dla rowerzystów – wzdłuż całej trasy PKM będzie biegła dostępna dla nich droga. W następnym tygodniu PKM S.A. ma otrzymać pozwolenie budowlane i prawdopodobnie na wiosnę ruszą prace w terenie przy budowie linii kolejowej. Kolej Metropolitalna ma być cicha, z użyciem najnowocześniejszego taboru, szyny będą bezstykowe a wzdłuż zabudowań powstaną ekrany dźwiękowe.

– Czy po linii PKM będzie się odbywał transport towarowy? ? pytała Przewodnicząca Zarządu Osiedla VII Dwór Beata Łopatniuk. Nie będzie. Ta linia jest przewidziana do ruchu pasażerskiego i takie ma przewidziane obciążenia – oświadczył Prezes Rudziński. W kryzysowej sytuacji, zablokowania linii kolejowej od strony Gdańska czy Gdyni,  PKM może być wykorzystywana jako linia kryzysowego przerzucania towaru.

Beata Łopatniuk chwaliła szybką reakcję policji na zgłoszenia. – Oprócz alkoholizmu, na naszym osiedlu dochodzi jeszcze problem narkotyków. Jeśli chodzi o Straż Miejską, to zastanawiamy się czy w ogóle jest sens istnienia takiego organu. Straż Miejska na naszym osiedlu jest zupełnie niewidoczna.

Komendant SM Leszek Walczak zaprzeczał tym oskarżeniom, twierdząc, że na każde wezwanie strażnicy reagują. W temacie alkoholu, z tego rejonu podjęliśmy w tym roku 3394 interwencje, wywożąc 233 osoby do pogotowia socjalnego. Komendant Walczak potwierdził wcześniejsze zdanie szefa komisariatu policji, że dzielnica jest spokojna.

autor: Jerzy Pinkas / www.gdansk.pl

fot: Jerzy Pinkas / gdansk.pl

Jedna z mieszkanek VII Dwor pytała o sterylizację bezdomnych kotów. W czasie każdej ulewy zalewane jest skrzyżowanie ul. Abrahama z ul. Paneckiego. Mieszkaniec bloku przy ul. Abrahama twierdził, że właściciele domków jednorodzinnych odłączają się od sieci ciepłowniczej i zaczynają ogrzewać się same. Powoduje to zanieczyszczanie powietrza.

– Mieszkańcy domków mają prawo odłączyć się od ogrzewania miejskiego czyli od GPEC ? odpowiadał wiceprezydent Maciej Lisicki. Być może problem polega na tym, że cześć z tych ludzi pali w swoich piecach śmieci? I to jest powód pańskich problemów ? mówił Lisicki. Zakładamy, że po wprowadzeniu w połowie przyszłego roku nowej ustawy śmieciowej, problem palenia śmieci i wyrzucania ich do lasu powinien się skończyć. Jeśli poczuje pan smród, proszę zawiadomiać Straż Miejską ? poradził wiceprezydent Gdańska.

Tomasz Strug