Reklama

Prokuratura wszczyna śledztwo w sprawie drzew z ul. Liczmańskiego

Prokuratura Rejonowa Gdańsk – Oliwa wszczęła śledztwo w sprawie przycięcia drzew ponad stuletniej alei lipowej przy ul. Liczmańskiego. Sprawcom może grozić nawet do 2 lat więzienia.

Udostępnij facebook twitter Whatsapp Drukuj Wyślij emailem

Prokuratura Rejonowa Gdańsk – Oliwa wszczęła śledztwo w sprawie przycięcia drzew ponad stuletniej alei lipowej przy ul. Liczmańskiego. Sprawcom może grozić nawet do 2 lat więzienia.

Prokuratura Rejonowa w Gdańsku Oliwie po dokonaniu na mój wniosek czynności sprawdzających – oficjalnie wszczęła dziś śledztwo w sprawie dewastacji 43 ponad stuletnich lip, które w styczniu 2021 r. zostały zmasakrowane na zlecenie Gdański Zarząd Dróg i Zieleni – informował wczoraj Roger Jackowski, szefa stowarzyszenia Obywatelska Liga Ekologiczna.

Śledztwo toczy się w sprawie o zniszczeniach w świecie roślinnym o znacznych rozmiarach. Prokuratura powołuje się tu na art. 181 § 5 kodeksu karnego, który zakłada nieumyślne działanie sprawcy lub sprawców. W tym przypadku sąd może orzec grzywnę, karę ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Przypomnijmy, wiekowe lipy rosnące przy ul. Liczmańskiego (od Słonecznej do Świerkowej) zostały znacznie skrócone pod koniec stycznia tego roku. Wielu mieszkańców było zszokowanych skalą tych zabiegów i wyglądem kikutów drzew..

Według Jackowskiego, który złożył wniosek do prokuratury w tej sprawie,  tak silne przycięcie koron drzew oraz ich pni powoduje ogromne ryzyko zamierania drzew lub ich poważnego osłabienia, które w okresie kilku lat bardzo często skutkuje infekcjami grzybowymi i pasożytniczymi, dalszym osłabieniem i obumarciem drzew.

Pamiętacie styczniową masakrę lip w Oliwie? Mamy to!!! ? – Dziś prokuratura oficjalnie wszczęła śledztwo w sprawie…

Opublikowany przez Zielona Fala – Trójmiasto Poniedziałek, 10 maja 2021

Gdański Zarząd Dróg i Zieleni bronił słuszności i formy prowadzonych prac.

– Prace prowadzone obecnie na ul. Alfa Liczmańskiego, to kontynuacja wcześniej prowadzonych prac, mających na celu nadanie rosnącym tam lipom formy szpalerowej, charakterystycznej dla Starej Oliwy. Poprzednie cięcia wykonywane były w roku 2015. Prace realizowane są za zgodą Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. – informowała na początku lutego Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy GZDiZ. – Zaprzestanie rozpoczętej blisko dziesięć lat temu prac i pozostawienie drzew w formie przejściowej, między drzewami wysokimi a formą szpalerową, oznaczałby nie tylko zaprzepaszczenie dotychczas wykonanych zabiegów, ale także zwiększyłoby ryzyko wyłamywania gałęzi i wywrotów całych drzew w przyszłości. Dodatkowo uwzględniając, że wiele lip w Starej Oliwie, w tym także na ul. Alfa Liczmańskiego jest w złym stanie technicznym i zdrowotnym pozostawienie ich w formie drzew wysokich, tj. takich, których środek ciężkości także usytuowany jest wysoko, grozi powstawaniem złomów lub wywrotów całych drzew. 

W głośnej już sprawie drzew przy ul. Liczmańskiego głos zabrał urząd konserwatora zabytków. Wynik kontroli PWKZ wykazał, że drzewa są przycinane systematycznie i prawidłowo. Potem jednak konserwator zmienił zdanie.

Czekamy więc teraz na wyniki śledztwa prokuratury rejonowej a potem na rozstrzygnięcie tego,  kto ma rację.

Póki co na wszystkich zaczynają pojawiać się liście.

Tomasz Strug

Ostatnia edycja: 11 maja, 2021 o 10:02