Wbrew mieszkańcom Oliwy Rada Miasta Gdańska przyjęła kontrowersyjny plan
Rada Miasta Gdańska przegłosowała projekt uchwały dotyczący miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla rejonu ulic Tatrzańskiej i Czyżewskiego. Decyzja ta została podjęta wbrew wyraźnemu sprzeciwowi mieszkańców Oliwy oraz stanowisku Rady Dzielnicy Oliwa. Przyjęcie uchwały wywołało duże emocje i poczucie rozczarowania w lokalnej społeczności.

Koalicja przegłosowała sprzeciw mieszkańców
Za przyjęciem uchwały głosowali radni klubów Koalicji Obywatelskiej oraz Wszystko dla Gdańska, którzy argumentowali potrzebę realizacji planu. Przeciwko głosował klub Prawa i Sprawiedliwości, wskazując na brak dialogu z mieszkańcami oraz ignorowanie ich uwag.
Decyzja zapadła dzień po posiedzeniu Komisji Zagospodarowania Przestrzennego Rady Miasta Gdańska, które odbyło się 28 maja. W trakcie ponad dwugodzinnej dyskusji projekt budził wiele kontrowersji. Wypowiadali się mieszkańcy Oliwy, radni dzielnicy oraz były radny Andrzej Stelmasiewicz, przedstawiając argumenty przeciwko planowi. Mimo to komisja wydała pozytywną opinię, a większość jej członków głosowała za przyjęciem planu. Jedynym przeciwnikiem był radny Przemysław Majewski z Prawa i Sprawiedliwości, który starał się zrozumieć i wesprzeć postulaty mieszkańców.
Burzliwa dyskusja i brak elastyczności miasta
Wczorajsza dyskusja w komisji miała momenty burzliwe, a głos społeczności Oliwy był głośno artykułowany. Jedyną osobą, która wykazała pewną otwartość na argumenty mieszkańców, był Wojciech Szpakowski, dyrektor Gdańskich Wód, który próbował podejść elastycznie do niektórych kwestii. Niemniej jednak nie przełożyło się to na zmianę stanowiska większości członków komisji.
Sprzeciw mieszkańców i Rady Oliwy
Rada Dzielnicy Oliwa, jak i liczni mieszkańcy, zgłaszali swoje uwagi i obawy wobec projektu planu. Wskazywali m.in. na negatywny wpływ na charakter dzielnicy, degradację terenów zielonych, zwiększenie natężenia ruchu oraz przeciążenie infrastruktury. Wszystkie te kwestie zostały jednak zignorowane w trakcie procesu planistycznego.
Mieszkańcy naszej dzielnicy nie kryją oburzenia i poczucia lekceważenia ich głosu.
– Jesteśmy w szoku. To kolejny przykład ignorowania potrzeb lokalnej społeczności przez władze miasta – komentują mieszkańcy obserwujący obrady komisji.
Rada Dzielnicy Oliwa wyraziła swoje rozczarowanie postawą radnych, którzy nie uwzględnili jej stanowiska oraz uwag mieszkańców.
– Po co są Rady Dzielnic w Gdańsku? Bo my się mocno zastanawiamy – takie pytanie pojawiło się na profilu Radu Oliwy na Facebooku.
Jedyny pozytyw
Pomimo licznych uwag i obaw zgłaszanych przez lokalną społeczność, wydaje się, że jedynym światełkiem w tunelu, jakie niesie ze sobą przyjęcie tego planu, jest możliwość powstania długo wyczekiwanej hali sportowej na potrzeby Szkoły Podstawowej nr 23 w Oliwie.
Popularnie znana jako „czerwona szkoła”, placówka od lat zmaga się z brakiem odpowiedniej infrastruktury sportowej. Uczniowie zmuszeni są do korzystania z małej sali gimnastycznej lub ćwiczeń na zewnątrz, co znacząco ogranicza możliwości prowadzenia pełnowartościowych zajęć wychowania fizycznego, zwłaszcza w trudnych warunkach pogodowych. Nowa hala sportowa, której budowę umożliwiałby plan, stanowiłaby ogromne udogodnienie i znacząco poprawiłaby komfort nauki i rozwoju fizycznego dzieci.
Co dalej z Oliwą?
Przyjęcie uchwały przez Radę Miasta Gdańska kończy procedurę planistyczną dla rejonu ulic Tatrzańskiej i Czyżewskiego. Jednak mieszkańcy Oliwy zapowiadają dalsze działania w obronie interesów swojej dzielnicy. Wśród możliwych kroków wymieniają m.in. interwencje u wyższych władz oraz wejście na drogę sądową
Decyzja Rady Miasta, choć zgodna z formalnymi procedurami, stawia pod znakiem zapytania, na ile rzeczywiście uwzględniane są potrzeby i głos mieszkańców w procesach planowania przestrzennego w Gdańsku. Oliwa, jako dzielnica o unikalnym charakterze, zasługuje na rozwiązania, które będą szanowały zarówno jej historię, jak i potrzeby lokalnej społeczności.
Pw
Ostatnia edycja: 29 maja, 2025 o 23:23