Ma nas nie zalewać – rekomendacje Panelu Obywatelskiego
Zakaz rębni całkowitych w TPK, odbudowa i powiększenie stawów w Dolinie Radości, budowa zbiornika w Owczarni, utworzenie progów piętrzących wodę i mikroretencja w lasach oraz na „górnym tarasie” miasta to jedne z kilku postulatów uczestników pierwszego Panelu Obywatelskiego w Gdańsku. Władze miasta zamierzają te rekomendacja wprowadzać w życie.

Zakaz rębni całkowitych w TPK, odbudowa i powiększenie stawów w Dolinie Radości, budowa zbiornika w Owczarni, utworzenie progów piętrzących wodę i mikroretencja w lasach oraz na „górnym tarasie” miasta to jedne z kilku postulatów uczestników pierwszego Panelu Obywatelskiego w Gdańsku. Władze miasta zamierzają te rekomendacja wprowadzać w życie.
Na czterech, wielogodzinnych spotkaniach, losowo wybrani mieszkańcy miasta szukali odpowiedzi na pytania, jak efektywnie przeciwdziałać skutkom nagłych i obfitych opadów deszczu, takich jak w nocy z 14 na 15 lipca 2016 roku.
Blisko 70 panelistów zajmowało się trzema tematami związanymi z przygotowaniem miasta na zmiany klimatyczne:
– Co zrobić, by poprawić zatrzymywanie wody deszczowej na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego?
– Jaki powinien być zakres pomocy dla mieszkańców po wystąpieniu ulewnego deszczu?
– Czy budując nowe zbiorniki retencyjne zrezygnować z częściowego wypełniania ich wodą?
Paneliści mieli przygotować rekomendacje działań dla władz miasta. Ustalono, że aby rekomendacje były zobowiązujące dla władz Gdańska, musiało je poprzeć co najmniej 80 proc. panelistów. Tak stało się przy dwóch pierwszych zagadnieniach. Trzecią rekomendację poparło 70 proc. panelistów i nie są one dla władz zobowiązujące.
Prezentacja wyników pierwszego w Polsce Panelu Obywatelskiego poniżej oraz w materiale video.
Z wyników panelu zadowolony jest również jeden z jego inicjatorów. – Udało się nam osiągnąć podstawowy cel, czyli podnieść pewne standardy jak Gdańsk mógłby być przygotowany na powódź, gdyby pojawiła się następnym razem – mówi Marcin Gerwin, specjalista ds. partycypacji i zrównoważonego rozwoju. – Przeglądając te rekomendacje widać, że zostało zaplanowane więcej rzeczy niż gdyby panel się nie odbył. Dzięki panelowi zostaną wprowadzone nowe rozwiązania i inwestycje. Drugą rzecz, jaką panel pokazuje jest to, że grupa losowo wybranych mieszkańców jest w stanie rozmawiać na tematy skomplikowane i techniczne.
Zdaniem Gerwina, kluczowe jest to, że paneliści i panelistki pokazują, na czym polega perspektywa mieszkańców i na czym polega ich dobro wspólne. – Z perspektywy mieszkańca nie jest istotne ile trzeba pracy zrobić i napisać wniosków o pieniądze unijne. Z perspektywy mieszkańca sytuacja wygląda tak: „ma nas nie zalewać” i mieszkańcy myślą w tych kategoriach. I to jest kluczowe przy formułowaniu rekomendacji – podkreślał Marcin Gerwin.
Ts
Ostatnia edycja: 14 grudnia, 2016 o 21:59