Reklama

Rondo Macieja Płażyńskiego na drodze do Oliwy

W Sopocie odsłonięto tablicę ronda imienia Macieja Płażyńskiego, który zginął 10 kwietnia w katastrofie prezydenckiego TU ? 154 w Smoleńsku.

rondo_w_SopocieTablica z nazwą ronda chwilę po odsłonięciu

W niedzieny wieczór, tuż przed godziną 22, Elżbieta Płażyńska wraz z synem odsłoniła tablicę z nazwą ronda imienia,  Macieja Płażyńskiego. Rondo znajduje się na skrzyżowaniu ulic Bitwy pod Płowcami i Polnej w Sopocie na drodze do Jelitkowa.

Krótką uroczystość rozpoczął prezydent Sopotu Jacek Karnowski. Wspominał on zasługi Macieja Płażyńskiego jako wojewody gdańskiego i marszałka sejmu  dla Sopotu i naszego regionu. Maciej, kiedy był jeszcze wojewodą, często wracał do domu w Oliwie właśnie tą drogą, na której znajduje się rondo. To był człowiek czynu. Śmiało mogę powiedzieć, że był budowniczym Sopotu. Właśnie za czasów, kiedy był wojewodą gdańskim, Sopot zaczął rozkwitać ? tak uzasadniał wcześnie Karnowski decyzję o nazwaniu ronda. Wdowa po byłym marszałku dziękując za takie uhonorowanie podkreśliła jak ważne jest, że rondo jest na granicy Sopotu i Gdańska. Oba miasta były mu bardzo bliskie i bardzo ważne. Granica nie musi koniecznie dzielić, ale może łączyć i mój małżonek w życiu publicznym zawsze kierował się tą zasadą, by działać ponad podziałami ? mówiła Elżbieta Płażyńska. Po odsłonięciu tablicy, arcybiskup Tadeusz Gocłowski odmówił z przybyłymi na uroczystość wspólną modlitwę. W uroczystości nadania imienia rondu uczestniczyli okoliczni mieszkańcy oraz wierni, którzy wcześniej byli  na sopockim hipodromie na mszy świętej upamiętniającej wizytę w 1999 roku Papieża Jana Pawła II.

Maciej Płażyński – prawnik, polityk, były wojewoda gdański oraz były marszałek Sejmu zginął 10 kwietnia w katastrofie prezydenckiego TU ? 154 w Smoleńsku. Już 16 kwietnia, przez aklamację Rada Miasta Sopotu przyjęła trzy uchwały. Pierwsza mówiła o nadaniu Parkowi Południowemu imienia Lecha i Marii Kaczyńskich. W drugiej imieniem Macieja Płażyńskiego nazwano rondo przy skrzyżowaniu ulic Bitwy pod Płowcami i Polnej. W trzeciej uhonorowano Arkadiusza Rybickiego, upamiętniając jego imieniem skwer leżący obok sopockiego Urzędu Miasta. Na oliwskim forum internetowym pojawił się pomysł nazwania imieniem Macieja Płażyńskiego małego skwerku u zbiegu ulic Żeromskiego i Wita Stwosza w Oliwie. Jednak władze Gdańska nie podjęły tematu, szukając innego sposobu upamiętnienia ofiar tragicznej katastrofy z 10 kwietnia.

Tomasz Strug

W Sopocie odsłonięto tablicę ronda imienia Macieja Płażyńskiego, który zginął 10 kwietnia w katastrofie prezydenckiego TU ? 154 w Smoleńsku.

rondo_w_SopocieTablica z nazwą ronda chwilę po odsłonięciu

W niedzieny wieczór, tuż przed godziną 22, Elżbieta Płażyńska wraz z synem odsłoniła tablicę z nazwą ronda imienia,  Macieja Płażyńskiego. Rondo znajduje się na skrzyżowaniu ulic Bitwy pod Płowcami i Polnej w Sopocie na drodze do Jelitkowa.

Krótką uroczystość rozpoczął prezydent Sopotu Jacek Karnowski. Wspominał on zasługi Macieja Płażyńskiego jako wojewody gdańskiego i marszałka sejmu  dla Sopotu i naszego regionu. Maciej, kiedy był jeszcze wojewodą, często wracał do domu w Oliwie właśnie tą drogą, na której znajduje się rondo. To był człowiek czynu. Śmiało mogę powiedzieć, że był budowniczym Sopotu. Właśnie za czasów, kiedy był wojewodą gdańskim, Sopot zaczął rozkwitać ? tak uzasadniał wcześnie Karnowski decyzję o nazwaniu ronda. Wdowa po byłym marszałku dziękując za takie uhonorowanie podkreśliła jak ważne jest, że rondo jest na granicy Sopotu i Gdańska. Oba miasta były mu bardzo bliskie i bardzo ważne. Granica nie musi koniecznie dzielić, ale może łączyć i mój małżonek w życiu publicznym zawsze kierował się tą zasadą, by działać ponad podziałami ? mówiła Elżbieta Płażyńska. Po odsłonięciu tablicy, arcybiskup Tadeusz Gocłowski odmówił z przybyłymi na uroczystość wspólną modlitwę. W uroczystości nadania imienia rondu uczestniczyli okoliczni mieszkańcy oraz wierni, którzy wcześniej byli  na sopockim hipodromie na mszy świętej upamiętniającej wizytę w 1999 roku Papieża Jana Pawła II.

Maciej Płażyński - prawnik, polityk, były wojewoda gdański oraz były marszałek Sejmu zginął 10 kwietnia w katastrofie prezydenckiego TU ? 154 w Smoleńsku. Już 16 kwietnia, przez aklamację Rada Miasta Sopotu przyjęła trzy uchwały. Pierwsza mówiła o nadaniu Parkowi Południowemu imienia Lecha i Marii Kaczyńskich. W drugiej imieniem Macieja Płażyńskiego nazwano rondo przy skrzyżowaniu ulic Bitwy pod Płowcami i Polnej. W trzeciej uhonorowano Arkadiusza Rybickiego, upamiętniając jego imieniem skwer leżący obok sopockiego Urzędu Miasta. Na oliwskim forum internetowym pojawił się pomysł nazwania imieniem Macieja Płażyńskiego małego skwerku u zbiegu ulic Żeromskiego i Wita Stwosza w Oliwie. Jednak władze Gdańska nie podjęły tematu, szukając innego sposobu upamiętnienia ofiar tragicznej katastrofy z 10 kwietnia.

Tomasz Strug

|

W Sopocie odsłonięto tablicę ronda imienia Macieja Płażyńskiego, który zginął 10 kwietnia w katastrofie prezydenckiego TU ? 154 w Smoleńsku.

rondo_w_SopocieTablica z nazwą ronda chwilę po odsłonięciu

W niedzieny wieczór, tuż przed godziną 22, Elżbieta Płażyńska wraz z synem odsłoniła tablicę z nazwą ronda imienia,  Macieja Płażyńskiego. Rondo znajduje się na skrzyżowaniu ulic Bitwy pod Płowcami i Polnej w Sopocie na drodze do Jelitkowa.

Krótką uroczystość rozpoczął prezydent Sopotu Jacek Karnowski. Wspominał on zasługi Macieja Płażyńskiego jako wojewody gdańskiego i marszałka sejmu  dla Sopotu i naszego regionu. Maciej, kiedy był jeszcze wojewodą, często wracał do domu w Oliwie właśnie tą drogą, na której znajduje się rondo. To był człowiek czynu. Śmiało mogę powiedzieć, że był budowniczym Sopotu. Właśnie za czasów, kiedy był wojewodą gdańskim, Sopot zaczął rozkwitać ? tak uzasadniał wcześnie Karnowski decyzję o nazwaniu ronda. Wdowa po byłym marszałku dziękując za takie uhonorowanie podkreśliła jak ważne jest, że rondo jest na granicy Sopotu i Gdańska. Oba miasta były mu bardzo bliskie i bardzo ważne. Granica nie musi koniecznie dzielić, ale może łączyć i mój małżonek w życiu publicznym zawsze kierował się tą zasadą, by działać ponad podziałami ? mówiła Elżbieta Płażyńska. Po odsłonięciu tablicy, arcybiskup Tadeusz Gocłowski odmówił z przybyłymi na uroczystość wspólną modlitwę. W uroczystości nadania imienia rondu uczestniczyli okoliczni mieszkańcy oraz wierni, którzy wcześniej byli  na sopockim hipodromie na mszy świętej upamiętniającej wizytę w 1999 roku Papieża Jana Pawła II.

Maciej Płażyński - prawnik, polityk, były wojewoda gdański oraz były marszałek Sejmu zginął 10 kwietnia w katastrofie prezydenckiego TU ? 154 w Smoleńsku. Już 16 kwietnia, przez aklamację Rada Miasta Sopotu przyjęła trzy uchwały. Pierwsza mówiła o nadaniu Parkowi Południowemu imienia Lecha i Marii Kaczyńskich. W drugiej imieniem Macieja Płażyńskiego nazwano rondo przy skrzyżowaniu ulic Bitwy pod Płowcami i Polnej. W trzeciej uhonorowano Arkadiusza Rybickiego, upamiętniając jego imieniem skwer leżący obok sopockiego Urzędu Miasta. Na oliwskim forum internetowym pojawił się pomysł nazwania imieniem Macieja Płażyńskiego małego skwerku u zbiegu ulic Żeromskiego i Wita Stwosza w Oliwie. Jednak władze Gdańska nie podjęły tematu, szukając innego sposobu upamiętnienia ofiar tragicznej katastrofy z 10 kwietnia.

Tomasz Strug

Udostępnij facebook twitter Whatsapp Drukuj Wyślij emailem

W Sopocie odsłonięto tablicę ronda imienia Macieja Płażyńskiego, który zginął 10 kwietnia w katastrofie prezydenckiego TU ? 154 w Smoleńsku.

rondo_w_SopocieTablica z nazwą ronda chwilę po odsłonięciu

W niedzieny wieczór, tuż przed godziną 22, Elżbieta Płażyńska wraz z synem odsłoniła tablicę z nazwą ronda imienia,  Macieja Płażyńskiego. Rondo znajduje się na skrzyżowaniu ulic Bitwy pod Płowcami i Polnej w Sopocie na drodze do Jelitkowa.

Krótką uroczystość rozpoczął prezydent Sopotu Jacek Karnowski. Wspominał on zasługi Macieja Płażyńskiego jako wojewody gdańskiego i marszałka sejmu  dla Sopotu i naszego regionu. Maciej, kiedy był jeszcze wojewodą, często wracał do domu w Oliwie właśnie tą drogą, na której znajduje się rondo. To był człowiek czynu. Śmiało mogę powiedzieć, że był budowniczym Sopotu. Właśnie za czasów, kiedy był wojewodą gdańskim, Sopot zaczął rozkwitać ? tak uzasadniał wcześnie Karnowski decyzję o nazwaniu ronda. Wdowa po byłym marszałku dziękując za takie uhonorowanie podkreśliła jak ważne jest, że rondo jest na granicy Sopotu i Gdańska. Oba miasta były mu bardzo bliskie i bardzo ważne. Granica nie musi koniecznie dzielić, ale może łączyć i mój małżonek w życiu publicznym zawsze kierował się tą zasadą, by działać ponad podziałami ? mówiła Elżbieta Płażyńska. Po odsłonięciu tablicy, arcybiskup Tadeusz Gocłowski odmówił z przybyłymi na uroczystość wspólną modlitwę. W uroczystości nadania imienia rondu uczestniczyli okoliczni mieszkańcy oraz wierni, którzy wcześniej byli  na sopockim hipodromie na mszy świętej upamiętniającej wizytę w 1999 roku Papieża Jana Pawła II.

Maciej Płażyński – prawnik, polityk, były wojewoda gdański oraz były marszałek Sejmu zginął 10 kwietnia w katastrofie prezydenckiego TU ? 154 w Smoleńsku. Już 16 kwietnia, przez aklamację Rada Miasta Sopotu przyjęła trzy uchwały. Pierwsza mówiła o nadaniu Parkowi Południowemu imienia Lecha i Marii Kaczyńskich. W drugiej imieniem Macieja Płażyńskiego nazwano rondo przy skrzyżowaniu ulic Bitwy pod Płowcami i Polnej. W trzeciej uhonorowano Arkadiusza Rybickiego, upamiętniając jego imieniem skwer leżący obok sopockiego Urzędu Miasta. Na oliwskim forum internetowym pojawił się pomysł nazwania imieniem Macieja Płażyńskiego małego skwerku u zbiegu ulic Żeromskiego i Wita Stwosza w Oliwie. Jednak władze Gdańska nie podjęły tematu, szukając innego sposobu upamiętnienia ofiar tragicznej katastrofy z 10 kwietnia.

Tomasz Strug