Smutno nam po spotkaniu z Panem
Gdański lobbysta rowerowy Roger Jackowski opisał wczoraj swoje rozgoryczenie po decyzji Rady Oliwy, która nie zgadza się na asfaltową drogę obok ścisłego rezerwatu przyrody. Przedstawiamy odpowiedź Rady Osiedla.
Szanowny Panie,
Według standardów demokratycznych miał Pan możliwość przedstawić swoje argumenty podczas obrad Rady Osiedla Oliwa zarówno radnym, jak i pozostałym zgromadzonym gościom, z czego Pan skorzystał. Jak widać jednak Pana argumenty nie przekonały radnych, którzy podjęli decyzję nie po Pana myśli. Stąd odbieramy Pana list jako wyraz Pana indywidualnej opinii podszytej frustracją. List ten jest niezasłużonym atakiem na radnych Oliwy, podważającym zarówno nasze kompetencje, jak również zaangażowanie społeczne. Tymczasem formułując takie zarzuty, warto by było zapoznać się z całokształtem naszego działania, czego – jak widać- nie pofatygował się Pan uczynić. Ale to nie jedyne przeinaczenie faktów z Pana strony.
W swoim liście zapomniał Pan wspomnieć o merytorycznych argumentach uzasadniających naszą decyzję przedstawionych przez znanego przyrodnika, autora wielu publikacji poświęconych walorom lasów oliwskich, p. Marcina Wilgę, którego, jak mniemamy, jako ekolog powinien Pan dobrze znać. Pominął Pan milczeniem także jednoznaczne stanowisko Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Dlatego zanim zacznie Pan rozgłaszać publicznie własne opinie w miejsce rzetelnych informacji, powinien Pan dwa razy się zastanowić.
Nam także jest smutno po wczorajszym spotkaniu z Panem, gdyż sądziliśmy, że aktywista ekologiczny ochronę przyrody będzie traktował priorytetowo, a nie wybiórczo, przedkładając interes pewnej grupy społecznej nad interes nadrzędny – całej społeczności. A względy ekonomiczne nie staną się jedynym wyznacznikiem podejmowanych decyzji.
Chcemy jednak Panu za coś podziękować: otóż był Pan wczoraj nieświadomych sprawcą pełnej integracji oliwskich radnych. Jesteśmy grupą społeczników o różnych poglądach, doświadczeniach, karierach, temperamentach, co powoduje, że często nie ma między nami konsensusu. I oto nagle okazało się, że w obliczu problemu realnie zagrażającemu ochronie przyrody stać nas na jednomyślność!
W imieniu radnych Oliwy
dr Zofia Pomirska
Wiceprzewodnicząca Rady Osiedla Oliwa
Gdański lobbysta rowerowy Roger Jackowski opisał wczoraj swoje rozgoryczenie po decyzji Rady Oliwy, która nie zgadza się na asfaltową drogę obok ścisłego rezerwatu przyrody. Przedstawiamy odpowiedź Rady Osiedla.
Szanowny Panie,
Według standardów demokratycznych miał Pan możliwość przedstawić swoje argumenty podczas obrad Rady Osiedla Oliwa zarówno radnym, jak i pozostałym zgromadzonym gościom, z czego Pan skorzystał. Jak widać jednak Pana argumenty nie przekonały radnych, którzy podjęli decyzję nie po Pana myśli. Stąd odbieramy Pana list jako wyraz Pana indywidualnej opinii podszytej frustracją. List ten jest niezasłużonym atakiem na radnych Oliwy, podważającym zarówno nasze kompetencje, jak również zaangażowanie społeczne. Tymczasem formułując takie zarzuty, warto by było zapoznać się z całokształtem naszego działania, czego – jak widać- nie pofatygował się Pan uczynić. Ale to nie jedyne przeinaczenie faktów z Pana strony.
W swoim liście zapomniał Pan wspomnieć o merytorycznych argumentach uzasadniających naszą decyzję przedstawionych przez znanego przyrodnika, autora wielu publikacji poświęconych walorom lasów oliwskich, p. Marcina Wilgę, którego, jak mniemamy, jako ekolog powinien Pan dobrze znać. Pominął Pan milczeniem także jednoznaczne stanowisko Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Dlatego zanim zacznie Pan rozgłaszać publicznie własne opinie w miejsce rzetelnych informacji, powinien Pan dwa razy się zastanowić.
Nam także jest smutno po wczorajszym spotkaniu z Panem, gdyż sądziliśmy, że aktywista ekologiczny ochronę przyrody będzie traktował priorytetowo, a nie wybiórczo, przedkładając interes pewnej grupy społecznej nad interes nadrzędny – całej społeczności. A względy ekonomiczne nie staną się jedynym wyznacznikiem podejmowanych decyzji.
Chcemy jednak Panu za coś podziękować: otóż był Pan wczoraj nieświadomych sprawcą pełnej integracji oliwskich radnych. Jesteśmy grupą społeczników o różnych poglądach, doświadczeniach, karierach, temperamentach, co powoduje, że często nie ma między nami konsensusu. I oto nagle okazało się, że w obliczu problemu realnie zagrażającemu ochronie przyrody stać nas na jednomyślność!
W imieniu radnych Oliwy
dr Zofia Pomirska
Wiceprzewodnicząca Rady Osiedla Oliwa