Reklama

Spłonęła Karczma Polska Zagroda

Spłonęła Karczma Polska Zagroda stojąca na granicy Sopotu i Oliwy przy al. Niepodległości.

Karczma_Polska_Zagroda

Pożar wybuchł po godzinie 14. Według naocznych świadków, pierwszy ogień widoczny był w pokryciu dachowym, tuż przy jednym z kominów. Jeszcze przed przyjazdem Straży Pożarnej, ewakuowano klientów i obsługę restauracji. Nikomu nic się nie stało.

 Porywisty wiatr wzmagał ogień na krytym strzechą dachu. Wysokie płomienie stanowiły zagrożenie dla sąsiedniej stacji benzynowej Statoil. Do  akcji gaśniczej zaangażowano 12 zastępów Straży Pożarnej z Sopotu, Gdańska i Gdyni. Po godzinie 16 dach już tylko się tlił, a strażacy zrzucali z góry resztki strzechy i drewnianego wyposażenia poddasza karczmy. Drewniany parter ocalał, ale jest całkowicie zalany i nie nadaje się do użytku.

Wielogodzinna akcja gaśnicza zakorkowała całą Oliwę. Olbrzymi korek stał na al. Grunwaldzkiej w stronę Sopotu. Wypełnione stojącymi samochodami były nawet ulice Derdowskiego i Wita Stwosza. Jednak po godzinie 18 sytuacja wróciła do normy.

Tomasz Strug


Porozmawiaj o tym na forum

Spłonęła Karczma Polska Zagroda stojąca na granicy Sopotu i Oliwy przy al. Niepodległości.

Karczma_Polska_Zagroda

Pożar wybuchł po godzinie 14. Według naocznych świadków, pierwszy ogień widoczny był w pokryciu dachowym, tuż przy jednym z kominów. Jeszcze przed przyjazdem Straży Pożarnej, ewakuowano klientów i obsługę restauracji. Nikomu nic się nie stało.

 Porywisty wiatr wzmagał ogień na krytym strzechą dachu. Wysokie płomienie stanowiły zagrożenie dla sąsiedniej stacji benzynowej Statoil. Do  akcji gaśniczej zaangażowano 12 zastępów Straży Pożarnej z Sopotu, Gdańska i Gdyni. Po godzinie 16 dach już tylko się tlił, a strażacy zrzucali z góry resztki strzechy i drewnianego wyposażenia poddasza karczmy. Drewniany parter ocalał, ale jest całkowicie zalany i nie nadaje się do użytku.

Wielogodzinna akcja gaśnicza zakorkowała całą Oliwę. Olbrzymi korek stał na al. Grunwaldzkiej w stronę Sopotu. Wypełnione stojącymi samochodami były nawet ulice Derdowskiego i Wita Stwosza. Jednak po godzinie 18 sytuacja wróciła do normy.

Tomasz Strug


Porozmawiaj o tym na forum

|

Spłonęła Karczma Polska Zagroda stojąca na granicy Sopotu i Oliwy przy al. Niepodległości.

Karczma_Polska_Zagroda

Pożar wybuchł po godzinie 14. Według naocznych świadków, pierwszy ogień widoczny był w pokryciu dachowym, tuż przy jednym z kominów. Jeszcze przed przyjazdem Straży Pożarnej, ewakuowano klientów i obsługę restauracji. Nikomu nic się nie stało.

 Porywisty wiatr wzmagał ogień na krytym strzechą dachu. Wysokie płomienie stanowiły zagrożenie dla sąsiedniej stacji benzynowej Statoil. Do  akcji gaśniczej zaangażowano 12 zastępów Straży Pożarnej z Sopotu, Gdańska i Gdyni. Po godzinie 16 dach już tylko się tlił, a strażacy zrzucali z góry resztki strzechy i drewnianego wyposażenia poddasza karczmy. Drewniany parter ocalał, ale jest całkowicie zalany i nie nadaje się do użytku.

Wielogodzinna akcja gaśnicza zakorkowała całą Oliwę. Olbrzymi korek stał na al. Grunwaldzkiej w stronę Sopotu. Wypełnione stojącymi samochodami były nawet ulice Derdowskiego i Wita Stwosza. Jednak po godzinie 18 sytuacja wróciła do normy.

Tomasz Strug


Porozmawiaj o tym na forum

Udostępnij facebook twitter Whatsapp Drukuj Wyślij emailem

Spłonęła Karczma Polska Zagroda stojąca na granicy Sopotu i Oliwy przy al. Niepodległości.

Karczma_Polska_Zagroda

Pożar wybuchł po godzinie 14. Według naocznych świadków, pierwszy ogień widoczny był w pokryciu dachowym, tuż przy jednym z kominów. Jeszcze przed przyjazdem Straży Pożarnej, ewakuowano klientów i obsługę restauracji. Nikomu nic się nie stało.

 Porywisty wiatr wzmagał ogień na krytym strzechą dachu. Wysokie płomienie stanowiły zagrożenie dla sąsiedniej stacji benzynowej Statoil. Do  akcji gaśniczej zaangażowano 12 zastępów Straży Pożarnej z Sopotu, Gdańska i Gdyni. Po godzinie 16 dach już tylko się tlił, a strażacy zrzucali z góry resztki strzechy i drewnianego wyposażenia poddasza karczmy. Drewniany parter ocalał, ale jest całkowicie zalany i nie nadaje się do użytku.

Wielogodzinna akcja gaśnicza zakorkowała całą Oliwę. Olbrzymi korek stał na al. Grunwaldzkiej w stronę Sopotu. Wypełnione stojącymi samochodami były nawet ulice Derdowskiego i Wita Stwosza. Jednak po godzinie 18 sytuacja wróciła do normy.

Tomasz Strug


Porozmawiaj o tym na forum