Pod znakiem zapytania stoi budowa przez Gdańsk dziesięciu stacji ładowania pojazdów elektrycznych. Jedna z nich ma powstać przy Placu Inwalidów Wojennych w Oliwie.

Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska unieważniła ogłoszony 24 marca przetarg na wykonanie dziesięciu stacji ładowania pojazdów elektrycznych  wraz z zagospodarowaniem i uzbrojeniem terenu. W założeniu, stacje miały być gotowe w połowie grudnia 2017 roku.

Do przetargu stanęła tylko jedna firma, która za wykonanie zadania oczekiwała ponad dwukrotnej większej sumy niż na ten cel przeznaczyła DMRG. 10 stacji ładowania pojazdów elektrycznych chciano zbudować za maksymalnie 370 tys. złotych. Jedyna, złożona w postępowaniu oferta opiewa na kwotę 877 tys. złotych.

Inwestycja miała być realizowana w ramach zadania „E–mobilność” w trybie „zaprojektuj i wybuduj” w  następujących lokalizacjach:

1)       Parking przy Al. Jana Pawła II – dz. 26/5, obręb 22 
2)       Plac Inwalidów Wojennych przy ul. Opata Jacka Rybińskiego – dz. 378/5, obręb 10
3)       Parking przy ul. Klonowej – dz. 250/32, obręb 32
4)       Parking przy ul. Marii Skłodowskiej – Curie, dz. 25/4, obręb 67
5)       Parking przy ul. Heweliusza – dz. 54/2, obręb 90   
6)       Ul. Wypoczynkowa – dz. 4/8, obręb 18 
7)       Ul. Długie Ogrody- dz. 78/1,obreb 100 
8)       Ul. Szafarnia – dz.21, obręb 100
9)       Ul. Bogusławskiego – dz. 349/9, obręb 89
10)     Pętla tramwajowa przy skrzyżowaniu ul. Havla i Świętokrzyskiej – dz.  382/10, obręb 74

Wątpliwości startujących w przetargu budziła również specyfikacja, która rzekomo wskazywała urządzenie konkretnego producenta. Poniżej pytanie i odpowiedź zadane w trakcie procedury przetargowej:

PYTANIE 1: „W załączniku nr 12, pojawiła się specyfikacja urządzenia, która jest specyfikacją konkretnego urządzenia firmy Ekoenergetyka z Zielonej Góry. Specyfikację przetargową może spełnić tylko i wyłącznie ich urządzenie. Znamy rynek EV bardzo dobrze, sprzedajemy nasze urządzenia w całej Europie, ale pierwszy raz spotkaliśmy się z taką sytuacją, która wprost opisuje urządzenia konkretnej firmy na rynku. Dodam, że jako użytkownik samochodu elektrycznego, całkowicie nie rozumiem też wymogu dwóch gniazd Schuko a jednego typowego do ładowania samochodu elektrycznego. Gniazda Schuko nie służą do ładowania EV! Jest to rozwiązanie sprzed 10 lat, całkowicie pozbawione sensu. Będzie to ograniczało możliwość ładowania się dwóch samochodów z jednego gniazda EV. Proszę o przeanalizowanie tego fragmentu przetargu.”

ODPOWIEDŹ: Zamawiający nie zgadza się z informacją, że podane w załączniku nr 12 ( PFU) wymagania dla stacji ładowania pojazdów elektrycznych wskazują na urządzenia konkretnej firmy. Podane, opisowe wytyczne zostały wypracowane na podstawie przeprowadzonych dialogów technicznych i na ich podstawie stworzono minimalne wymagania dla stacji ładowania pojazdów elektrycznych i ich wyposażenia. Wypracowana standaryzacja rozwiązań pozwoli również na unifikację tego typu urządzeń na terenie całego Gdańska. Ponadto, Zamawiający dopuszcza zastosowanie innego równoważnego materiału lub urządzenia podanego w PFU pod warunkiem uzyskania akceptacji Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni i Zamawiającego.

„Tankowanie” prądu nadal bezpłatne

Miasto Gdańsk obsługuje obecnie trzy stacje ładowania, zwane też stacjami dokującymi. Znajdują się one:

– przy siedzibie Zarządu Dróg i Zieleni (ul. Partyzantów 36)

– przed oliwskim zoo (Karwieńska 3)

– w pobliżu stadionu żużlowego (Zawodników 1)

Tymczasem swoją sieć stacji rozbudowuje należąca do koncernu Energa spółka Enspirion, która na terenie Trójmiasta posiada już 7 terminali. Znajdują się one przy CH Auchan (ul. Szczęśsliwa, przed Urzędami Miast Gdańska i Sopotu, na stacjach Lotos w Gdańsku (al. Zwycięstwa 13) i Gdyni (al. Zwycięstwa 165) oraz pod Olivia Business Center przy al. Grunwaldzkiej 472 w Gdańsku (dwie ładowarki). Cztery ostatnie pozwalają na szybkie ładowanie (uzupełnienie 80 proc. baterii w czasie krótszym niż pół godziny). Na pozostałych czas ładowania trwa od dwóch do czterech godzin.

Podobnie jak na miejskich stacjach, korzystanie ze wszystkich punktów ładowania sieci Energi jest bezpłatne. –  Jedynym warunkiem, który trzeba spełnić, jest pozyskanie za pośrednictwem strony emobility.pl specjalnej karty identyfikacyjnej – tłumaczy Adam Kasprzyk, rzecznik prasowy Grupy Energa. – Dzięki niej analizowany jest sposób korzystania z punktów ładowania, a zebrane w ten sposób dane pozwalają na opracowanie m.in. planów dalszego rozwoju sieci. W przyszłości karta identyfikacyjna będzie także umożliwiać dokonanie płatności za ładowanie auta.

Buspasy i darmowe parkowanie dla elektryków?

Ministerstwo Energii skierowało o konsultacji społecznych i międzyresortowych projekt ustawy dotyczący elektromobilności. Projekt ustawy zakłada możliwość jazdy samocbodami elektrycznymi po  buspasach  oraz darmowy postój w Strefach Płatnego Parkowania.  

Ceny nowych pojazdów elektrycznych wahają się od ok. 34 tys. zł (najtańsza wersja Renault Twizzy) do ok. 180 tys. zł (najdroższa wersja BMW i3).

Pp

Ostatnia edycja: 2 maja, 2017 o 18:53