Reklama

To oni zaśmiecają miasto

Oliwa zaśmiecona jest plakatami wyborczymi. Wiszą już nie tylko na głównych ciągach komunikacyjnych ale również na bocznych, małych uliczkach.

Plakaty_Stary_Rynek

Plakaty wiszą ma latarniach, sygnalizacjach świetlnych a nawet na drzewach. Dopiero na kilka dni przed wyborami władze miasta i Zarząd Dróg i Zieleni wzywają do usunięcia plakatów z pasów drogowych.

Gdy kilka dni temu dzwoniliśmy w tej sprawie do Straży Miejskiej, usłyszeliśmy, że plakaty wyborcze mogą wisieć nawet na słupach sygnalizacji świetlnej. Był tylko warunek ? plakaty nie mogły zasłaniać widoczności świateł sygnalizatora. Teraz jednak władze miasta poprzez ZDiZ wzywają do usunięcia plakatów. W stosownym komunikacie czytamy:

Na polecenie władz Gdańska, Zarząd Dróg i Zieleni wystosował pisma z prośbą o pilne usunięcie plakatów wyborczych z miejsc mogących stwarzać zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego zamieszczonych niezgodnie z wydanym przez Prezydenta Miasta Gdańska zezwoleniem na zajęcie pasa drogowego.

Pisma zostały wystosowane do pięciu Komitetów Wyborczych:

– KW Sojuszu Lewicy Demokratycznej,

– KW Prawa i Sprawiedliwości,

– KW Platformy Obywatelskiej RP,

– KW Wyborców Stanisława Cory- Czas Na Zmiany,

– KW Wyborców Solidarny Gdańsk.

Wobec komitetów, które nie zastosują się do prośby zostanie wszczęte postępowanie administracyjne. Jednocześnie ZDiZ przystąpił do usuwania z ulic i chodników miasta plakatów zniszczonych przez pogodę.

Tyle komunikat. Jak widać, była jednak zgoda na wieszanie w pasie drogowym czegoś, co w rażący sposób utrudnia bezpieczne poruszanie się samochodem oraz na potęgę szpeci miasto.

Warto dodać, że plakaty wyborcze są pod ochroną. Jak informuje Straż Miejska, 12 listopada około godziny 2:30 operator monitoringu Przymorze zauważył trzy młode osoby zrywające plakaty wyborcze z wiaty tramwajowej. Młodzi ludzie skakali po leżących ogłoszeniach. Powiadomiony natychmiast najbliższy patrol Policji ukarał sprawców mandatami karnymi.
To trzeci tego typu przypadek w ciągu tygodnia. Wcześniejsze zdarzenia miały miejsce 5 i 8 listopada, gdy monitoring zarejestrował grupę 26 osób niszczących plakaty w Oliwie (ul. Kanapariusza) i jedną osobę na Przymorzu.

W niedzielę to my zdecydujemy czy wybierzemy mądrze czy tylko na podstawie ilości plakatów na tekturze, zwisających krzywo na latarni. Śmietnik nie zniknie szybko. Komitety wyborcze mają ustawowe 30 dni od zakończenia wyborów na uprzątnięcie swoich „reklam”.

StaraOliwa.pl

Porozmawiaj o tym na forum (miasto jak śmietnik)

Oliwa zaśmiecona jest plakatami wyborczymi. Wiszą już nie tylko na głównych ciągach komunikacyjnych ale również na bocznych, małych uliczkach.

Plakaty_Stary_Rynek

Plakaty wiszą ma latarniach, sygnalizacjach świetlnych a nawet na drzewach. Dopiero na kilka dni przed wyborami władze miasta i Zarząd Dróg i Zieleni wzywają do usunięcia plakatów z pasów drogowych.

Gdy kilka dni temu dzwoniliśmy w tej sprawie do Straży Miejskiej, usłyszeliśmy, że plakaty wyborcze mogą wisieć nawet na słupach sygnalizacji świetlnej. Był tylko warunek ? plakaty nie mogły zasłaniać widoczności świateł sygnalizatora. Teraz jednak władze miasta poprzez ZDiZ wzywają do usunięcia plakatów. W stosownym komunikacie czytamy:

Na polecenie władz Gdańska, Zarząd Dróg i Zieleni wystosował pisma z prośbą o pilne usunięcie plakatów wyborczych z miejsc mogących stwarzać zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego zamieszczonych niezgodnie z wydanym przez Prezydenta Miasta Gdańska zezwoleniem na zajęcie pasa drogowego.

Pisma zostały wystosowane do pięciu Komitetów Wyborczych:

- KW Sojuszu Lewicy Demokratycznej,

- KW Prawa i Sprawiedliwości,

- KW Platformy Obywatelskiej RP,

- KW Wyborców Stanisława Cory- Czas Na Zmiany,

- KW Wyborców Solidarny Gdańsk.

Wobec komitetów, które nie zastosują się do prośby zostanie wszczęte postępowanie administracyjne. Jednocześnie ZDiZ przystąpił do usuwania z ulic i chodników miasta plakatów zniszczonych przez pogodę.

Tyle komunikat. Jak widać, była jednak zgoda na wieszanie w pasie drogowym czegoś, co w rażący sposób utrudnia bezpieczne poruszanie się samochodem oraz na potęgę szpeci miasto.

Warto dodać, że plakaty wyborcze są pod ochroną. Jak informuje Straż Miejska, 12 listopada około godziny 2:30 operator monitoringu Przymorze zauważył trzy młode osoby zrywające plakaty wyborcze z wiaty tramwajowej. Młodzi ludzie skakali po leżących ogłoszeniach. Powiadomiony natychmiast najbliższy patrol Policji ukarał sprawców mandatami karnymi.
To trzeci tego typu przypadek w ciągu tygodnia. Wcześniejsze zdarzenia miały miejsce 5 i 8 listopada, gdy monitoring zarejestrował grupę 26 osób niszczących plakaty w Oliwie (ul. Kanapariusza) i jedną osobę na Przymorzu.

W niedzielę to my zdecydujemy czy wybierzemy mądrze czy tylko na podstawie ilości plakatów na tekturze, zwisających krzywo na latarni. Śmietnik nie zniknie szybko. Komitety wyborcze mają ustawowe 30 dni od zakończenia wyborów na uprzątnięcie swoich "reklam".


StaraOliwa.pl

Porozmawiaj o tym na forum (miasto jak śmietnik)

|

Oliwa zaśmiecona jest plakatami wyborczymi. Wiszą już nie tylko na głównych ciągach komunikacyjnych ale również na bocznych, małych uliczkach.

Plakaty_Stary_Rynek

Plakaty wiszą ma latarniach, sygnalizacjach świetlnych a nawet na drzewach. Dopiero na kilka dni przed wyborami władze miasta i Zarząd Dróg i Zieleni wzywają do usunięcia plakatów z pasów drogowych.

Gdy kilka dni temu dzwoniliśmy w tej sprawie do Straży Miejskiej, usłyszeliśmy, że plakaty wyborcze mogą wisieć nawet na słupach sygnalizacji świetlnej. Był tylko warunek ? plakaty nie mogły zasłaniać widoczności świateł sygnalizatora. Teraz jednak władze miasta poprzez ZDiZ wzywają do usunięcia plakatów. W stosownym komunikacie czytamy:

Na polecenie władz Gdańska, Zarząd Dróg i Zieleni wystosował pisma z prośbą o pilne usunięcie plakatów wyborczych z miejsc mogących stwarzać zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego zamieszczonych niezgodnie z wydanym przez Prezydenta Miasta Gdańska zezwoleniem na zajęcie pasa drogowego.

Pisma zostały wystosowane do pięciu Komitetów Wyborczych:

- KW Sojuszu Lewicy Demokratycznej,

- KW Prawa i Sprawiedliwości,

- KW Platformy Obywatelskiej RP,

- KW Wyborców Stanisława Cory- Czas Na Zmiany,

- KW Wyborców Solidarny Gdańsk.

Wobec komitetów, które nie zastosują się do prośby zostanie wszczęte postępowanie administracyjne. Jednocześnie ZDiZ przystąpił do usuwania z ulic i chodników miasta plakatów zniszczonych przez pogodę.

Tyle komunikat. Jak widać, była jednak zgoda na wieszanie w pasie drogowym czegoś, co w rażący sposób utrudnia bezpieczne poruszanie się samochodem oraz na potęgę szpeci miasto.

Warto dodać, że plakaty wyborcze są pod ochroną. Jak informuje Straż Miejska, 12 listopada około godziny 2:30 operator monitoringu Przymorze zauważył trzy młode osoby zrywające plakaty wyborcze z wiaty tramwajowej. Młodzi ludzie skakali po leżących ogłoszeniach. Powiadomiony natychmiast najbliższy patrol Policji ukarał sprawców mandatami karnymi.
To trzeci tego typu przypadek w ciągu tygodnia. Wcześniejsze zdarzenia miały miejsce 5 i 8 listopada, gdy monitoring zarejestrował grupę 26 osób niszczących plakaty w Oliwie (ul. Kanapariusza) i jedną osobę na Przymorzu.

W niedzielę to my zdecydujemy czy wybierzemy mądrze czy tylko na podstawie ilości plakatów na tekturze, zwisających krzywo na latarni. Śmietnik nie zniknie szybko. Komitety wyborcze mają ustawowe 30 dni od zakończenia wyborów na uprzątnięcie swoich "reklam".


StaraOliwa.pl

Porozmawiaj o tym na forum (miasto jak śmietnik)

Udostępnij facebook twitter Whatsapp Drukuj Wyślij emailem

Oliwa zaśmiecona jest plakatami wyborczymi. Wiszą już nie tylko na głównych ciągach komunikacyjnych ale również na bocznych, małych uliczkach.

Plakaty_Stary_Rynek

Plakaty wiszą ma latarniach, sygnalizacjach świetlnych a nawet na drzewach. Dopiero na kilka dni przed wyborami władze miasta i Zarząd Dróg i Zieleni wzywają do usunięcia plakatów z pasów drogowych.

Gdy kilka dni temu dzwoniliśmy w tej sprawie do Straży Miejskiej, usłyszeliśmy, że plakaty wyborcze mogą wisieć nawet na słupach sygnalizacji świetlnej. Był tylko warunek ? plakaty nie mogły zasłaniać widoczności świateł sygnalizatora. Teraz jednak władze miasta poprzez ZDiZ wzywają do usunięcia plakatów. W stosownym komunikacie czytamy:

Na polecenie władz Gdańska, Zarząd Dróg i Zieleni wystosował pisma z prośbą o pilne usunięcie plakatów wyborczych z miejsc mogących stwarzać zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego zamieszczonych niezgodnie z wydanym przez Prezydenta Miasta Gdańska zezwoleniem na zajęcie pasa drogowego.

Pisma zostały wystosowane do pięciu Komitetów Wyborczych:

– KW Sojuszu Lewicy Demokratycznej,

– KW Prawa i Sprawiedliwości,

– KW Platformy Obywatelskiej RP,

– KW Wyborców Stanisława Cory- Czas Na Zmiany,

– KW Wyborców Solidarny Gdańsk.

Wobec komitetów, które nie zastosują się do prośby zostanie wszczęte postępowanie administracyjne. Jednocześnie ZDiZ przystąpił do usuwania z ulic i chodników miasta plakatów zniszczonych przez pogodę.

Tyle komunikat. Jak widać, była jednak zgoda na wieszanie w pasie drogowym czegoś, co w rażący sposób utrudnia bezpieczne poruszanie się samochodem oraz na potęgę szpeci miasto.

Warto dodać, że plakaty wyborcze są pod ochroną. Jak informuje Straż Miejska, 12 listopada około godziny 2:30 operator monitoringu Przymorze zauważył trzy młode osoby zrywające plakaty wyborcze z wiaty tramwajowej. Młodzi ludzie skakali po leżących ogłoszeniach. Powiadomiony natychmiast najbliższy patrol Policji ukarał sprawców mandatami karnymi.
To trzeci tego typu przypadek w ciągu tygodnia. Wcześniejsze zdarzenia miały miejsce 5 i 8 listopada, gdy monitoring zarejestrował grupę 26 osób niszczących plakaty w Oliwie (ul. Kanapariusza) i jedną osobę na Przymorzu.

W niedzielę to my zdecydujemy czy wybierzemy mądrze czy tylko na podstawie ilości plakatów na tekturze, zwisających krzywo na latarni. Śmietnik nie zniknie szybko. Komitety wyborcze mają ustawowe 30 dni od zakończenia wyborów na uprzątnięcie swoich „reklam”.


StaraOliwa.pl

Porozmawiaj o tym na forum (miasto jak śmietnik)