Reklama

Trolejbus na ulicach Oliwy

To nie Prima Aprilis. Na ulicach Oliwy pojawił się dziś gdyński trolejbus! W przyszłości możliwa jest stała linia trolejbusowa do Jelitkowa lub nawet na Zaspę.

Trolejbus, mimo braku sieci trakcyjnej, przyjechał do Oliwy z pętli autobusowo ? trolejbusowej przy ul. Reja w Sopocie. Przed godziną 13., na krótko zaparkował przy ul. Wita Stwosza (na wysokości przystanku „Derdowskiego”). Była to okazja do sfotografowania gdyńskiego trolejbusu obok gdańskiego tramwaju.

Gdyńskie Przedsiębiorstwo Komunikacji Trolejbusowej posiada już pojazdy, które dzięki bateriom nowej generacji, mogą pokonywać część swojej trasy bez sieci trakcyjnej.

Nowa technologia baterii pozwala nam pokonywać odległości przekraczające 15 kilometrów ? mówi Marcin Czapnik z Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni. –  Bez problemów przyjechaliśmy tu z Sopotu z pętli przy ul. Reja i spokojnie wrócimy. Są to jazdy pokazowe ale przede wszystkim po to aby przetestować możliwości cały czas rozwijającej się technologii zasilania bateryjnego.

Wita_Stwosza_Trolejbus_20150320_124752_Jarosza_Henryka_Derdowskiego

Jak działa taki pojazd?

Nowoczesny trolejbus dwunapędowy ma trzy tryby pracy ? wyjaśnia nam Marcin Gromadzki, rzecznik prasowy ZKM Gdynia. – Po pierwsze, może jechać ?pod siecią?. Po drugie, może poruszać się na bateriach. I po trzecie, trolejbus jadąc „pod siecią” – może być ładowany. Do tej pory mieliśmy trolejbusy, które mogły jechać na bateriach w trybie awaryjnym, na krótkich odcinkach. Nasze nowe dwa trolejbusy mogą już jechać na bateriach około 15 kilometrów

Czy trolejbusy pojawią się na stałe w Oliwie?

Od dawna chcieliśmy wjechać trolejbusami do Oliwy ? odpowiada Marcin Gromadzki. ? Uważaliśmy, że zwłaszcza dla osób starszych, problemem jest dostanie się na peron SKM. Ponadto przystanki SKM są w dużych odległościach od siebie. Dlatego wyszliśmy z założenia, że pewnym uzupełnieniem, dla osób nie spieszących się w przejazdach lokalnych, powinna być komunikacja drogowa. Do pętli przy ul. Reja (Sopot Wyścigi) przyjeżdża około 20 naszych pojazdów na godzinę. A gdańskie autobusy linii 117 odjeżdżają z tego miejsca co 20 minut. Jest  to olbrzymia dysproporcja pomiędzy naszymi częstotliwościami kursowania – mówi przedstawiciel ZKM Gdynia.

Wita_Stwosza_trolejbus_20150320_124609_
Trolejbus na ul. Wita Stwosza w Oliwie

Od kilkunastu lat proponowaliśmy wydłużenie trolejbusów do Oliwy, do tramwajów, aby to zintegrować ? przypomina rzecznik gdyńskiego ZKM. Okazuje się, że przed laty władze Gdańska mnożyły problemy w tej sprawie. Kilka lat temu prezydent Sopotu Jacek Karnowski zaproponował przedłużenie linii trolejbusowej do Ergo Areny. Potem ówczesny wiceprezydent Gdańska Maciej Lisicki zaproponował by trolejbus, poprzez ul. Gospody, dojechał do skrzyżowania ul. Chłopskiej i Pomorskiej. W tym miejscu pasażerowie mieliby możliwość przesiadki na tramwaj w kierunku Oliwy, Jelitkowa czy centrum Gdańska. Nie wykluczano również dojazdu trolejbusem do samego Jelitkowa, gdzie kierowcy mogliby korzystać na pętli tramwajowej ze zmodernizowanego zaplecza socjalnego dla motorniczych.

Możliwości są jeszcze większe. Ten trolejbus może głębiej wjechać w Gdańsk, uzupełniając sieć komunikacyjną ? mówi Marcin Gromadzki. –  Na pewno sprzyjającym czynnikiem byłaby pełna integracja taryfowa czyli przejęcie zarządzania całą ofertą przewozową przez Związek Metropolitalny. Na razie nie ma na to jednak widoków.

Gdynia obecnie posiada dwa trolejbusy, które mogę pokonywać do 15 kilometrów trasy bez sieci trakcyjnej. Kolejne trzy sztuki PKT planuje zakupić w przyszłym roku. – Składamy wniosek  do projektu unijnego na 28 pojazdów. Z tej puli pięć pojazdów jest przewidzianych do obsługi linii 31 – wydłużonej do Ergo Areny lub Jelitkowa. Jeśli nasz partner gdański uzna, że przyda się pętla po Przymorzu czy Zaspie (aby połączyć Sopot ze szpitalem)  lub do Starej Oliwy ? to jesteśmy otwarci ? mówi Marcin Gromadzki.

Tjs

To nie Prima Aprilis. Na ulicach Oliwy pojawił się dziś gdyński trolejbus! W przyszłości możliwa jest stała linia trolejbusowa do Jelitkowa lub nawet na Zaspę.

Trolejbus, mimo braku sieci trakcyjnej, przyjechał do Oliwy z pętli autobusowo ? trolejbusowej przy ul. Reja w Sopocie. Przed godziną 13., na krótko zaparkował przy ul. Wita Stwosza (na wysokości przystanku "Derdowskiego"). Była to okazja do sfotografowania gdyńskiego trolejbusu obok gdańskiego tramwaju.

Gdyńskie Przedsiębiorstwo Komunikacji Trolejbusowej posiada już pojazdy, które dzięki bateriom nowej generacji, mogą pokonywać część swojej trasy bez sieci trakcyjnej.

- Nowa technologia baterii pozwala nam pokonywać odległości przekraczające 15 kilometrów ? mówi Marcin Czapnik z Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni. -  Bez problemów przyjechaliśmy tu z Sopotu z pętli przy ul. Reja i spokojnie wrócimy. Są to jazdy pokazowe ale przede wszystkim po to aby przetestować możliwości cały czas rozwijającej się technologii zasilania bateryjnego.

Wita_Stwosza_Trolejbus_20150320_124752_Jarosza_Henryka_Derdowskiego

Jak działa taki pojazd?

- Nowoczesny trolejbus dwunapędowy ma trzy tryby pracy ? wyjaśnia nam Marcin Gromadzki, rzecznik prasowy ZKM Gdynia. - Po pierwsze, może jechać ?pod siecią?. Po drugie, może poruszać się na bateriach. I po trzecie, trolejbus jadąc "pod siecią" - może być ładowany. Do tej pory mieliśmy trolejbusy, które mogły jechać na bateriach w trybie awaryjnym, na krótkich odcinkach. Nasze nowe dwa trolejbusy mogą już jechać na bateriach około 15 kilometrów

Czy trolejbusy pojawią się na stałe w Oliwie?

- Od dawna chcieliśmy wjechać trolejbusami do Oliwy ? odpowiada Marcin Gromadzki. ? Uważaliśmy, że zwłaszcza dla osób starszych, problemem jest dostanie się na peron SKM. Ponadto przystanki SKM są w dużych odległościach od siebie. Dlatego wyszliśmy z założenia, że pewnym uzupełnieniem, dla osób nie spieszących się w przejazdach lokalnych, powinna być komunikacja drogowa. Do pętli przy ul. Reja (Sopot Wyścigi) przyjeżdża około 20 naszych pojazdów na godzinę. A gdańskie autobusy linii 117 odjeżdżają z tego miejsca co 20 minut. Jest  to olbrzymia dysproporcja pomiędzy naszymi częstotliwościami kursowania - mówi przedstawiciel ZKM Gdynia.

Wita_Stwosza_trolejbus_20150320_124609_
Trolejbus na ul. Wita Stwosza w Oliwie

- Od kilkunastu lat proponowaliśmy wydłużenie trolejbusów do Oliwy, do tramwajów, aby to zintegrować ? przypomina rzecznik gdyńskiego ZKM. Okazuje się, że przed laty władze Gdańska mnożyły problemy w tej sprawie. Kilka lat temu prezydent Sopotu Jacek Karnowski zaproponował przedłużenie linii trolejbusowej do Ergo Areny. Potem ówczesny wiceprezydent Gdańska Maciej Lisicki zaproponował by trolejbus, poprzez ul. Gospody, dojechał do skrzyżowania ul. Chłopskiej i Pomorskiej. W tym miejscu pasażerowie mieliby możliwość przesiadki na tramwaj w kierunku Oliwy, Jelitkowa czy centrum Gdańska. Nie wykluczano również dojazdu trolejbusem do samego Jelitkowa, gdzie kierowcy mogliby korzystać na pętli tramwajowej ze zmodernizowanego zaplecza socjalnego dla motorniczych.

- Możliwości są jeszcze większe. Ten trolejbus może głębiej wjechać w Gdańsk, uzupełniając sieć komunikacyjną ? mówi Marcin Gromadzki. -  Na pewno sprzyjającym czynnikiem byłaby pełna integracja taryfowa czyli przejęcie zarządzania całą ofertą przewozową przez Związek Metropolitalny. Na razie nie ma na to jednak widoków.

Gdynia obecnie posiada dwa trolejbusy, które mogę pokonywać do 15 kilometrów trasy bez sieci trakcyjnej. Kolejne trzy sztuki PKT planuje zakupić w przyszłym roku. - Składamy wniosek  do projektu unijnego na 28 pojazdów. Z tej puli pięć pojazdów jest przewidzianych do obsługi linii 31 - wydłużonej do Ergo Areny lub Jelitkowa. Jeśli nasz partner gdański uzna, że przyda się pętla po Przymorzu czy Zaspie (aby połączyć Sopot ze szpitalem)  lub do Starej Oliwy ? to jesteśmy otwarci ? mówi Marcin Gromadzki.

Tjs

|

To nie Prima Aprilis. Na ulicach Oliwy pojawił się dziś gdyński trolejbus! W przyszłości możliwa jest stała linia trolejbusowa do Jelitkowa lub nawet na Zaspę.

Trolejbus, mimo braku sieci trakcyjnej, przyjechał do Oliwy z pętli autobusowo ? trolejbusowej przy ul. Reja w Sopocie. Przed godziną 13., na krótko zaparkował przy ul. Wita Stwosza (na wysokości przystanku "Derdowskiego"). Była to okazja do sfotografowania gdyńskiego trolejbusu obok gdańskiego tramwaju.

Gdyńskie Przedsiębiorstwo Komunikacji Trolejbusowej posiada już pojazdy, które dzięki bateriom nowej generacji, mogą pokonywać część swojej trasy bez sieci trakcyjnej.

- Nowa technologia baterii pozwala nam pokonywać odległości przekraczające 15 kilometrów ? mówi Marcin Czapnik z Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni. -  Bez problemów przyjechaliśmy tu z Sopotu z pętli przy ul. Reja i spokojnie wrócimy. Są to jazdy pokazowe ale przede wszystkim po to aby przetestować możliwości cały czas rozwijającej się technologii zasilania bateryjnego.

Wita_Stwosza_Trolejbus_20150320_124752_Jarosza_Henryka_Derdowskiego

Jak działa taki pojazd?

- Nowoczesny trolejbus dwunapędowy ma trzy tryby pracy ? wyjaśnia nam Marcin Gromadzki, rzecznik prasowy ZKM Gdynia. - Po pierwsze, może jechać ?pod siecią?. Po drugie, może poruszać się na bateriach. I po trzecie, trolejbus jadąc "pod siecią" - może być ładowany. Do tej pory mieliśmy trolejbusy, które mogły jechać na bateriach w trybie awaryjnym, na krótkich odcinkach. Nasze nowe dwa trolejbusy mogą już jechać na bateriach około 15 kilometrów

Czy trolejbusy pojawią się na stałe w Oliwie?

- Od dawna chcieliśmy wjechać trolejbusami do Oliwy ? odpowiada Marcin Gromadzki. ? Uważaliśmy, że zwłaszcza dla osób starszych, problemem jest dostanie się na peron SKM. Ponadto przystanki SKM są w dużych odległościach od siebie. Dlatego wyszliśmy z założenia, że pewnym uzupełnieniem, dla osób nie spieszących się w przejazdach lokalnych, powinna być komunikacja drogowa. Do pętli przy ul. Reja (Sopot Wyścigi) przyjeżdża około 20 naszych pojazdów na godzinę. A gdańskie autobusy linii 117 odjeżdżają z tego miejsca co 20 minut. Jest  to olbrzymia dysproporcja pomiędzy naszymi częstotliwościami kursowania - mówi przedstawiciel ZKM Gdynia.

Wita_Stwosza_trolejbus_20150320_124609_
Trolejbus na ul. Wita Stwosza w Oliwie

- Od kilkunastu lat proponowaliśmy wydłużenie trolejbusów do Oliwy, do tramwajów, aby to zintegrować ? przypomina rzecznik gdyńskiego ZKM. Okazuje się, że przed laty władze Gdańska mnożyły problemy w tej sprawie. Kilka lat temu prezydent Sopotu Jacek Karnowski zaproponował przedłużenie linii trolejbusowej do Ergo Areny. Potem ówczesny wiceprezydent Gdańska Maciej Lisicki zaproponował by trolejbus, poprzez ul. Gospody, dojechał do skrzyżowania ul. Chłopskiej i Pomorskiej. W tym miejscu pasażerowie mieliby możliwość przesiadki na tramwaj w kierunku Oliwy, Jelitkowa czy centrum Gdańska. Nie wykluczano również dojazdu trolejbusem do samego Jelitkowa, gdzie kierowcy mogliby korzystać na pętli tramwajowej ze zmodernizowanego zaplecza socjalnego dla motorniczych.

- Możliwości są jeszcze większe. Ten trolejbus może głębiej wjechać w Gdańsk, uzupełniając sieć komunikacyjną ? mówi Marcin Gromadzki. -  Na pewno sprzyjającym czynnikiem byłaby pełna integracja taryfowa czyli przejęcie zarządzania całą ofertą przewozową przez Związek Metropolitalny. Na razie nie ma na to jednak widoków.

Gdynia obecnie posiada dwa trolejbusy, które mogę pokonywać do 15 kilometrów trasy bez sieci trakcyjnej. Kolejne trzy sztuki PKT planuje zakupić w przyszłym roku. - Składamy wniosek  do projektu unijnego na 28 pojazdów. Z tej puli pięć pojazdów jest przewidzianych do obsługi linii 31 - wydłużonej do Ergo Areny lub Jelitkowa. Jeśli nasz partner gdański uzna, że przyda się pętla po Przymorzu czy Zaspie (aby połączyć Sopot ze szpitalem)  lub do Starej Oliwy ? to jesteśmy otwarci ? mówi Marcin Gromadzki.

Tjs

Udostępnij facebook twitter Whatsapp Drukuj Wyślij emailem

To nie Prima Aprilis. Na ulicach Oliwy pojawił się dziś gdyński trolejbus! W przyszłości możliwa jest stała linia trolejbusowa do Jelitkowa lub nawet na Zaspę.

Trolejbus, mimo braku sieci trakcyjnej, przyjechał do Oliwy z pętli autobusowo ? trolejbusowej przy ul. Reja w Sopocie. Przed godziną 13., na krótko zaparkował przy ul. Wita Stwosza (na wysokości przystanku „Derdowskiego”). Była to okazja do sfotografowania gdyńskiego trolejbusu obok gdańskiego tramwaju.

Gdyńskie Przedsiębiorstwo Komunikacji Trolejbusowej posiada już pojazdy, które dzięki bateriom nowej generacji, mogą pokonywać część swojej trasy bez sieci trakcyjnej.

Nowa technologia baterii pozwala nam pokonywać odległości przekraczające 15 kilometrów ? mówi Marcin Czapnik z Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni. –  Bez problemów przyjechaliśmy tu z Sopotu z pętli przy ul. Reja i spokojnie wrócimy. Są to jazdy pokazowe ale przede wszystkim po to aby przetestować możliwości cały czas rozwijającej się technologii zasilania bateryjnego.

Wita_Stwosza_Trolejbus_20150320_124752_Jarosza_Henryka_Derdowskiego

Jak działa taki pojazd?

Nowoczesny trolejbus dwunapędowy ma trzy tryby pracy ? wyjaśnia nam Marcin Gromadzki, rzecznik prasowy ZKM Gdynia. – Po pierwsze, może jechać ?pod siecią?. Po drugie, może poruszać się na bateriach. I po trzecie, trolejbus jadąc „pod siecią” – może być ładowany. Do tej pory mieliśmy trolejbusy, które mogły jechać na bateriach w trybie awaryjnym, na krótkich odcinkach. Nasze nowe dwa trolejbusy mogą już jechać na bateriach około 15 kilometrów

Czy trolejbusy pojawią się na stałe w Oliwie?

Od dawna chcieliśmy wjechać trolejbusami do Oliwy ? odpowiada Marcin Gromadzki. ? Uważaliśmy, że zwłaszcza dla osób starszych, problemem jest dostanie się na peron SKM. Ponadto przystanki SKM są w dużych odległościach od siebie. Dlatego wyszliśmy z założenia, że pewnym uzupełnieniem, dla osób nie spieszących się w przejazdach lokalnych, powinna być komunikacja drogowa. Do pętli przy ul. Reja (Sopot Wyścigi) przyjeżdża około 20 naszych pojazdów na godzinę. A gdańskie autobusy linii 117 odjeżdżają z tego miejsca co 20 minut. Jest  to olbrzymia dysproporcja pomiędzy naszymi częstotliwościami kursowania – mówi przedstawiciel ZKM Gdynia.

Wita_Stwosza_trolejbus_20150320_124609_
Trolejbus na ul. Wita Stwosza w Oliwie

Od kilkunastu lat proponowaliśmy wydłużenie trolejbusów do Oliwy, do tramwajów, aby to zintegrować ? przypomina rzecznik gdyńskiego ZKM. Okazuje się, że przed laty władze Gdańska mnożyły problemy w tej sprawie. Kilka lat temu prezydent Sopotu Jacek Karnowski zaproponował przedłużenie linii trolejbusowej do Ergo Areny. Potem ówczesny wiceprezydent Gdańska Maciej Lisicki zaproponował by trolejbus, poprzez ul. Gospody, dojechał do skrzyżowania ul. Chłopskiej i Pomorskiej. W tym miejscu pasażerowie mieliby możliwość przesiadki na tramwaj w kierunku Oliwy, Jelitkowa czy centrum Gdańska. Nie wykluczano również dojazdu trolejbusem do samego Jelitkowa, gdzie kierowcy mogliby korzystać na pętli tramwajowej ze zmodernizowanego zaplecza socjalnego dla motorniczych.

Możliwości są jeszcze większe. Ten trolejbus może głębiej wjechać w Gdańsk, uzupełniając sieć komunikacyjną ? mówi Marcin Gromadzki. –  Na pewno sprzyjającym czynnikiem byłaby pełna integracja taryfowa czyli przejęcie zarządzania całą ofertą przewozową przez Związek Metropolitalny. Na razie nie ma na to jednak widoków.

Gdynia obecnie posiada dwa trolejbusy, które mogę pokonywać do 15 kilometrów trasy bez sieci trakcyjnej. Kolejne trzy sztuki PKT planuje zakupić w przyszłym roku. – Składamy wniosek  do projektu unijnego na 28 pojazdów. Z tej puli pięć pojazdów jest przewidzianych do obsługi linii 31 – wydłużonej do Ergo Areny lub Jelitkowa. Jeśli nasz partner gdański uzna, że przyda się pętla po Przymorzu czy Zaspie (aby połączyć Sopot ze szpitalem)  lub do Starej Oliwy ? to jesteśmy otwarci ? mówi Marcin Gromadzki.

Tjs