Prokuratura umorzyła śledztwo wobec właścicielki oliwskiego pubu, który był otwarty dla klientów w czasie lockdownu na początku roku.

W tej historii musimy się cofnąć do stycznia 2021 roku. Od trzech miesięcy, na mocy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 23 października 2020, lokale gastronomiczne mogły działać serwując potrawy jedynie na wynos. Aby przetrwać, niewielka część lokali próbowała być jednak otwarta.

Władze centralne próbowały temu zapobiec. Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej z miejskiej i wojewódzkiej komendy, policjanci prewencji, pracownicy inspekcji sanitarnej oraz przedstawiciele Krajowej Administracji Skarbowej wspólnie dokonywali nalotów na lokale, które otwarto mimo rządowych zakazów.

Pub Play Off działający przy Bitwy Oliwskiej miał takie naloty 22 i 29 stycznia. Policjanci przeprowadzili na miejscu oględziny, zabezpieczyli monitoring, dokumenty mogące stanowić dowód w sprawie oraz przesłuchali świadków. Zgromadzony materiał dowodowy trafił do prokuratury.

– W wyniku przeprowadzonych kontroli wspólnie z funkcjonariuszami KAS oraz inspektorami sanitarnymi jeden z otwartych wbrew zakazowi klubów w Oliwie został zamknięty a goście lokalu wyproszeni – informował wówczas asp. sztab. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. 

Prokuratura miała do dyspozycji zeznania m.in. policjantów, pracowników Sanepidu oraz Krajowej Administracji Skarbowej. Dla celów dowodowych zabrano z pubu rejestrator video.

Nie jesteśmy przestępcami 

Dziś Anna Motyl Kosińska, właścicielka oliwskiego pubu, poinformowała o umorzeniu przez prokuraturę toczącego się wobec niej śledztwa.

Prokuratura Rejonowa Gdańsk – Oliwa powołała do tej sprawy biegłego. – „Ostatecznie biegły uznał iż, z epidemiologicznego punkt widzenia materiał dowodowy nie daje podstaw do przyjęcia, że w wyniku otwarcia lokalu doszło sprowadzenia niebezpieczeństwa dla zdrowia i życia wielu osób w rozumieniu artykułu 156 paragraf 1, punkt 1 kodeksu karnego” – Adam Kosiński, mąż pani Anny cytuje uzasadnienie umorzenia śledztwa. – „Można uznać, że w niniejszej sprawie niebezpieczeństwo miało jedynie charakter potencjalny z uwagi na panującą epidemię”.

W uzasadnieniu do umorzenia śledztwa zawarto jednak stwierdzenie, że „otwarcie pubu w trakcie epidemii (…) stanowiło złamanie przepisów przeciwpandemicznych wymienionych m.in. w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 20 marca 2020 roku w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczpospolitej Polskiej stanu epidemii”.

Wcześniej Sanepid cofnął wszystkie decyzje odnośnie zamknięcia pubu. – Utrzymali nam jedną jedyną karę administracyjną w wysokości 10 tys. złotych – opowiada pan Adam. Sprawa o umorzenie tej kary jest rozpatrywana przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym.

– Czujemy z żoną ulgę. Cieszymy się, że sprawa tak została zakończona. (…) I nie jesteśmy przestępcami. Mimo, że nas w styczniu potraktowano jak najgorszych przestępców – podsumowuje Adam Kosiński.

ts

Ostatnia edycja: 22 września, 2021 o 09:17