Reklama

Uratowali bezdomnego bliskiego śmierci z wyziębienia

Oliwscy policjanci uratowali mężczyznę, którego znaleźli w jednym z pustostanów. Mężczyźnie groziła śmierć z wyziębienia. Temperatura jego ciała spadła do 31 stopni Celsjusza.

Dzielnicowy sierż. szt. Łukasz Kirkuć oraz st. sierż Krzysztof Jureko z referatu patrolowo interwencyjnego | mat. prasowe policji
Udostępnij facebook twitter Whatsapp Drukuj Wyślij emailem

Oliwscy policjanci uratowali mężczyznę, którego znaleźli w jednym z pustostanów. Mężczyźnie groziła śmierć z wyziębienia. Temperatura jego ciała spadła do 31 stopni Celsjusza.

Wczoraj policjanci z komisariatu w Oliwie (czasowo działający w komisariacie Przymorze) podczas swojej pracy sprawdzali miejsca, w których mogły przebywać osoby bezdomne.  

Dzielnicowy sierż. szt. Łukasz Kirkuć oraz st. sierż Krzysztof Jureko z referatu patrolowo interwencyjnego wczoraj 10.00 zauważyli lekko uchylone drzwi w jednym z opuszczonych budynków. Podczas wcześniejszych kontroli drzwi były zamknięte, a budynek nie znajdował się na liście kontrolowanych miejsc – informuje asp. szt. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. – Mundurowi weszli do środka i zauważyli, że na ziemi leży mężczyzna. Funkcjonariusze próbowali z nim rozmawiać, jednak kontakt był utrudniony. Mężczyzna mówił bardzo cicho i urywał słowa.

Policjanci zauważyli, że jego ubrania są przemoczone, a jego zachowanie może świadczyć o wychłodzeniu organizmu. Natychmiast zdjęli z niego mokre ubrania i okryli mężczyznę kocem termicznym, aby ograniczyć utratę ciepła. Na miejsce przybyli wkrótce ratownicy medyczni. Pomiar temperatury temperaturę ciała 64-latka wykazał zaledwie 31 stopni Celsjusza. Istniało realne zagrożenia życia mężczyzny, który trafił pod opiekę lekarzy.

Teraz sprawą bezdomnego zajmie się dzielnicowy, który m.in. powiadomi o zdarzeniu Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie.

Policja apeluje o sygnały, gdzie mogą się znajdować osoby bezdomne. – Należy pamiętać, że na wychłodzenie organizmu szczególnie są narażone osoby znajdujące się pod wpływem alkoholu. Nie obawiajmy się reagować w takich sytuacjach. Wybierając numer alarmowy  i informując służby możemy uratować ludzkie życie – mówi asp. szt. Mariusz Chrzanowski.

Gdańscy policjanci już jesienią przygotowują się do działań na rzecz osób znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej, szczególnie osób bezdomnych. To właśnie jesienią dzielnicowi z komisariatów sprawdzają i weryfikują informacje dotyczące miejsc przebywania osób bezdomnych. Funkcjonariusze zajmujący się profilaktyką społeczną  razem ze streetworkerami z Towarzystwa Przyjaciół św. Brata Alberta w Gdańsku realizują wspólne, cykliczne patrole, podczas których aktualizują informacje o miejscach, w których przebywają osoby bezdomne.

Mundurowi sprawdzają pustostany, wiaty, gaże, komórki oraz altany na ogrodach działkowych w nocy, ale także w ciągu dnia. Pozostawione w pomieszczeniach rzeczy mogą świadczyć o tym, że ktoś tam nocuje.

pp/KMP Gdańsk

Ostatnia edycja: 9 grudnia, 2020 o 14:10