Urwanie chmury w Oliwie
Gwałtowna burza z opadami deszczu i gradu spowodowała paraliż komunikacyjny pomiędzy Oliwą a Przymorzem. Po raz kolejny zalane zostały przejazdy pod wiaduktami kolejowymi przy ul. Piastowskiej i Pomorskiej.
To był bardzo mokry dzień. Około godziny 18:30 nad Oliwę nadciągnęły, po raz kolejny, deszczowe chmury. Jednak to było prawdziwe „urwanie chmury”. Spadło ponad 10 litrów wody na metr kwadratowy ? czytamy na wykresie ze stacji meteorologicznej Uniwersytetu Gdańskiego przy ul. Wita Stwosza.
Ulice: Czyżewskiego, Opata Rybińskiego i Obrońców Westerplatte zamieniły się w rwące rzeki. Zalane zostało torowisko tramwajowe przy ul. Wita Stwosza. Nie można było przejechać pod wiaduktami kolejowymi przy ul. Piastowskiej i Pomorskiej. Zatrzymały się tramwaje i autobusy.
Na przejechanie głębokiej wody w tych miejscach decydowali się najodważniejsi kierowcy, niektórzy tracili w ten sposób tablice rejestracyjne.
Zalane torowisko i jezdnia – ul. Wita Stwosza
Przejazd pod wiaduktem przy ul. Piastowskiej zalewany jest od wielu lat podczas ulewnych opadów deszczu. Dwa lata temu Gdańskie Melioracje prowadziły pod wiaduktem regulację wpustów kanalizacji deszczowej, która miała zapobiec zalewaniu przejazdu. Jak widać nieskutecznie. Woda dodatkowo wylewała się z kanalizacji sanitarnej, której studzienka znajduje się na zboczu skarpy przy ul. Piastowskiej.
Egzamin zdało natomiast zabezpieczenie przed wodą tunelu dla pieszych pod stacją SKM Gdańsk Żabianka ? AWFiS. Przejście pod torami i schody prowadzące do niego były całkowicie suche. W sierpniu 2012 roku schody do tunelu zostały zniszczone w wyniku ulewnego deszczu. Od tego czasu tunel i stacja SKM przeszły kompleksowy remont.
Tomasz Strug
„Tramwaj wodny” pod wiaduktem przy ul. Pomorskiej
Gwałtowna burza z opadami deszczu i gradu spowodowała paraliż komunikacyjny pomiędzy Oliwą a Przymorzem. Po raz kolejny zalane zostały przejazdy pod wiaduktami kolejowymi przy ul. Piastowskiej i Pomorskiej.
To był bardzo mokry dzień. Około godziny 18:30 nad Oliwę nadciągnęły, po raz kolejny, deszczowe chmury. Jednak to było prawdziwe „urwanie chmury”. Spadło ponad 10 litrów wody na metr kwadratowy ? czytamy na wykresie ze stacji meteorologicznej Uniwersytetu Gdańskiego przy ul. Wita Stwosza.
Ulice: Czyżewskiego, Opata Rybińskiego i Obrońców Westerplatte zamieniły się w rwące rzeki. Zalane zostało torowisko tramwajowe przy ul. Wita Stwosza. Nie można było przejechać pod wiaduktami kolejowymi przy ul. Piastowskiej i Pomorskiej. Zatrzymały się tramwaje i autobusy.
Na przejechanie głębokiej wody w tych miejscach decydowali się najodważniejsi kierowcy, niektórzy tracili w ten sposób tablice rejestracyjne.
Zalane torowisko i jezdnia – ul. Wita Stwosza
Przejazd pod wiaduktem przy ul. Piastowskiej zalewany jest od wielu lat podczas ulewnych opadów deszczu. Dwa lata temu Gdańskie Melioracje prowadziły pod wiaduktem regulację wpustów kanalizacji deszczowej, która miała zapobiec zalewaniu przejazdu. Jak widać nieskutecznie. Woda dodatkowo wylewała się z kanalizacji sanitarnej, której studzienka znajduje się na zboczu skarpy przy ul. Piastowskiej.
Egzamin zdało natomiast zabezpieczenie przed wodą tunelu dla pieszych pod stacją SKM Gdańsk Żabianka ? AWFiS. Przejście pod torami i schody prowadzące do niego były całkowicie suche. W sierpniu 2012 roku schody do tunelu zostały zniszczone w wyniku ulewnego deszczu. Od tego czasu tunel i stacja SKM przeszły kompleksowy remont.
Tomasz Strug
„Tramwaj wodny” pod wiaduktem przy ul. Pomorskiej